- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (169 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Zmarł Daniel Czapiewski, twórca skansenu w Szymbarku
Człowiek, który nie tylko miał głowę pełną niesamowitych pomysłów, ale większość z nich realizował. W Szymbarku stworzył Centrum Edukacji i Promocji Regionu ze słynnym nie tylko w całej Polsce domem do góry nogami, najdłuższą deską świata czy autentycznym Domem Sybiraka. Daniel Czapiewski zmarł w nocy z 3 na 4 grudnia. Miał 45 lat.
Gdyby ktoś powiedział 15 lat temu, że niewielki Szymbark na Kaszubach będzie odwiedzało rocznie 100 tys. turystów nie tylko z Polski, pozostali tylko popukaliby się w głowę. A Daniel Czapiewski nie tylko sobie to wymyślił, ale plan wprowadził w życie.
Bez wątpienia jego najbardziej znany projekt to właśnie Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku. Znalazł się tam autentyczny Dom Sybiraka, dom do góry nogami, w którym problemy z błędnikiem ma większość osób, najdłuższa deska świata i wiele innych atrakcji dla dzieci i dorosłych.
Zobacz więcej: W Szymbarku stoi dom do góry nogami.
Daniel Czapiewski od 20 lat prowadził świetnie prosperującą firmę Danmar, produkującą domy z drewna. To pozwało mu realizować śmiałe projekty, jak choćby budowę Danielowej Doliny, która odniosła nie tylko sukces komercyjny, ale była wielokrotnie nagradzana i została uznana za najpiękniejsze osiedle kaszubskie na świecie.
Organizował też coroczny Światowy Dzień Sybiraka, Pomorską Majówkę Przedsiębiorców czy Ogólnopolski Zlot Mikołajów - ten ostatni miał odbyć się ponownie za dwa dni, ale już został odwołany.
Daniel Czapiewski został przed dwoma dniami znaleziony nieprzytomny w swoim samochodzie w Szymbarku. Reanimowany był przez niemal godzinę, ale nie odzyskał świadomości. Trafił do szpitala w Starogardzie Gdańskim, ale nie udało się go uratować - zmarł w nocy z wtorku na środę.
Pogrzeb odbędzie się w sobotę 7 grudnia o godzinie 12 w Somoninie.
Opinie (185) ponad 20 zablokowanych
-
2013-12-05 08:21
Szacun Panie Danielu
Miałem zaszczyt uczestniczyć przy spotkaniu Mikołajów w 2009.
- 2 1
-
2013-12-05 08:45
miał zawał
- 1 0
-
2013-12-05 09:20
wspaniale funkcjonuje CEPR, tyle ludzi co roku je odwiedza. Miał świetne pomysły,głowę do interesów. Strasznie szkoda. Takich ludzi nie ma wielu, z taka pasją i błyskiem w oku. Żal...
- 2 0
-
2013-12-05 09:22
jego nie będzie, ale tyle zostawił dla innych...
Dzięki Panie Danielu...- 2 0
-
2013-12-05 09:40
(1)
Za duzo nerwow i stresu. Za szybkie tępo zycia bylo. Ale ciekawe jak teraz bedzie funkcjonowal Szymbark , bez niego..
- 2 0
-
2013-12-06 13:55
tak jak Ty
bez słownika ortograficznego.
- 0 2
-
2013-12-05 09:40
Ale zlot Mikolajow powinien sie odbyc, chocby wlasnie taki pozegnalny dla niego :)
- 2 0
-
2013-12-05 11:52
po owocach ich poznacie... sprawdza się czy nie ?
- 1 0
-
2013-12-05 11:55
To co zrobił miało tak samo patriotyczne korzenie jak chęć zysku - ale po to się pracuje, więc to nic grzech, że można to połączyć.
Niestety pomimo zasług, był takim "polskim" biznesmenem w zakresie stosunku jego zysków od przedsięwzięć do tego ile zarabiali jego pracownicy, bez których żadna jego "wizja" nie mogłaby powstać. I na co mu dziś te pieniądze?
Jak skończył, jest również przestrogą dla tych, co uważają , że niezdrowy tryb życia ich nie dotyczy. On miał zaledwie 45 lat - a jak wyglądał? Alkohol i tłuste jedzenie - i maci efekt.- 3 0
-
2013-12-05 11:58
myśle, że to dobry moment żeby przypomnieć, że ten "dom do góry nogami" to nie żaden "szalony pomysł" tylko alegoria wariactwa i pogubienia dziesiejszego świata - obraz w środku z Janem Pawłem patrzącym przez okulary z własnych dłoni nie jest tam przypadkiem...
może to chciał nam najbardziej powiedzieć ?- 4 0
-
2013-12-05 12:00
Najszczersze kondolencje
Zawsze kiedy odchodzi w tak niespodziewany sposób człowiek, który w tak umiejętny sposób łączył pasję, działalność społeczną i biznes, to starta jest niepowetowana.
Składam najszczersze kondolencje na ręce wujka Jana.
Przykro mi, że nie będę mógł towarzyszyć rodzicom na pogrzebie człowieka, który był dla wielu w tym i dla mnie inspiracją.
Spoczywaj w pokoju.- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.