Poprosił sprzedawcę o możliwość przymierzenia jednego z najdroższych modeli butów, po czym - gdy już miał obuwie na sobie - wybiegł ze sklepu nie płacąc za zakupy. Daleko jednak nie uciekł, bo wszystko działo się w jednej z galerii handlowych i 33-latka dość szybko namierzyła i złapała ochrona budynku. W plecaku miał perfumy, także kradzione.
2023-04-19 15:02
Może to były buty siedmiomilowe i same niosły?
2023-04-19 22:41
Skoro go złapali to przecież nie ;)
2023-04-19 15:44
To się zemścił
2023-04-19 15:45
2023-04-19 15:30
szybkonogi Achilles
2023-04-19 12:52
ale ten wyprzedził wszystkich
(no prawie)
2023-04-19 15:45
2023-04-19 16:20
2023-04-19 17:44
agent Jurgena właśnie to zdementował!!!
2023-04-19 20:57
Na budowę np?
2023-04-20 08:45
Po co? przecież dostał jakąś tarczę, jakiś plus to po co pracować, myślał, że w sklepie też obowiązuje dopłata do butów
2023-04-19 22:10
I nic ci nie zrobią, najwyżej dostaniesz mandat jak za przekroczenie prędkości.
Brawo PiS
2023-04-19 21:10
tylko gumofilce.W takich ciężko się biega no i podłoże błotniste,więc nie ma szansy na ucieczkę.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
