• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Źle policzono głosy? Działacze KNP protestują

Katarzyna Moritz
28 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sprawdziliśmy majątki nowo wybranych radnych
Zbigniew Wysocki, który z KNP startował na prezydenta Gdańska podczas protestu na którym domagano się ponownego liczenia głosów. Zbigniew Wysocki, który z KNP startował na prezydenta Gdańska podczas protestu na którym domagano się ponownego liczenia głosów.

Dwoje członków Kongresu Nowej Prawicy złożyło w piątek w Sądzie Okręgowym protesty wyborcze. Twierdzą, że nie zostały policzone cztery głosy które na nich oddano. Do tej pory złożono w Gdańsku około 20 takich protestów.



Czy należy wprowadzić zmiany w systemie wyborczym?

Dwoje członków KNP z Gdańska wniosło o przeprowadzenie oględzin kart wyborczych, porównanie ich z protokołami poszczególnych komisji i ponowne przeliczenie głosów na rozprawie.

Jak mówią, ich działania oparte są na konkretnych dowodach nadużyć.

- Głosy które zostały oddane na dane osoby nie zostały policzone. W jednym przypadku nasza kandydatka głosowała na siebie a jej dwie córki na nią i powinny być w protokołach trzy głosy, a okazało się, że w jednym protokole było zero głosów, a w drugim jeden głos. Natomiast w innym okręgu, osoba od nas startująca, oddała głos na siebie, a w protokole jest zero głosów - wyjaśnia Kamil Sobkiewicz, rzecznik KNP. - Zakres który my możemy wykryć jest promilowy, jednak to pokazuje, że taki proceder godzi w podstawy demokracji w kraju - dodaje.

Do wniosków złożono kopie protokołów, ale dołączono także zdjęcia kart do głosowania, gdzie widać jak protestujący oddali głosy zarówno na kandydatów na prezydenta, na radego miejskiego i do sejmiku. Fotografie wskazują, że głosy były ważne.

Udało się wykryć brak głosów, m.in. dlatego że problem dotyczy kandydatów na radnych miejskich z KNP z dalszych pozycji na listach, którzy zebrali ich bardzo mało. Brak głosów szybko zweryfikowano na wywieszonych na drzwiach protokołach w komisji obwodowej nr 67 (przy ul. Hoena 6) i 192 (ul. Czyżewskiego 31). Niewykluczone, że również inni działacze KNP złożą protesty. Obecnie nie mają jednak tak niezbitych dowodów jak w prezentowanych przypadkach.

- To tylko dwie sytuacje, ale wyraźnie pokazują, że nasze postulaty które prezentowaliśmy na manifestacji w sobotę są aktualne. Trzeba zmienić system liczenia głosów, wprowadzić takie zmiany jak nadawanie unikalnych numerów kart do głosowania. Ponadto domagamy się, aby wszystko, co się dzieje z głosami od momentu otwarcia urny, do zdania protokołów, było rejestrowane kamerą. Chcemy także, aby wszystkie nieprawidłowości wyborcze były surowo karane - podkreśla Zbigniew Wysocki, który kandydował na prezydenta Gdańska.

Członkowie KNP liczą się z tym, iż sąd orzeknie, że te przypadki nie miały wpływu na wynik wyborów. Podkreślają, że najbardziej obawiają się jednak, że lekceważenie problemu ciągle będzie dawać szerokie pole do nadużyć i malwersacji.

Do tej pory do gdańskiego Sądu Okręgowego wpłynęło 20 protestów wyborczych. Wnioski do sądów można składać do najbliższego poniedziałku, 1 grudnia. Konieczne jest fizyczne wpłynięcie protestu do sądu w tym terminie.

Powyborcza manifestacja, która odbyła się 22 listopada w Gdańsku.

Opinie (237) ponad 10 zablokowanych

  • Żadna partia z poza układu (PO-PiS-SLD-PSL) NIGDY nie wygra wyborów w Polsce (1)

    W takich sytuacjach, nasza kochana demokracja pokazuje swoją obleśną twarz. To wszystko farsa ! A nadzieja jest tylko w nowym pokoleniu, takim jak działacze KNP.

