- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (168 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Zmarł poparzony po awarii pracownik OPEC
Po 12-dniowej walce o życie w Zachodniopomorskim Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń w Gryficach we wtorek zmarł poparzony podczas prac przy usuwaniu awarii sieci ciepłowniczej pracownik Okręgowego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Gdyni.
Przypomnijmy: do nieszczęśliwego wypadku doszło 23 października, gdy nastąpiło rozszczelnienie magistrali ciepłowniczej w okolicach skrzyżowania Janka Wiśniewskiego i Trasy Kwiatkowskiego . Awaria zatrzymała na kilkanaście godzin dopływ ciepła do mieszkańców Gdyni i Rumi. Na miejsce natychmiast została wysłana ekipa serwisująca.
Szybko okazało się, że zakres penetracji wody i skala zdarzenia jest większa niż oceniano. Podczas pierwszej próby dostania się do miejsca rozszczelnienia, poszkodowany został jeden z pracowników, pod którym osunął się grunt.
Po wyciągnięciu z wody o temperaturze 83 stopni Celsjusza, poparzony w 90 proc. mężczyzna trafił do Zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń w Gryficach. O życie walczył przez 12 dni. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, w ostatnich dniach był podłączony do respiratora. Wcześniej przestała pracować jedna z nerek.
- Zmarł we wtorek około południa. Cały czas pozostawaliśmy w kontakcie z rodziną, data pogrzebu nie została jeszcze ustalona - mówi Iwona Kozłowska, rzecznik prasowy OPEC.
Zmarły 39-latek zajmował się w firmie eksploatacją sieci ciepłowniczej, pracował na stanowisku mistrza w dziale przesyłu. W OPEC pracował od ok. 20 lat, zatrudnił się tam tuż po szkole średniej. W feralny czwartek na miejscu pojawił się, by dopilnować działań naprawczych i sprawdzić zakres awarii.
Miejsca
Opinie (167) 5 zablokowanych
-
2014-11-04 22:42
trochę dużo nieścisłości w tak poważnej i tragicznej kwestii
W jiednej notce prezes OPEC wspomina o poparzonym 20-parolatku, w innej piszą.że na pracownika osunęła się ziemia a teraz, że zmarł 39-latek. Jeszcze wcześnej pisali, że pracownik OPEC wpadł do dziury i zabrało go pogotowie, ale nie grozi mu nic złego. To ilu tych pracowników OPEC miało wypadek w pracy?
- 5 2
-
2014-11-04 22:50
Szkoda chłopa, taki los. Wyszedł do roboty i już nie wrócił..
- 5 0
-
2014-11-05 01:56
Smutne i przykre.
- 6 0
-
2014-11-05 07:14
Jeden pracownik Opec 39 letni:( żegnaj Wojtku
- 8 0
-
2014-11-05 07:26
wine ponosi za to osoba ktora wyslala tego biednego chlopa do wykopu.gdzie tu bylo przestrzegane bhp???a rodzini podpowiem ze sie jej nalezy odszkodowanie w milionach.potrzeba tylko dobrego prawnika z poza gdyni.
- 7 3
-
2014-11-05 08:05
Gdzie był BHP- powiec, siedział w ciepłym biurze i pił kawę?
- 5 0
-
2014-11-05 08:20
Kondolęcje dla rodziny (1)
czy zmienią się procedury? czy pracownicy dostaną skuteczne środki ochrony osobistej przed takimi wypadkami?
Dlatego pracujący fizycznie mężczyzna żyje w Polsce średnio 67Lat, więc większość z nas emerytury się nie doczeka jedynie składek.- 4 0
-
2014-11-05 08:43
kondolęcje...Boże jedyny i smutno i tępo
- 1 2
-
2014-11-05 10:29
Szczere kondolencje. Mam podobne doświadczenie jak Wasza rodzina.Wiem że jest to za szybko i trudno się z tym pogodzić. Ja do dzisiaj........
- 5 0
-
2014-11-05 11:10
Ciekawe czy odpowiednie władze będą miały odwagę osobiście porozmawiać z jego rodziną
- 1 0
-
2014-11-05 11:15
kondolencje dla rodziny pana Wojtka
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.