• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmarł motocyklista, który śmiertelnie potrącił pieszego

piw
13 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Pierwsza z ofiar niedzielnego wypadku - potrącony mężczyzna - zmarła na miejscu, po trwającej 30 minut reanimacji. Druga - sprawca wypadku - zmarła dziś w nocy w szpitalu. Pierwsza z ofiar niedzielnego wypadku - potrącony mężczyzna - zmarła na miejscu, po trwającej 30 minut reanimacji. Druga - sprawca wypadku - zmarła dziś w nocy w szpitalu.

32-letni Cezary P., motocyklista, który w niedzielę potrącił śmiertelnie mężczyznę na al. Niepodległości w Sopocie, zmarł w nocy z czwartku na piątek w Szpitalu Wojewódzkim w Gdańsku.



Twój bliski znajduje się po wypadku w stanie śmierci klinicznej, zgadzasz się na pobranie od niego organów?

To w tym szpitalu, na oddziale intensywnej terapii, przebywał od niedzieli. Wtedy to doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Wszystko działo się w miejscu, gdzie al. Niepodległości skręca w lewo, około 200 metrów przed skrzyżowaniem z ul. Malczewskiego zobacz na mapie Sopotu.

32-latek stracił panowanie nad motocyklem i zjechał na chodnik, którym szło akurat dwóch mężczyzn. Jeden z nich został potrącony - niestety śmiertelnie. Poważnie ranny został także sam sprawca wypadku. Reanimowano go w karetce, ostatecznie trafił na oddział intensywnej terapii, gdzie od kilku dni był utrzymywany przy życiu przy pomocy aparatury medycznej.

W czwartek jego rodzina zadecydowała o odłączeniu go od aparatury. Zgodziła się także na to, aby jego organy zostały pobrane do przeszczepów. Być może uratują życie aż czterem osobom.

- Zgodziliśmy się na pobranie organów, ponieważ uznaliśmy, że nie przeszkodzi to sekcji zwłok, którą musimy przeprowadzić - mówi Barbara Deć z Prokuratury Rejonowej w Sopocie.

Jak poinformowała nas policja, Cezary P. nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem. Był także osobą dobrze znaną sopockim stróżom prawa. Sopocki sąd wysłał za nim dwa listy gończe, oba w tym roku - w lutym i w maju. Był ścigany za paserstwo oraz rozbój.
piw

Opinie (272) ponad 10 zablokowanych

  • LUDZIE SERCA NIE MAJĄ!! (1)

    Nie znaliście go! A wiecie że miał serce wielkie? Nie nie wiecie. Ludzie to potrafia tylko innych oceniać.. Spójżcie na siebie idioci i na całe swoje życie.. Co że niby święci.. Nie wierzę.. Was niech tak samo bóg pokara za to co wypisujecie patałachy!!! Przecież sami mówicie że sprawiedliwość musi być, to was też dopadnie!!! Świnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak tak a czaruś was odwiedzi wszystkich po kolei hahahaha, jak u mnie był do was na pewno przyjdzie za te obelgi co powyżej!

    • 4 10

    • Jak wstają dziatki po nocnej libacji, to zaczynaję się komenty w stylu :

      "on na pewno nie chciał spowodować wypadku."
      "on był chory, a o tym nie wiedział"
      "on wracał z pracy i zasnął"
      "nie znaliście go, więc nie oceniajcie",
      "łysy/siwy/ itp., itd. trzymaj się",
      "to nie jego wina, to kot za latarnią",
      "on był taki dobry, a wy nic nie wiecie"
      "on zawsze jeździł bardzo wolno"
      "on nie jeździł brawurowo, to nie w jego stylu",
      "tu ewidetnie coś innego się wydarzyło ",
      "to przez puszczenie smrodliwego bąka",
      "on dostał telefon ze szpitala",
      "jego złapał skurcz w łydkę",
      "on dostał zawału",
      "Grzesiu/Adrian jesteśmy z Tobą",
      "wszystkiemu jest winny PiS i Maciarewicz",
      "to przez wrednego Tuska i POmyjów"....

      Każdy według swojego uznania może sobie za darmo wybrać wersję, która mu pasuje.

      Tylko niech nikt nie waży się napisać, że zawiniła prędkość, bo tym zrani rodzinę nieboszczyka.

      • 7 1

  • mala czarna

    kurka stolec wiecie Czarus był dobrym człowiekiem wrecz spaniałym stało sie trudno a wy kurka ludzie o ile nimi jestescie zwrucie uwage na siebie

    • 0 0

  • mala czarna

    Znałam Czarka i nikt mi nie powie ze był zły zrobił to co chciał a wy nie ludzie a kurky nie macie prawa złego słowa na Czarka powiedziec

    • 0 0

  • mała

    wypitalać kurky dajcie mu SPOKOJ mało miał na głowie przez was ludzie którzy go znaliście trzeba było poprostu mu pomuć jak ja mu pomagałam staramam sie jak mogłam a gdzie była rodzina smutne ale PRAWDZIWE jak był w potrzebie szmaty a nie ludzie robił to co robił zycie go to tego zmusiło nie miał w nikim oparcia nie raz mu pomogłam jak był w potrzbie zawsze wiediał ze mu pomoge wszyscy tacy koledze i psełdo przyjaciele nie zycze nikomu takich znajomych i kolegów co niby miał zwykle szmaty i kurky A I TAK WSZYSCY RAZEM SPOTKAMY SIĘ.

    • 0 0

  • marcin

    Tylko był mój kochany i zawsze bedzie i zostanie a reszta niech wypitala koooocham bardzo mocno

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane