- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Wniosek o konsultacje ws. planu dla Brzeźna. Ponad 7 tys. podpisów
Wniosek o przeprowadzenie konsultacji społecznych, poparty ponad 7 tysiącami podpisów mieszkańców, złożyli w piątek w gdańskim magistracie aktywiści z Zielonej Fali Trójmiasto. Chodzi o wzbudzający kontrowersje plan zagospodarowania dla Brzeźna. Zdaniem miasta to szansa, by dzielnica stała się kurortem z prawdziwego zdarzenia. Ekolodzy natomiast biją na alarm i twierdzą, że będzie się to wiązało z masową wycinką drzew w pasie nadmorskim.
Protesty społeczne nie ustały po przyjęciu planu
Już kilka tygodni przed lutową sesją rozpoczął się protest z inicjatywy grupy Zielona Fala Trójmiasto, która wszczęła alarm, że zapisy nowego planu nie tylko zezwolą na nową zabudowę przy molo w Brzeźnie, ale dadzą też zielone światło na wycinkę drzew w pasie nadmorskim. Ekolodzy porozwieszali na drzewach nekrologi. Cały czas prowadzili też zbiórkę podpisów wśród mieszkańców, którzy popierali ich sprzeciw przeciwko nowemu planowi dla Brzeźna. Chcieli w ten sposób powstrzymać jego wejście w życie. Podkreślali, że plan dopuszcza wycinkę lasu i zabudowę kolejnej części Pasa Nadmorskiego. Obawiali się też, że dopuszczone inwestycje mogą również zaszkodzić ujęciom wody pitnej.
Uchwała ostatecznie została przyjęta, ale protest trwał nadal. W piątek, 26 marca, aktywiści spotkali się pod Urzędem Miejskim w Gdańsku, by poinformować o efektach akcji i złożyć adresowany do prezydent Gdańska wniosek ws. przeprowadzenia konsultacji społecznych w tej sprawie.
- Pod wnioskiem o konsultacje społeczne dotyczące planów zagospodarowania Pasa Nadmorskiego w Brzeźnie udało się nam zebrać ponad 7 tys. podpisów na papierowych listach. Zebraliśmy je w ciągu zaledwie 35 dni i to pomimo utrudnień pandemicznych - informuje Michał Błaut z Zielonej Fali Trójmiasto. - Liczba podpisów znacząco przewyższa wymagane 5 tys., co zgodnie z zapisami obowiązującej uchwały Rady Miasta Gdańska w sprawie przeprowadzania konsultacji społecznych powoduje, że nasz wniosek będzie musiał zostać przyjęty, a konsultacje ogłoszone, bez względu na (nie)przychylność władz do naszej inicjatywy - dodaje.
Wszystko o Brzeźnie. Nasz dzielnicowy serwis
Błaut podkreśla, że sprawa planu dla Brzeźna nie została przedyskutowana w odpowiedni sposób.
- Dlatego chcemy, żeby na warunkach, które zaproponowaliśmy, zostały przeprowadzone konsultacje społeczne. Tego typu inwestycja, o tak dużej skali, mająca tak duże skutki, nie może być przepchnięta kolanem, musi to być temat szerokiej debaty publicznej. Mamy przekonanie, że nie tylko mieszkańcy, ale także radni nie mieli do końca świadomości, co oznacza ten plan dla miasta - mówił w piątek przed urzędem.
Wniosek o konsultacje złożony na ręce wiceprezydenta
Aktywiści przynieśli ze sobą segregatory pełne podpisów mieszkańców popierających przeprowadzenie konsultacji społecznych. W sumie było w nich ponad 360 list z podpisami. We wniosku zaproponowali, by konsultacje odbyły się w terminie 7 maja - 20 czerwca i miały charakter otwartych spotkań z mieszkańcami. Równolegle miałyby być zbierane propozycje form zagospodarowania terenu na piśmie oraz elektronicznie.
- Celem konsultacji będzie wskazanie wariantu zagospodarowania przedmiotowego terenu, który uzyska poparcie większości uczestników konsultacji i pozwoli na zaspokojenie potrzeb i oczekiwań społecznych wobec tego terenu w zgodzie z jego funkcjami ochronnymi zasobów wód pitnych w Gdańsku - napisali we wniosku.
Został on złożony na ręce wiceprezydenta Piotra Grzelaka, który zszedł na konferencję prasową aktywistów.
- Dziękujemy za zaangażowanie. Odpowiemy w ustawowym terminie - powiedział Grzelak i dodał, że miasto odniesie się do propozycji po zapoznaniu się ze złożonymi dokumentami.
Urzędnicy mają 21 dni na rozpatrzenie wniosku aktywistów.
Wojewoda sprawdza uchwałę
Po przegłosowaniu uchwały przez Radę Miasta Gdańska trafiła ona - jak każda - do wojewody pomorskiego, który sprawdza, czy jest zgodna z prawem. Procedura trwa.
- Zakończyliśmy przygotowywanie niezależnej ekspertyzy - chodziło o sprawdzenie, czy w trakcie przygotowywaniu planu radni i opinia publiczna nie zostali wprowadzeni w błąd przez urzędników ws. wysokości planowanej zabudowy w Brzeźnie i tego, czy będzie ona wystawać ponad koronę drzew. Urzędnicy twierdzą, że planowana zabudowa nie będzie wystawać poza korony drzew. Teraz z pełnym przekonaniem, po dokonaniu pomiarów, możemy stwierdzić, że urzędnicy okłamali wszystkich w tej sprawie. Dlatego w poniedziałek złożymy na ręce wojewody informację w tej sprawie. Jeśli pozwolimy na budowę tego hotelu w Brzeźnie, to całkowicie zmieni on nadmorską panoramę Gdańska - powiedział w piątek Roger Jackowski z Zielonej Fali Trójmiasto.
