Zmarł w szpitalu, do którego trafił z komisariatu

Piotr Weltrowski, Marzena Klimowicz-Sikorska

7 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat)

Opinie (2509)

Najnowszy artykuł na ten temat Zmarł po interwencji policji. Rusza proces przeciwko funkcjonariuszom

Ul. Wallenroda we Wrzeszczu. W miejscu, gdzie w niedzielę zatrzymano włamywacza, okoliczni mieszkańcy postawili znicz. 30-letni mężczyzna zmarł w szpitalu w poniedziałek.

Zatrzymany przez policję 30-letni włamywacz w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Zmarł niecałą dobę później. Rodzina oskarża policjantów o pobicie podczas zatrzymania. O wyjątkowo brutalnej interwencji mundurowych mówią też osoby, które widziały zajście na własne oczy.

W biały dzień włamywacz próbował wejść do mieszkania przez okno od strony ogródków. To tutaj został skuty przez policjantów wezwanych na miejsce zdarzenia.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, w samo południe, przy ul. Wallenroda zobacz na mapie Gdańska

na terenie Dolnego Wrzeszcza w Gdańsku. Zaczęło się od próby włamania. 30-latek próbował dostać się przez okno do znajdującego się na parterze mieszkania, w którym mieszka starszy mężczyzna.

- W oknie od strony ogródków zobaczyłem mężczyznę. Miał zaszklone oczy, zachowywał się dziwnie, jakby był pod wpływem narkotyków. Bełkotał, że mnie zabije - opowiada.

Włamywacz starał się wejść do mieszkania przez okno, lokator stanął mu na drodze. Zaczęła się szamotanina, podczas której ktoś zadzwonił po policję. Na miejscu pojawili się dwaj umundurowani policjanci. Włamywacza, który wcześniej został zepchnięty z parapetu, skuto w ogródku przed budynkiem.

Początkowo zachowywał się spokojnie, ale sytuacja się zmieniła, gdy policjanci wsadzili go do radiowozu. Jeden z funkcjonariuszy spisywał zeznania świadka, drugi pilnował zatrzymanego.

- W pewnym momencie, gdy jeden z policjantów poszedł spisywać świadków, zatrzymany mężczyzna wyskoczył z radiowozu z kajdankami na rękach. Obrzucił policjantów stekiem wyzwisk i zaczął uciekać. Policjant pobiegł za nim i przewrócił go na ulicę. Docisnął jego głowę do asfaltu i zaczął bić pięścią po twarzy. W tym momencie przybiegł drugi z policjantów i zaczął okładać skutego mężczyznę pałką po nerkach. Kiedy wsadzali go do radiowozu, kilka razy specjalnie przytrzasnęli jego nogę w drzwiach. Wyglądało to potwornie - relacjonuje pani Anna.

Niemal identycznie zdarzenie opisują inni świadkowie. Podkreślają, że policjanci potraktowali 30-latka w wyjątkowo brutalny sposób: bijąc go po głowie, nerkach i siadając na nim. Co działo się z nim dalej? Nie wiadomo.

Trzy godziny później, około godz. 15, ojciec 30-latka otrzymał informację, że jego syn, w stanie po zapaści, znajduje się w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym.

- W ogóle nie wiedziałem co się stało, że został pobity. Kiedy go zobaczyłem, normalnie się rozpłakałem. Był cały zmasakrowany. Lekarz już wtedy mi powiedział, że nie daje mu wielkich szans na przeżycie. Trafił do szpitala praktycznie w stanie śmierci klinicznej. Ponoć przez pół godziny reanimowano go na komisariacie. Dlaczego od razu nie trafił do szpitala? - pan Władysław Tomasik, ojciec zatrzymanego przez policję nie kryje wzburzenia.

Jego syn zmarł w szpitalu w poniedziałek, około godz. 12:30. Jeszcze dziś, czyli w środę, 7 sierpnia, reprezentujący rodzinę zmarłego prawnik ma złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przez policjantów przestępstwa.

- To nie był przestępca. Miał normalną pracę, osierocił 3,5-letnie dziecko. Ostatnio miał problemy osobiste, częściej zaglądał do kieliszka, nie wiem, czy sięgnął też po narkotyki, to wyjaśni sekcja zwłok. Na pewno był pijany. W momencie zdarzenia nie był sobą. Jeżeli naprawdę próbował się gdzieś włamać, to powinien trafić na komisariat, tam wytrzeźwieć i później odpowiedzieć za swój czyn. Zamiast tego skatowano go z zimną krwią - mówi ojciec zmarłego.

Policja nie chce się na ten temat wypowiadać. Kieruje nas do prokuratury, do której przekazano w poniedziałek informację o zgonie 30-latka.

- Sprawa jest na bardzo wczesnym etapie, prowadzimy ją od poniedziałku. Została już przeprowadzona sekcja zwłok, ale na opinię biegłego będziemy musieli poczekać nawet miesiąc. Wtedy powinniśmy wiedzieć coś więcej o przyczynach śmierci zmarłego. Niezależnie od tego przeprowadzone zostaną inne czynności, między innymi przesłuchani zostaną świadkowie zdarzenia - mówi Jolanta Janikowska-Matusiak, prokurator rejonowy we Wrzeszczu.

Bardzo często po sekcji zwłok biegli od razu przekazują prokuratorom ustną opinię o możliwych przyczynach zgonu.

