• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmarł Andrzej Perepeczko - marynarz, pisarz i malarz

FK
9 listopada 2023, godz. 14:40 
Opinie (93)
Andrzej Perepeczko Andrzej Perepeczko

Na wieczną wachtę, 9 listopada br., odszedł Andrzej Perepeczko (1930 - 2023) - oficer mechanik okrętowy I klasy, pisarz i publicysta, publicysta a także wieloletni wykładowca w Wyższej Szkole Morskiej w Gdyni.



Andrzej Perepeczko urodził się 5 czerwca 1930 roku we Lwowie. Wybuch II wojny światowej zastał jego rodzinę na wakacjach na Huculszczyźnie w leśniczówce Szybene, niedaleko ówczesnej granicy polsko-węgierskiej, skąd najpierw ewakuowano ich przez Lwów i Warszawę do Modlina, a następnie do wsi Luszawa nad Wieprzem (niedaleko Kocka).

Szare Szeregi, powstanie warszawskiej i przeprowadzka do Gdańska



Pod koniec wojny Andrzej Perepeczko został członkiem Szarych Szeregów. Po powstaniu warszawskim znalazł się w Stobiecku Szlacheckim pod Radomskiem, gdzie zastał go koniec okupacji niemieckiej. W Radomsku uczęszczał do gimnazjum, jednak po udanym zamachu, którego dokonano na życie dyrektora szkoły, będącego jednocześnie członkiem sądów doraźnych, postanowił wyjechać do Gdańska w obawie przed ewentualną odpowiedzialnością za swoje oficerskie pochodzenie.

W Gdańsku ukończył Liceum Budowy Okrętów ("Conradinum")- po drugim roku nauki w tej szkole (13 września 1948 roku) dostał się w ramach praktyki zawodowej na statek. Następnie ukończył Wydział Mechaniczny Państwowej Szkoły Morskiej w Gdyni i Politechniki Gdańskiej. W latach 1950-1953 przeszedł przez wszystkie szczeble okrętowej służby mechanicznej, od palacza do mechanika wachtowego.

Oficer mechanik I. klasy i profesor Wyższej Szkoły Morskiej



Ze względów politycznych został pozbawiony prawa pływania na statkach i wysiedlony z Wybrzeża. W 1953 roku, w ramach służby wojskowej, został wcielony do 1. Batalionu Pracy, stacjonującego w Oświęcimiu i skierowany jako żołnierz do przymusowej pracy w kopalni węgla kamiennego. Nałożono również na niego zakaz pływania, który zdjęto dopiero po odwilży na przełomie lat 1956 i 1957.

Od roku 1962 był wykładowcą w Państwowej Szkole Morskiej w Gdyni (później Wyższa Szkoła Morska). W 1987 roku uzyskał dyplom morski oficera mechanika I klasy. Od 1988 był profesorem WSM. W latach 1991-1994 pełnił funkcję dziekana Wydziału Mechanicznego tej uczelni. Od roku 1994 przebywał na emeryturze. Na tejże emeryturze, w 2000 roku., obronił pracę doktorską z historii na Uniwersytecie Gdańskim.

Ceniony pisarz i publicysta



Jako pisarz debiutował anonimowo, posługując się pseudonimem "Absolwent" w konkursie na powieść, ogłoszonym przez Wydawnictwo Morskie w październiku 1956 roku. Książka nosiła tytuł Kurs na świt - nawiązywał on do nieoficjalnego "hymnu" Wydziału Mechanicznego Państwowej Szkoły Morskiej. Andrzej Perepeczko publikował również na łamach pisma "Morze" jako prozaik. Otrzymał w 1970 roku nagrodę im. Mariusza Zaruskiego. W roku 2002 otrzymał Medal Księcia Mściwoja II.

Był autorem szeregu książek, m.in. dla dzieci i młodzieży. Dużą popularność zyskał cykl, w którym głównym bohaterem jest chłopiec o przezwisku Dzika Mrówka.

Aż do śmierci Andrzej Perepeczko mieszkał w Gdańsku.
FK

Opinie (93) ponad 20 zablokowanych

  • Stając nad grobem moich rodziców zawsze staram przypomnieć sobie jakąś szczęśliwą chwilę spędzoną razem.
    Jak wrócę z morza i stanę na grobem Pana Profesora, z pewnością przypomnę sobie jaką anegdotę z Pana wykładu na których frekwencja zawsze była wysoka, bo co innego uczyć się od teoretyka, a co innego od Praktyka przez wielkie P jakim był Pan Profesor.
    Kondolencje dla rodziny.
    PS
    Pozwolę sobie zabrać głos w imieniu studentów Pana Profesora.
    Wielu z nas nie będzie obecnych na pogrzebie, bo jesteśmy tu, gdzie Pan Profesor nauczył nas być... na morzu.

    • 19 0

  • Jacy jesteśmy ?

    R.I.P.

    • 3 0

  • Dzika Mrowka - super seria wspomnienie dziecinstwa.
    Dolaczyl do brata Marka - uzdolnionymi bracmi byli. Kondolencje dla rodziny

    • 5 0

  • Pani Agato, jeśli to był Pani Dziadek, to wyrazy współczucia

    • 3 0

  • Świetny gawędziarz.

    Miałem okazję poznać Pana Perepeczkę na kandydatce '91. Był z nami na Darze. Wieczorem gromadził wokół siebie studentów i opowiadał, a wszyscy z zaciekawieniem słuchali. Wielka szkoda.

    • 7 0

  • Wielka strata

    Jako nastolatek zaczytywałem się Jego książkami.

    • 4 0

  • Wspaniały czlowiek opiekun mojeczlonek grupy na 2 roku psm honorowy członek ssomm Zostsnie w nas ej pamięci na zawsze,e

    • 2 0

  • Wielka strata

    Wyjątkowy człowiek, z wielką klasą , humorem, przemiły. Panie Andrzeju , dobrze było pana spotkać- dziękuję !

    • 6 0

  • zapomnieliście dodać ,że miał sławnego brata Marka, czyli Janosika.... (1)

    • 2 1

    • Andrzej Perepeczko

      Andrzej i Marek - nie byli bracmi, ale mieli wspólnego ...Pradziadka

      • 0 0

  • Książki (1)

    Nikt nie zwrócił uwagi, że zmarł autor jedynej polskojęzycznej monografii u-bootów I wojny światowej... Nie wspominając o innych pozycjach.

    • 11 0

    • Pan Perepeczko

      był też autorem wielu Miniatur Morskich.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane