Pijany 41-latek próbował wyjechać z supermarketu z wózkiem wypełnionym towarami wartymi tysiąc złotych. Ponieważ za nie nie zapłacił, chciał staranować interweniujących ochroniarzy.
Mężczyznę zatrzymano w ostatni weekend roku. Jego plan spalił na panewce, gdyż ochrona sklepu nie pozwoliła mu wyjechać z wózkiem wypełnionym alkoholem, słodyczami, wędlinami i kosmetykami. Obezwładniono go i przekazano policji. Wydawałoby się, że jego pomysł na kradzież od początku nie miał szans powodzenia, ale...
-
Podczas pracy nad tą sprawą policjanci z Suchanina ustalili, że 41-latek ma na swoim koncie jeszcze dwie inne kradzieże. Kilka dni wcześniej w jednym ze sklepów w Pruszczu Gdańskim ukradł towar warty prawie 2 tys. zł., natomiast na początku listopada z jednej z placówek handlowych w Osowej wyniósł towar za ponad 850 zł - mówi podkom.
Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
41-latek w poniedziałek usłyszał zarzuty dotyczące wszystkich trzech przestępstw. Jako że jest recydywistą, za kradzież grozi mu do 7,5 roku więzienia.