    • 18 15

    • Jak chcesz wygrać wybory we trzech ?

      Za mało was.

      • 9 3

  • wybory są tajne więc robienie foto nawet własnych kart do głosowania jest przestepstwem (1)

    nie wszystko jestn dozwolone i to doniesienie stanowi w istocie doniesienie na samego siebie

    • 7 18

    • wielkie zdziwienie widze u niektórych

      skoro masz foto w komórce3 to nie znaczy ze zawsze mozesz tego uzywac

      • 1 2

  • Jak sobie tak czytam te niektóre -niestety większość- wypocin,

    • 2 1

  • pani E Lieder (1)

    bedzie to pani zapamietane. ropzbiła Pani głosy opozycji w I turze

    • 5 11

    • Dwojacki równiez

      sprawa nie rozejdzie sie po kosciach na co liczycie.

      • 2 2

  • KaNaPiarze - coby było wam jeszcze na czym siedzieć

    bo jesteście gatunkiem na wymarciu ...

    • 11 17

  • PNK

    Idąc śladem protestujących orłów intelektu stwierdzić należy stanowczo, że z faktu iż na naszych drogach pojawia się kierowca z promilami i przekraczający prędkość wynika, że wszyscy polscy kierowcy to pijacy i piraci drogowi. Zazdroszczę panu Wysockiemu prostoty myślowej i tego błysku w Jego wzroku szukającego rozumu

    • 7 11

  • A skąd ta Pani wie, że córki na nią głosowały?

    Stała przy nich i widziała jak skreślały głosy?
    A może dla świętego spokoju powiedziały mamusi, że będą na nią głosować ale zrobiły po swojemu?
    Czy to jest aż tak nieprawdopodobne, że ktoś z rodziny głosuje po swojemu a nie tak jak mamusia chciała/kazała?

    • 11 13

  • gonic tych pomyleńców

    • 10 10

  • Panie Wysocki (1)

    a kto by chciał na Pana głosować, chyba chuligani, otępialcy i nieroby dresiarskie

    • 9 17

    • Wcale mi cie nie żal

      Biegnij biegnij lemingu! Już niedaleko

      • 2 1

  • Jak sobie tak czytam te niektóre -niestety większość- wypociny,

    to z przykrością muszę stwierdzić, że "życie bez mózgu" może jednak istnieć. Lemingi, tu nie chodzi o to czy sympatyzujecie z KNP, czy nie. Tu chodzi o zwyczajną uczciwość, sprawiedliwość i zasady. W państwie prawa, dojrzałości politycznej i z ludźmi prezentującymi jakieś wartości, zasady i zwykłą przyzwoitość, nie byłoby możliwości "zaginięcia" chociażby jednego głosu, nawet gdyby był to głos oddany na polityka z partii popierającej sprzedaż Polski Chinom. W demokracji wyborca ma prawo sympatyzować z partią, która posiada program najbliższy jego osobistym poglądom i oddać swój głos, który NIE może "zginąć".
    Istotą tematu przedmiotowego artykułu jest wskazanie na problem "źle policzonych głosów", a raczej przekrętu... Wy lemingi nie rozumiecie istoty problemu, dlatego nadymając się opluwacie każdego, kto jest z innej frakcji, aniżeli wasi sympatycy. I zamiast napiętnować przekręty, bez względu kto tego dokonuje, będziecie bronić ludków o szemranej opinii, tylko dlatego, że z nimi sympatyzujecie. To taka "polska moralność pani dulskiej".
    Dlatego najprawdopodobniej wygra Adamowicz, bo dla was lemingi nie mają znaczenia "czyste ręce ", czy to polityka, czy danego ugrupowania... Dlatego zawsze będziecie dymani w zady, manipulowani, chłostani...

    • 22 13

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane