• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Złodziej okradł gościa na policyjnej uroczystości

Rafał Borowski
26 lipca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Sala koncertowa Opery Leśnej w Sopocie. To właśnie tutaj odbywały się 16 lipca obchody Święta Policji. Sala koncertowa Opery Leśnej w Sopocie. To właśnie tutaj odbywały się 16 lipca obchody Święta Policji.

Oszust przedstawił się jako fotoreporter, świętował z uczestnikami i wreszcie okradł artystę, którego występ uświetnił uroczystość. Taką wersję incydentu podczas Święta Policji w Sopocie przedstawił nasz informator. Sopoccy stróże prawa zaprzeczają, aby złodziej został przez nich wylegitymowany i uczestniczył w poczęstunku, ale potwierdzają, że doszło do kradzieży i intensywnie szukają jej sprawcy.



W poniedziałek 16 lipca w Sali Koncertowej Opery Leśnej zobacz na mapie Sopotu w Sopocie odbyły się obchody z okazji 99. rocznicy powołania polskiej Policji Państwowej. Oprócz stróżów prawa w uroczystości wzięło udział wielu gości, w tym przedstawicieli władz samorządowych.

Kilkudziesięciu policjantów odebrało wówczas awanse na wyższe stopnie służbowe, a kolejnym policjantom i pracownikom cywilnym wręczono wyróżnienia za wzorową służbę. Wydarzenie uświetnił występ muzyka i kompozytora Karola Dettlaffa, który wykonał kilka utworów na fortepianie.

Czytelnik: złodziej podał się za fotoreportera



Organizator uroczystości - Komendant Miejski Policji w Sopocie - raczej nie będzie jej dobrze wspominać. Jak donosi nasz informator, uroczystość popsuł przykry incydent. Na teren Opery Leśnej miał dostać się oszust podający się za fotoreportera, który okradł wspomnianego artystę.

- Na teren uroczystości wszedł reporter, który - jak się później okazało - był oszustem. Miał podrobioną plakietkę, niby robił zdjęcia, jadł i pił z policjantami, a na końcu ukradł saszetkę z dokumentami i pieniędzmi należącą do artysty i uciekł. Dopiero na koniec imprezy policjanci zorientowali się, że miała miejsce kradzież dokonana przez oszusta, który cały wieczór dobrze bawił się w ich towarzystwie. Do dnia dzisiejszego nie tylko nie został ujęty, ale nawet nie są znane jego dane - relacjonuje nasz czytelnik, który pragnie pozostać anonimowy.

Policja potwierdza kradzież



O skomentowanie tych rewelacji poprosiliśmy sopocką policję. Stróże prawa potwierdzili, że podczas uroczystości doszło do kradzieży.

- W dniu 16 lipca 2018 roku, od godz. 12 w Sali Koncertowej Filharmonii Kameralnej Opery Leśnej w Sopocie odbywały się obchody Święta Policji. Uroczystość trwała kilkadziesiąt minut. W trakcie jej trwania z innego ogólnodostępnego pomieszczenia, znajdującego się w tym samym budynku, sprawca dokonał kradzieży saszetki z zawartością m.in. dokumentów na szkodę jednej z cywilnych osób uczestniczących w uroczystości. Znajdujący się jeszcze na terenie Opery Leśnej w Sopocie policjanci z chwilą otrzymania zgłoszenia o kradzieży natychmiast zajęli się sprawą - informuje asp. szt. Tomasz Frąckowiak, naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Policja: złodziej nie brał udziału w świętowaniu



Naczelnik zapewnił, że jeszcze tego samego dnia przyjęto od pokrzywdzonego zawiadomienie o przestępstwie i podjęto czynności, które mają na celu ustalenie tożsamości sprawcy, m.in. ustalono świadków i sprawdzono nagrania z okolicznych monitoringów. Zaprzeczył, jakoby tożsamość złodzieja pozostawała nieustalona, choć do chwili obecnej nie udało się go schwytać.

Tomasz Frąckowiak zaprzeczył również, aby złodziej brał udział we wspólnym świętowaniu z policjantami. Obecność oszusta miała wynikać z faktu, że - choć brzmi to zaskakująco - uroczystości nie miały charakteru zamkniętego. Innymi słowy, zarówno budynek, w którym odbywały się obchody Święta Policji, jak i cały teren Opery Leśnej "przez cały czas były ogólnodostępne dla zwiedzających, którzy w tym czasie znajdowali się na terenie Opery Leśnej i przemieszczali się z budynku do budynku".

- W sprawie tej w dniu 17 lipca wydano postanowienie o wszczęciu dochodzenia o przestępstwo kradzieży dokumentów i mienia. Policjanci zebrali materiał dowodowy, na podstawie którego ustalili tożsamość sprawcy. Aktualnie trwają czynności zmierzające do jego zatrzymania. Informuję również, że zarówno podczas oficjalnej uroczystości, jak i symbolicznego poczęstunku odbywającego się na terenie Opery Leśnej, dziennikarze ani osoby podające się za dziennikarzy nie brali w nim udziału. Całość obchodów Święta Policji zakończyła się ok. godz. 14 - kontynuuje asp. szt. Frąckowiak.

Artysta nie chce rozmawiać



Zgodnie z wersją zdarzenia przedstawioną przez naszego informatora, o komentarz poprosiliśmy również wspomnianego artystę, ale ten zdecydowanie odmówił rozmowy z nami.

- Dziękuję za zainteresowanie, ale nie chcę udzielać na ten temat żadnych wywiadów. Proszę o uszanowanie mojej decyzji - uciął krótko Karol Dettlaff.

Miejsca

Opinie (150) 5 zablokowanych

  • Super

    He he ot nasza mylycja bezradni jak dzieci

    • 6 0

  • To teraz powinni oddać te awanse i nagrody za wzorową służbę. Z honoru i wstydu, ale najpierw to trzebaby je mieć, co nie?

    • 7 0

  • Hahaha...

    Hahaha... Najciemniej pod latarnią!
    Oszust na medal :)

    • 4 0

  • to już nie strajkują? tylko imprezują? tam się żyje za nasze...

    • 7 0

  • ONR w akcji

    • 3 0

  • Trzeba wiedziec z kim sie pije

    Ale fart ze nie szukaja kto jest ojcem

    • 3 0

  • A propo pisbeckiej milicji , czy przedstawiciele tej organizacji przylapani na jezdzie po pijaku , lamaniu prawa

    nie powinni byc napietnowani przez pisbecka instytucje narodowej propagandy? To ta fundacja narodowej propagandy pisbecji oczernia za podatnikow pieniadze instytucje panstwowe.

    • 3 0

  • Hahaha Dyzma

    No to najciemniej pod latarnią

    • 3 0

  • Dobrze że tylko kradzież

    Ostatnio na imprezach policyjnych giną ludzie. Pić należy umieć, bawić się też trzeba umieć. No ale sądząc po tym ile ludzi ginie co roku na komisariatach, to nie jest normalne środowisko.

    • 5 1

  • Fajnie napisany artykuł, trzymający czytelnika w napięciu. Jeszcze w połowie czytania tego artykułu myślałam, że złodziej ukradł artyście fortepian. Jeśli tylko saszetkę to można powiedzieć, że nic się nie stało. Dokumenty wyrobi się nowe.

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane