- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (125 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (251 opinii)
- 3 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (81 opinii)
- 4 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (69 opinii)
Złodziej samochodów w rękach policji
Zarzuty dotyczące kradzieży hondy z parkingu centrum handlowego we Wrzeszczu usłyszał 21-letni mężczyzna, który od kilku miesięcy ukrywał się przed policją. Według prowadzących śledztwo zamieszany jest on w przynajmniej kilka innych kradzieży samochodów tej samej marki.
- Zaczynał jeszcze jako nieletni. Kiedy skończył 17 lat, zaczął kraść samochody. Jego specjalnością były hondy. W zeszłym roku doszło przynajmniej do trzech kradzieży, z którymi go łączymy. Ale ślad po nim, już w trakcie śledztwa, zupełnie się urwał - mówi nam policjant znający sprawę.
Jak się okazało, 21-latek wyjechał z Gdańska i przeniósł się do małej miejscowości w województwie mazowieckim, gdzie ukrywał się przed policją przez kilka miesięcy. Co ciekawe, w tym czasie kradzieże hond w Gdańsku praktycznie ustały.
W zeszłym tygodniu udało się zlokalizować miejsce pobytu mężczyzny. Został on zatrzymany w czwartek, w miejscowości, w której się ukrywał.
- Na razie usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży jednej hondy. Samochód - wart 75 tys. zł - został skradziony z terenu centrum handlowego we Wrzeszczu - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Według policji, zarzuty dla mężczyzny, któremu grozi do 10 lat więzienia, powinny zostać w najbliższym czasie uzupełnione. Nie są wykluczone także zatrzymania kolejnych osób.
Prokuratura wystąpiła w weekend do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 21-latka, a sąd uwzględnił ten wniosek i zastosował areszt. W innej, bardzo podobnej i opisywanej przez nas sprawie złodzieja o pseudonimie "Lubo" - i prokuratura (na początku), i sąd postąpiły inaczej.
Opinie (103) 7 zablokowanych
-
2016-11-15 06:26
no tak....
Na razie usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży jednej hondy. Samochód - wart 75 tys. zł - został skradziony z terenu centrum handlowego we Wrzeszczu.Zaraz się okaże,że ma jakieś koneksje,że go zaatakowała pomroczność jasna. Ale nikt nie napisał,czy ta honda się odnalazła????
- 0 0
-
2016-11-15 08:51
Wypuszczą go jak tamtego ostatnio? Co uciekł z BMW do bagna ?
- 1 0
-
2016-11-15 09:44
do haka gnoja podczepić i ciągnąć po asfalcie do warszawy
- 0 0
-
2016-11-15 09:47
Uciac gnojowi prawą rękę
Taki jeden kilka miesięcy temu ukradł nam swieżo kupione auto (pierwsze w życiu), człowiek się 2 tygodnie pocieszył i 'pojechało' nocą...
- 1 1
-
2016-11-15 18:51
A mówiłem nie hondy dzieciaku. Jak zwykle musze gnoja ratowac... Piatek 20 na stacji kolo multikina!!!
- 0 0
-
2016-11-15 18:52
Olgierd jutro jestem na partyzantów 19 o godzinie 14-15 pilnuj sie
- 1 0
-
2016-11-16 07:13
pomysł
Niech go Honda zatrudni jako speca od zabezpieczeń. Najlepiej w centrali w Japonii.
- 1 0
-
2016-11-16 20:32
Wypuścić szkoda chłopa
Naprawi sie jak wskoczy w bagno.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.