- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Zmarł fotoreporter Maciej Kosycarz
Zmarł trójmiejski fotoreporter Maciej Kosycarz. Od kilku lat walczył z chorobą nowotworową, zmarł na skutek sepsy po nieudanej operacji. Miał 56 lat.
Przyjaciele i fani żegnają M. Kosycarza we wzruszających wpisach
Trzy lata temu u Macieja Kosycarza zdiagnozowano chorobę nowotworową. Leczenie przyniosło skutek, po okresie rekonwalescencji wrócił do pracy. Zaangażował się w propagowanie badań profilaktycznych, był aktywny zawodowo i społecznie.
- Każdemu radzę, żeby się badał, bo mamy rodziny, bliskich przyjaciół, narzeczonych, dziewczyny, mamy dla kogo żyć. Życie jest piękne, ale trzeba o nie dbać - mówił w wywiadzie, którego udzielił nam w grudniu 2017 roku.
Latem 2019 r. zorganizował wystawę zdjęć w Stoczni Gdańskiej trzech fotoreporterów: swojego ojca Zbigniewa, swoich własnych oraz syna Konrada, który po dziadku i ojcu przejął rodzinną tradycję i także został fotoreporterem.
W grudniu ubiegłego roku patronował wydaniu kalendarza prezentującego historię 12 osób, które w swoim życiu mierzyły się z poważnymi chorobami, w ramach kampanii "Tak! Warto żyć".
Kilka miesięcy temu u Macieja Kosycarza wykryto kolejną fazę choroby. Nie poddawał się, planował dalszą terapię.
Kilkanaście dni temu przeszedł operację, po której nie odzyskał już w pełni przytomności.
Zmarł 26 marca nad ranem.
40 lat z aparatem w ręku
Od 40 lat Maciej Kosycarz dokumentował życie Trójmiasta swoim aparatem. Pasję przejął po ojcu Zbigniewie.
- W moim przypadku wcale nie było to takie oczywiste, że będę fotoreporterem. Właściwie to nawet broniłem się przed tym zawodem, choć zdjęcia robiłem oczywiście od dziecka. W podstawówce czy liceum zawsze było wiadomo, że w razie jakiejś wycieczki czy imprezy będę miał aparat i robił zdjęcia - mówił nam w 2006 roku w rozmowie pt. "Zdjęcie nie zna dnia ni godziny".
10 lat wcześniej, w 1996 r., założył agencję fotoreporterską Kosycarz Foto Press, którą od lat rozwijał. Była jedyną w Polsce tak dużą i zarazem lokalną agencją. W jej zasobach znajduje się niemal milion zdjęć, wykonanych przez Zbigniewa i Macieja Kosycarzy, a także wielu znakomitych trójmiejskich fotoreporterów, którzy przez lata współpracowali z agencją.
W 2006 r. stał się również wydawcą. Jego albumy z cyklu "Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia" prezentujące zdjęcia z Trójmiasta, Kaszub i Pomorza doczekały się kilkunastu wydań w kilku językach.
Od ponad 20 lat organizował doroczny Pomorski Konkurs Fotografii Prasowej Gdańsk Press Photo 2019 im. Zbigniewa Kosycarza. Gdy miał czas, nikomu nie odmawiał. Był jurorem w niezliczonej liczbie konkursów fotografii amatorskiej i zawodowej.
O swojej aktywności zawodowej, byciu przedsiębiorcą, ale przede wszystkim bardzo aktywnym działaczem społecznym opowiedział nam kilka lat temu w wywiadzie z cyklu "Na swoim" - "Dobra fotografia zawsze się obroni".
Gdańszczanin Roku 2009
Był laureatem wielu nagród zawodowych i społecznych. Najbardziej cenił jednak tytuł "Gdańszczanina Roku", który otrzymał w 2009 roku. Duma wynikała z tego, że dorównał w tej kwestii swojemu ojcu Zbigniewowi, który to samo wyróżnienie otrzymał w 1972 r.
Gdańszczanin Roku 2009 - Maciej Kosycarz
Pożegnanie
26 marca 2020 zmarł Maciej Kosycarz.
Wiedzieliśmy o Jego chorobie, a jednak ta wiadomość nas zaskoczyła...
Jak, Maćku, bez Ciebie realizować następną edycję Gdańsk Press Photo im. Zbigniewa Kosycarza? To przecież już 23 wspólne lata! Skąd będziemy mieli znakomite zdjęcia z naszych i nie tylko naszych wydarzeń? Twoje przepastne archiwa zawsze były dla nas źródłem ikonografii, życzliwie dostępnym...
Będzie nam brakowało twojej charakterystycznej bujnej czupryny i nieodstępnego atrybutu - aparatu fotograficznego.
Maćku, pozostaniesz z nami na zawsze...
Rodzinie składamy serdeczne wyrazy współczucia
zespół Nadbałtyckiego Centrum Kultury
Opinie (383) ponad 20 zablokowanych
-
2020-03-26 11:09
Zły czas na umieranie Maćku wybrałeś
Nie będzie można Ciebie pożegnać
- 12 0
-
2020-03-26 11:09
Wielka niepowetowana strata dla Gdańska RIP
Miałem możność go poznać miał przeogromną wiedzę o mieście ,ludziach i wydarzeniach.;Mam nadzieję że władze miasta go docenią nazwą ulicy,lub skweru przy tylu istniejących dziwacznych nazwach,lub chociaż medalem lub honorowym obywatelstwem
- 12 3
-
2020-03-26 11:10
Takich ludzi szkoda, szkoda że odchodzą tak szybko Maćku do zobaczenia
- 11 1
-
2020-03-26 11:10
Dzięki za wszystko Panie Maćku!
Żyje Pan nadal w naszych albumach ze zdjęciami.
- 13 1
-
2020-03-26 11:11
To nie sprawiedliwe !! (2)
Ludmiła,Zbyszek,Maciek ,dlaczego Wspaniali ludzie tak szybko odchodzą ....pozostały wspomnienia ,fotografie ,żal i łzy.
- 7 0
-
2020-03-26 11:19
O jakiej Ludmile piszesz? (1)
- 1 0
-
2020-03-26 13:51
Zapewne o żonie Zbigniewa i mamie Macieja.
- 2 0
-
2020-03-26 11:11
Dzięki
Spotkałem Go kiedyś w empiku..kupowałem Jego album na prezent ojcu...podpisał...trochę o zyciu pogadaliśmy....ciagle to pamietam...żegnaj
- 10 0
-
2020-03-26 11:12
Niemiertelny
...
- 5 0
-
2020-03-26 11:12
Szkoda
Wielka strata dla Gdańska
- 10 0
-
2020-03-26 11:14
patrzmy dalej...
Odszedł Człowiek, który coś znaczył. Chwała mu.
Konrad nie zawiedź nas!- 12 1
-
2020-03-26 11:15
Maćku
Znalismy się, wymienialismy miłe słowa. Żegnaj, ale nie rozstawaj się z aparatem. Utrwalaj nadal co tam słychać i widać w niebie.
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.