Czytaj też: Spór o zabudowę w Brzeźnie
Aktywiści przedstawili też dwie wizualizacje pokazujące, jak planowana zabudowa w Brzeźnie będzie wystawać ponad drzewa. Wykonano je na podstawie nowoczesnych pomiarów.
Miasto: "nie wycinamy lasu"
Władze miasta od początku przekonują, że zależy im na tym, aby teren w Brzeźnie zyskał charakter kurortu i służył mieszkańcom. A chronionych terenów zielonych, dzięki planowi zagospodarowania, będzie o ok. 4 ha więcej niż obecnie.
- Nie wycinamy lasu, a nowy plan chroni zieleń na tym terenie bardziej niż obowiązujący obecnie. Na tym terenie nie powstaną bloki mieszkalne ani wieżowce. Chcemy, aby pojawiły się tam usługi: gastronomii, usługi kurortowe, prozdrowotne po to, żeby do Brzeźna można było z powrotem przyjeżdżać jak do kurortu. I ten potencjał chcemy budować w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Celem publicznym ma być rozbudowa molo w Brzeźnie - mówił podczas lutowej sesji wiceprezydent Piotr Grzelak. - Mamy świadomość, że pewne kontrowersje wokół tego planu się pojawiają. Niektórym osobom o charakterze politycznym zależy na tym, żeby rozprowadzać nieprawdę. Kłamstwem jest wycinka 5 ha lasów. Nie wiem, skąd takie informacje się wzięły.
Miejsca
Opinie (290) ponad 10 zablokowanych
-
2021-03-26 15:34
(3)
To Ci sami panowie, co próbują zablokować połączenie Moreny z Wrzeszczem. Wieczni malkontenci i manipulanci krytykujący wszystkie inwestycje miejskie.
- 11 44
-
2021-03-26 15:38
(1)
To są szkodniki.
- 8 12
-
2021-03-26 16:03
Bredzisz
- 11 7
-
2021-03-26 17:48
nie trzeba łączyć. bo naturalnie jest polaczona lasem
a dwa sa autobusy na jaskowej.
- 9 4
-
2021-03-26 15:38
Stop betonowaniu Gdańska!!!
- 45 7
-
2021-03-26 15:39
Radna Dunajewska i radny Śpiewak-Dowbór którzy są z Brzeźna powinni walczyć o dobro tej dzielnicy i chronić ją przed dewastacją. (1)
Miesiąc temu zagłosowali za wycięciem lasu nadmorskiego i dewastacja Brzeźna, odwrócili się od mieszkańców tej dzielnicy nie wsłuchując się w ich prośby o zachowanie tej przestrzeni zielonej taka jaka jest. Nie można terenów nadmorskich zalewać betonem i ich niszczyć.
- 55 3
-
2021-03-26 19:20
Radna Dunajewska jest z N. Portu
- 3 0
-
2021-03-26 15:39
Wszystko dla Gdańska dewastuje Gdańsk !!!
- 47 1
-
2021-03-26 15:40
Prezydent Dulkiewicz i radni miejscy z jej klubu Wszystko dla Gdańska już dawno odwrócili się od mieszkańców, lekceważ ich głos.
Mówimy dość !!!
- 54 5
-
2021-03-26 15:41
Łapy precz od lasu nadmorskiego !!!
- 51 4
-
2021-03-26 15:42
Dulkiewicz niszczy drzewa w gdańsku, wycina parki, doprowadza do uschnięcia palmy w Parku Oliwskim, a teraz wycinka naturalnego
- 49 4
-
2021-03-26 15:43
jakieś mośki protestują i robią pod górkę deweloperom. (1)
- 6 35
-
2021-03-26 20:13
Oj, Jarek! Ty buraczku.
- 4 1
-
2021-03-26 15:44
dramat
Jak kurort ma służyć mieszkańcom? Mógłby co najwyżej służyć turystom, ale dla mieszkańców to dramat. Mamy ładny i niezabudowany las (swoją drogą teren jest oblegany przez Gdańszczan w dobrą pogodę), a zamiast tego proponują parking i hotele z gastronomią - przecież to absurd. I nie rozumiem tego twierdzenia, że nie chcą wycinać lasu - wydaję mi się, że to zwykła gra słowna, bo pewnie i całego lasu nie zamierzają wyciąć, ale teren na którym ma powstać parking i hotele przecież musiałaby zostać poddany wycince drzew, to przecież oczywiste - to teren zalesiony, a więc dużo drzew poszło by pod topór. Cała sytuacja bardzo mocno podpada i dziwi mnie fakt, że Pani prezydent tak bardzo mocno broni tego planu i próbuje wmówić Gdańszczanom, że potrzebują kolejnego hotelu i parkingu nad samym morzem. dramat.
- 50 1
-
2021-03-26 15:44
Radna Dunajewska nawet boi się pojawiać na dyżurach z mieszkańcami dzielnicy w Radzie Dzielnicy Brzeźno, bo wie że mieszkańcy (1)
by ją zlinczowali.
- 50 3
-
2021-03-26 17:49
to samo ta cala dulkiewicz
ochroniarzy sobie wziela, tak sie boi.
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.