Lepiej nie parkować samochodu na chodniku przy Nowych Ogrodach. Kiedyś groziło to blokadą na kole, teraz auta od razu są odholowywane.
bardzo się zmieniła. Nie tylko dlatego, że zyskała nowe jezdnie, ścieżki rowerowe i oświetlenie. Zmieniło się też oznakowanie.
2011-01-22 19:32
Dla tych co uważają, że zakaz tam nie obowiązuje lub jadąc drogą dla karetek nie widać tego znaku: Otóż na początki drogi dla karetek również jest zakaz zatrzymywania się (a parking obowiązuje tylko na części tej drogi), tak więc ta wymówka nie jest nic warta. Poza tym tak czy siak nie wolno parkować na chodniku inaczej nie przy krawędzi jezdni.
To ja ponad 20 razy pisałem ostatnio to Straży Miejskiej w tej sprawie. Teraz część tych kierowców przeniosła się na drogę dla karetek. Ale niech się nie boją, bo zacznę pisać do SM ze wskazaniem innego miejsca. I tak do skutku aż się ludzie nauczą: jest zakaz parkowania to się nie parkuje i koniec. Małpa by zrozumiała to dorosły człowiek też może. W poniedziałek z rana kolejne wezwanie idzie, powodzenia.
2011-01-22 23:15
aż napisze ktoś na Ciebie i pójdziesz z torbami albo siedzieć. Nie ma świętych, na każdego coś się znajdzie.
2011-01-23 07:24
Co gorsze ktoś Cię zdemaskuje, przestawi facjatę, łapki poprzetrąca...i taka to będzie krótka historia nadgorliwego konfidenta...
2011-01-22 19:37
Skoro nie można parkować na chodniku, to czemu nie ustawić "słupków", które by to uniemożliwiły? Odpowiadam - słupki to jednorazowy koszt, który rozwiązuje problem. Natomiast miastu na rozwiązaniu problemu nie zależy.
Urząd i szpital to takie miejsce, gdzie zawsze będzie ruch i zawsze ktoś się zagapi. Pracownik urzędu czy szpitala będzie wiedział i pamietał, ale potenjalny petent czy osoba odwiedzająca chorego odwiedza to miejsce raz na bardzo długi czas, więc mandat nie spełni roli prewencyjnej a tylko i wyłączenie łatającą kasę miasta.
Koło kompleksu biurowców na Arkońskeij na Przymorzu, gdzie firmy odwiedzają petenci/pracownicy/kurierzy itd. po jednej stronie są miejsca postojwe a po drugiej chodnik na którym parkować nie można. Straż miejska jeździ kilka razy dziennie (co 1-2h) zakłada blokady i wypisuej mandaty. Tutaj mechanizm jest jeszcze bardziej perfidny, bo leczy się kasę miasta oraz pompuje prywatną firmę "laweciarza" który zgarnia 270 razy X aut dziennie. Złoty biznes.
2011-01-22 22:51
poczytaj sobie co to jest shared space w googlach
2011-01-23 20:38
j.w.
2011-01-22 19:38
zamiast kombinować jak ludzi z kasy oskubać niech pomyślą jak załatać dziury na ulicach i stworzyć więcej miejsc parkingowych w centrum, ja zaczęłam autobusem jeździć bo wszędzie zakazy, nakazy. koszmar! ostatnio obserwowałam panów ze straży miejskiej jak w perfidny sposób chowali się za medisonem i wszystkim co stali przed znakiem- blokady, po czym bezdradny kierowca za telefon a po 5min panowie wyjeżdzają zza medisona i mandacik! tylko nagrać filmik i na youtube.
2011-01-22 22:49
po co piszesz o kombinowaniu przez władze?
sami kierowcy kombinują. Gdyby nie było egzekwowania ograniczeń parkowania i opłat za parkowanie w centrum, to każdy koleś przyjeżdżający rano zajmowałby bezproduktywnie przestrzeń, zamiast pomyśleć o alternatywnym sposobie dojazdu (nawet z odległości pół kilometra).
2011-01-22 22:58
ciekawe, jaki jest stopień ich wykorzystania?
2011-01-22 19:47
2011-01-22 22:46
miasto nie jest z gumy
Im więcej miejsc do parkowania w centrum, tym większe korki na dojeździe do centrum
2011-01-23 16:55
weż kredyt i wybuduj te parkingi.potem utrzymuj. będziem tam parkowali. zostaniesz w pamięci wdzięcznych gdańszczan. może postawią pomnik lub twoim imieniem nazwą jakiś park lub skwer.powodzenia
2011-01-22 20:31
Wczoraj czyli w dniu 21-01-2011 około godziny 09:30 straż miejska zakładała blokady na koła samochodów widziałem to na własne oczy.
2011-01-22 20:36
To nie staż miejska, to staż biznesowa.
2011-01-22 20:46
Obecność słupków oznacza "mieszkańcy Gdańska są tak głupi, że brak zasieków spowoduje że wjadą wszędzie". Dlatego słupków nie ma, są one brzydkie. A od dorosłego człowieka, który przecież z jakiegoś powodu dostał prawo jazdy, można wymagać odrobinę myślenia.
