• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Złodzieje samochodów próbowali przejechać policjanta, staranowali bramki na autostradę

piw
2 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Zobacz policyjny film z zatrzymania złodziei.


Strzelaniną i staranowaniem przez złodziei bramek wjazdowych na autostradę zakończył się w nocy z piątku na sobotę policyjny pościg za członkami grupy przestępczej zajmującej się kradzieżami aut. Dwóch złodziei trafiło do aresztu.



Grupa, którą ścigali policjanci zajmujący się przestępczością samochodową, działała w Trójmieście od kilku miesięcy. Z ustaleń kryminalnych wynikało, że w jej skład mogą wchodzić mężczyźni, którzy w przeszłości byli już karani za kradzieże samochodów, posiadanie broni i oraz przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.

W nocy z piątku na sobotę, przy jednym z wyjazdów z Gdańska, policjanci zauważyli audi A3, które figurowało w policyjnym systemie jako skradzione dzień wcześniej. Za kierownicą tego auta siedział znany im złodziej samochodów. Przed audi jechała mazda, którą kierował 30-letni gdańszczanin, również karany za przestępczość samochodową. Gdy policjanci dali im sygnały do zatrzymania się, mężczyźni zaczęli uciekać.

- Funkcjonariusze zatrzymali kierującego mazdą przed wjazdem na autostradę. W tym samym miejscu 39-letni kierujący audi próbował rozjechać policjanta. Wówczas funkcjonariusze oddali strzały ostrzegawcze. Mężczyzna staranował bramki wjazdowe na autostradę i kontynuował ucieczkę. Na jednym ze zjazdów został zatrzymany. Był bardzo agresywny, przez cały czas stawiał opór - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Obaj trafili do policyjnego aresztu. Z zebranych przez policjantów materiałów wynika, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy ukradli co najmniej siedem samochodów. W trakcie przeszukania ich mieszkań i garaży, policjanci zabezpieczyli wiele przedmiotów pochodzących ze skradzionych pojazdów. Oprócz odzyskanego audi A3, na policyjny parking trafiły również samochody należące do zatrzymanych złodziei, które najprawdopodobniej mają "przebite" numery identyfikacyjne.

Obu mężczyznom grozi do 15 lat więzienia. Prawdopodobnie wcześniej zostaną oni aresztowani tymczasowo. Sprawa jest rozwojowa. Policja sprawdza inne kradzieże samochodów, do których doszło w ostatnim czasie w Trójmieście i bada, czy obaj mężczyźni nie mieli z nimi nic wspólnego. Kryminalni nie wykluczają też kolejnych zatrzymań.
piw

Opinie (259) 7 zablokowanych

  • Strzały ostrzegawcze to strzelanina? (1)

    No chyba nie...

    • 3 3

    • dla naszych chłopców to western :-)

      • 3 1

  • brak kasy

    Biedak nie miał kasy na opłacenie przejazdu.

    • 5 0

  • Pokazać mordy!

    • 18 2

  • Swołocz!!

    Strzelać do swołoczy jak do zajęcy ! Szkoda kasy na ich odsiadki !

    • 11 1

  • Co to za zjazd?

    Warlubie? Dopiero tam go zatrzymali?

    • 3 2

  • (1)

    "Potknąć" ich na progu do komisariatu. Moze znowu jakaś patologia wyjdzie na ulice bronić 'uciśnionych' przestępców, to będzie wiadomo, na kogo spojrzeć czujnym okiem.

    • 11 2

    • Musisz byc z policjii..tak latwo laczysz fakty.

      • 3 1

  • Dresy (2)

    Zamontujcie sobie nadajnik GPS w aucie koszt 150 zł i dresa można namierzyć

    • 4 4

    • gajerku (1)

      Twoj gps Ci nic nie da bo sie uzywa zagluszacze.

      • 7 0

      • To nie gajerek to penie rurka z torebką ale niby facet

        • 1 2

  • Powinni pokazać facjatę złodzieja oraz podać imię i nazwisko

    może to pomoże skuteczniej walczyć z przestępcami.

    • 10 1

  • Prawo na usługach bandytów (3)

    Pytam - dlaczego sądy z urzędu nie orzekają obowiązku naprawienia szkody na złodziei i bandytów, dlaczego nie orzekają zajęcia mienia łobuzów i tych ustalonych, którzy czerpią z tego pożytki (jak może być sprawiedliwie, kiedy złodziej samochodów posiada auto (auta) o ogromnej wartości i nawet jak jest skazany to nikt mu takiej bryki nie zabierze. Pytam też policję, prokuraturę i wszystkie służby trzyliterowe, dlaczego taka swołocz nie jest objęta stałą inwigilacją, z podsłuchami i obserwacją włącznie. Wszyscy wiedzą kto kradnie i rozrabia ale dopiero kiedy bandyta wpadnie po którymś tam wyskoku czytamy, że przeszukano mieszkanie itp. i zabezpieczono dowody na kradzież kilku czy kilkunastu samochodów. A co w międzyczasie robiła ta policja, jak działa jej agentura? O d....pę potłuc takich fachowców.

    • 16 4

    • Brawo Arczer

      Złoty koment.

      • 3 1

    • artur ty to zawsze cos madrze powiesz

      • 3 1

    • art

      odpowiedz na twoje pytanie jest prosta
      nie przeszukuja kazdego zlodzieja bo przepsiy im nie pozwalaja

      • 0 0

  • Złodzieje

    Większość złodziej współpracuje z mechanikami, oddajesz autko do mechanika a za pół roku nie ma go u ciebie pod blokiem. Nie będe podawał przykładów jak klika late temu firma deler sprzedajacy samochodu z Czech tak robiłw gdańsku

    • 7 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane