- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (68 opinii)
- 2 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (159 opinii)
- 3 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (98 opinii)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 5 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (71 opinii)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (165 opinii)
Złodzieje lubią dobrą whisky i markowe sukienki
Co najczęściej padało łupem złodziei w 2010 roku? Z danych zabranych przez firmę ubezpieczeniową Ergo Hestia wynika, że biżuteria, zegarki i gotówka. Przestępcy włamujący się do naszych mieszkań nie pogardzą jednak też whisky, czy markową sukienką.
Eksperci Ergo Hestii opracowali już po raz drugi ranking 15 najczęściej kradzionych przedmiotów z domów i mieszkań. Jakie były upodobania złodziei w 2010 roku? Włamywacze poszukiwali najczęściej małych i cennych przedmiotów, które są możliwie trudne do zidentyfikowania. Pierwsze trzy miejsca rankingu zajmują: biżuteria (złote pierścionki, łańcuszki, sygnety), zegarki i gotówka.
Na kolejnych miejscach znajdują się numizmaty, najczęściej kolekcje monet. Bardzo popularne są też urządzenia elektroniczne, czyli komputery, aparaty fotograficzne, telewizory, odtwarzacze DVD, odtwarzacze mp3 i kamery.
- Zmiany w porównaniu do lat poprzednich są znaczne. Poprzednio, aż na drugim miejscu plasowały się rowery, które teraz zupełnie zniknęły spośród pożądanych towarów. Ma to związek z masowym pojawieniem się na polskim rynku tanich rowerów produkcji chińskiej - komentuje Piotr Wojnas z Biura Likwidacji Szkód Ergo Hestii. - W poprzednich latach dopiero na 13 miejscu znalazły się numizmaty, które w tym roku stały się znacznie bardziej pożądane przez rabusiów. Obecnie zajmują miejsce 4. Wynika to z faktu, że gotówka cieszy się coraz mniejszą popularnością, w przeciwieństwie do dóbr materialnych, które możemy spieniężyć w dowolnym momencie. Ponadto coraz rzadziej trzymamy w mieszkaniach gotówkę.
Złodzieje nie pogardzą też elektronarzędziami. Najczęściej kradzione są wkrętarki, wiertarki i pilarki. Na miejscu 12 znajduje się alkohol.
- Znacznie stracił on na popularności w stosunku do roku 2009. Wtedy był 7. w kolejności najbardziej popularnych łupów, a teraz jest dopiero 12. - dodaje Wojnas. - Nie zmieniła się jednak jego rodzaj. Wciąż ulubionym trunkiem rabusiów jest dobrej marki whisky.
Ostatnie miejsca złodziejskiego rankingu zajmują perfumy, kremy uznanych marek i kosmetyki do makijażu oraz odzież markowa (swetry, płaszcze, sukienki).
Miejsca
Opinie (50) 4 zablokowane
-
2011-02-09 13:44
Dane te pochodzą ze zgłoszeń okradzionych. Wiadomo że jak złodziej się włamie
to kradnie to co udaje mu się szybko znaleźć a nie wybiera: - a moze nie wezmę obrączek tylko nunizmaty. To ze nunizmaty w tym roku mają takie wzięcie to przypadek bo nie wiadomo ile osób trzyma monety. Tak samo z wódą.
Taki ranking jest bez sensu. To ze wóda spadła na niższe miejsce wynika raczej z faktu ze w tym roku obrobili domy ludzi którzy mieli mniej wódy.- 4 1
-
2011-02-09 13:53
Złodzieju mojego roweru
Sporo ci zapłacę ci za mojego żółtego cannondale, tylko mi go oddaj.
- 5 1
-
2011-02-09 14:16
Ile Ci taki złodziej ukradnie ? na 200,- 1000,- no niech na 5 tysi.
A POlitycy ? Okazuje się że ja mam na łbie 20 tysięcy !!! długu państwowego !!
I żona i moje 5 letnie dziecko też.
Razem 60 tys.
Kto to spłaci ?- 2 3
-
2011-02-09 15:01
Gdyby kazdemu zlodziejowi ucinac reke... (1)
- 6 1
-
2011-02-09 16:04
tak, tak. to by polowa Polakow ino jedna reke mialo
- 4 0
-
2011-02-09 15:03
Ucinac reke zlodziejom...
gdyby tak było podejrzewam ze nasi politycy, ZUS itp byli by inwalidami...
- 7 0
-
2011-02-09 16:29
NA KARNEGO JEŻYKA Z NIMI HAHAHAHA (1)
- 4 0
-
2011-02-09 21:09
najs!
hehehe
- 0 0
-
2011-02-09 16:34
wojnas
gość głupoty gada, ja najczęściej samochody kradne
- 1 2
-
2011-02-09 18:08
tak, tak, kończą się POwoli czasy picia łiskaczów, palenia cygar i oglądania meczyków w gronie wiernych pretorian:-)
to musi być smutne, taka samotność geniusza i mojżesza
sPOra część kolesi zaczynała od kradzieży pierwszego miliona
i jak za komuny, jak kowalski ukraść pięć litrów benzyny, to cztery lata, a jak biały kołnierzyk przewalćc miliardy, to kop w góre na ambasadora
w telewizji ogłosili wczoraj wyrok na kasjera:
za kradzież czterech tysięcy cztery lata, pięć miesięcy.
usiasiusia cepeliada- 5 1
-
2011-02-09 22:25
a parytety to niełaska teraz stosować?
sukienki kradną ZŁODZIEJKI
no chyba że są miłośnicy pewnego senatora z partii miłości- 1 0
-
2011-02-09 23:19
bzdury facet gada (1)
Akurat tak się składa, że najwięcej rowerowej chińszczyzny było w latach 90. Mało kto wtedy miał w swoim rowerze markowy osprzęt, który był drogi i ciężko dostępny. Obecnie większość rowerów składana jest z markowych podzespołów. Oczywiście nie mówię o typowych "makrokeszach", ale czy ktokolwiek w ogóle to kupuje? A Pan z Hestii niech się zajmie likwidacją szkód, a nie mędrkowaniem.
- 1 2
-
2011-02-09 23:52
Wiekszosc rowerow
To nadal chinska tandeta a osprzet Shimano to ma i badziewie z Tesco,trzeba sie znac jakie to Shimano.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.