Cała frustracja bierze się z tego, że ludzie się przyzwyczaili, że tego typu zachowanie uchodzi bezkarnie, stąd ich wielkie zdziwienie kiedy czasem prawo jest egzekwowane. Zamiast więc biadolić, że przyszło słusznie zapłacić kilkaset złotych, pomyśl czasem jeden z drugim ile tysięcy złotych kary uniknąłem tylko dlatego że w pobliżu nie było SM.
Tak jak na Renomę najgłośniej narzekają gapowicze, tak na Straż Miejską narzekają lenie (co nie mogą przejść kilkuset metrów albo przyjechać autobusem) i łosie parkingowe którym się wydaje że wszystko wolno.
Jak dla mnie to Straż Miejska mogłaby mieć trzy razy większy stan osobowy, i tak by ledwo wyrabiała z karaniem głupich ludzi. Ludzie się nauczą przestrzegać prawa to SM będzie się nudzić. A póki co ma żniwa. A ja uwielbiam miny ludzi znajdujących blokady na kołach.
2011-01-22 20:49
Zawiozlem syna ze zlamana noga do szpitala, zostawilem go przy wejściu do szpitala i zgadnijcie, gdzie zaparkowalem?-własnie na tym chodniku, bo w innym miejscu nie bylo gdzie. Mialem moze, zostawic 9 letniego syna przy wejsciu, i jechac na parking, gdziestam? Moze powinienem zadzwonic z domu, by przyjechala karetka pogotowia, byloby taniej i nie grozila by mi sytuacja, w ktorej place mandat, za przywiezienie syna. Pozdrawiam myslacych.
2011-01-22 21:50
jakie to proste
2011-01-22 21:53
Zabawne że jak zagadnąć kogoś kto tam parkuje codziennie to będzie się zaklinał że właśnie przywiózł chore dziecko lub babcię. Ludzie nie mają za grosz odwagi i szacunku dla samych siebie. Jakby zastali tam porysowane samochody to by tak szybko pędzili na policję że aż by się za nimi kurzyło.
2011-01-23 04:24
nie miał byś problemów z parkowaniem
Zasada jest prosta: jak spodziewasz się, że w punkcie docelowym nie zaparkujesz a z jakiś względów akurat nie możesz parkować gdzieś dalej to nie jedziesz tam autem.
2011-01-22 20:53
bedzie gdzie zaparkowac. Chora babcia nie jest tu usprawiedliwieniem. Myslec ludzie!
2011-01-22 20:54
to jest skandal, żeby coś załatwić w urzędzie czy w sądzie w 20 minut trzeba parkować dwa kilometry dalej. Taka jest anty samochodowo-obywatelska walka władz miasta. Rewelacja. Cieszę się, że na nich nie głosowałem.
2011-01-22 21:48
No to jeśli wolisz parkować dwa kilometry dalej zamiast przyjechać tramwajem to masz coś poważnego z głową i lepiej czym prędzej umów się do specjalisty. Mówię poważnie, bo to już nie żarty.
2011-01-22 23:18
samki wybralismi pana adamowicza...
2011-01-23 07:26
jest zarąbisty parking, mieści sie tam z 1500 chłopa !
2011-01-22 21:48
Czy jest jeszcze u nas możliwe jakiekolwiek działanie polegające na pomocy ludziom i ułatwianiu życia zamiast na szykanowaniu i sprawianiu kłopotów ?! Czy ktoś się zastanowił z tych filozofów od zarządzania miastem i drogami, że w miejscu gdzie jest UM, sąd i szpital MUSI BYĆ PARKING ??? i TO NIE JAKIEŚ ŚMIESZNE PAGÓRKI ZA SĄDEM CZY WIECZNIE ZASTAWIONY ZA UM. To jest miejsce, które generuje ciągły spory ruch. Ludzie przyjeżdżają na kilkanaście minut, godzinę, czasem dwie. To jest chore, że w tym rejonie myśli się o zdzieraniu kasy za mandaty i wywózki aut a nie myśli się o mieszkańcach Gdańska czy pracownikach szpitala. Chorzy ludzie co krytykujecie parkujących tam kierowców obudźcie się! - jesteście u siebie, to Wasze miasto i macie mieć maksymalnie ułatwione w nim życie a nie zakazy, nakazy i wywózki. Czy marzycie o takim układzie, żeby w celu zaniesienia jakiegoś dokumentu do UM lub sądu zapieprzać 200-300m w obie strony (i nie piszcie bredni, że to zdrowo i o ruszeniu 4 liter bo to jest głupie rozumowanie - jak się ma jedną taką sprawę w ciągu dnia to OK ale jak 10 to już się niewesoło robi!)
2011-01-22 22:56
miasto powinno być dla ludzi a nie dla samochodów
Przecież w ten rejon jest n plus jeden możliwości przyjazdu inaczej niż samochodem
Bez egzekwowania ograniczeń parkowania dla samochodów nie będzie tam miejsc do parkowania dla faktycznie potrzebujących.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