- W tym wypadku tak nie było, biegły nie potrafił wskazać na tym etapie na jednoznaczny powód zgonu - tłumaczy Janikowska-Matusiak.

Wiadomo jednak, iż mężczyzna zmarł w wyniku ostrej niewydolności krążenia i oddychania. Trudno jednak stwierdzić, co ją spowodowało.

Opinie (2509) ponad 100 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-08-07 19:21

to dobry chłopak był i mało pił

sami niewinni w tym kraju

10 lat
- 4 5
Twoja opinia

Zmień treść

sami niewinni w tym kraju
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-08-07 19:22

ach jaka niepowetowana strata

10 lat
- 5 5
Twoja opinia

Zmień treść

ach jaka niepowetowana strata
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-08-07 19:26

Wywiązała sie szamotanina podczas ktorejnstaruszek dryndnal po policję ....... (1)

Co jeszcze kazała policja staruszkowi zeznac, skoro pierwsza informacja jaka dostała rodzina zmarłego od psów to to ze pobiitego na smierć wyciągnęli z lokalu w którym była burda....... Zamiatanie pod dywan, takie zachowanie akceptuje tylko przy krzywdzeniu dziec, katowaniu zwierzati i morderstwie. Wstyd dla policji przed dwie niedorobione niedowartosciowane gały znowu bedą pracować na opinie. Przykro z powodu śmierci, jak to wytłumaczyć córeczce zmarłego :(

10 lat
- 6 11
Twoja opinia

Zmień treść

Co jeszcze kazała policja staruszkowi zeznac, skoro pierwsza informacja jaka dostała rodzina zmarłego od psów to to ze pobiitego na smierć wyciągnęli z lokalu w którym była burda....... Zamiatanie pod dywan, takie zachowanie akceptuje tylko przy krzywdzeniu dziec, katowaniu zwierzati i morderstwie. Wstyd dla policji przed dwie niedorobione niedowartosciowane gały znowu bedą pracować na opinie. Przykro z powodu śmierci, jak to wytłumaczyć córeczce zmarłego :(
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2013-08-07 19:31
  
  jak wytłumaczyć dziecku że tatuś był ćpunem, pijakiem i włamywaczem, a także że groził człowiekowi śmiercią? faktycznie trudno
  
  10 lat
  - 6 5
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  jak wytłumaczyć dziecku że tatuś był ćpunem, pijakiem i włamywaczem, a także że groził człowiekowi śmiercią? faktycznie trudno
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-08-07 19:28

Szczerosc

W Polsce tak jest , ze ludzie nie maja wyjscia i tak zarabiaja na jedzenie dla dzieci, nikt nie ma prawa odbierac zycia czlowiekowi!

A
10 lat
- 3 12
Twoja opinia

Zmień treść

W Polsce tak jest , ze ludzie nie maja wyjscia i tak zarabiaja na jedzenie dla dzieci, nikt nie ma prawa odbierac zycia czlowiekowi!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-08-07 19:30

sz

Gdyby to dotknelo kogokolwiek z rodziny i znal by sytuacje poszkodowanego , byla by inna rozmowa.

a
10 lat
- 4 3
Twoja opinia

Zmień treść

Gdyby to dotknelo kogokolwiek z rodziny i znal by sytuacje poszkodowanego , byla by inna rozmowa.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-08-07 19:34

MOrdercy

10 lat
- 8 9
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-08-07 19:35

Paweł nie zapomnimy

skatować kogoś w kajdankach! Jeszcze Was dojedziemy jagody je@#ne!

legionów
10 lat
- 16 19
Twoja opinia

Zmień treść

skatować kogoś w kajdankach! Jeszcze Was dojedziemy jagody je@#ne!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-08-07 19:47

Sprawdzimy kto wysyłał opinie chwaląc policje...

Opinie chwalące prace policjantów prawdopodobnie pisali sami policjanci lub ich znajomi i mogą być pewni,że zostana sprawdzone IP komputera z którego było to wysyłane i przedstawione jako dowód w sprawie !!! j.. policje

Le...
10 lat
- 14 17
Twoja opinia

Zmień treść

Opinie chwalące prace policjantów prawdopodobnie pisali sami policjanci lub ich znajomi i mogą być pewni,że zostana sprawdzone IP komputera z którego było to wysyłane i przedstawione jako dowód w sprawie !!! j.. policje
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-08-07 20:00

Policjant nie ma prawa cię udeżyć (1)

Niech zamkną tych policjantów na tydzień w więzieniu zobaczymy jacy wtedy będą mądrzy.
Wtedy zobaczą co to jest kating.

Pomidor
10 lat
- 14 16
Twoja opinia

Zmień treść

Niech zamkną tych policjantów na tydzień w więzieniu zobaczymy jacy wtedy będą mądrzy. Wtedy zobaczą co to jest kating.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2013-08-08 19:07
  
  hahaha,dokładnie!!!
  
  10 lat
  - 3 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  hahaha,dokładnie!!!
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-08-07 20:04

Jednego ćpuna i złodzieja mniej

brawo policja. Rodzina ma pretensje do policji przecież wiedzieli ,że jest złodziejem i kiedyś dostanie lanie, dlaczego go nie ostrzegli ,pewno też złodzieje.

ola
10 lat
- 9 11
Twoja opinia

Zmień treść

brawo policja. Rodzina ma pretensje do policji przecież wiedzieli ,że jest złodziejem i kiedyś dostanie lanie, dlaczego go nie ostrzegli ,pewno też złodzieje.
Regulamin dodawania opinii