- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (45 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Zmarł założyciel Blues Clubu
Ten rok jest bardzo zły, zdecydowanie zbyt wielu dobrych ludzi odchodzi. Wczoraj odszedł kolejny z nich - Leszek Pomierski, założyciel i właściciel gdyńskiego Blues Clubu, przede wszystkim jednak totalny pasjonat, człowiek absolutnie zwariowany na punkcie muzyki. A także facet, który miał marzenia i nie bał się ich realizować. Umarł na nowotwór.
Poznałem go ponad 20 lat temu, kiedy prowadził komis płytowy we Wrzeszczu. Ta jego klitka, kiosk - jak mówiliśmy - szybko stała się miejscem, gdzie nie tylko kupowało się płyty, ale o muzyce się rozmawiało, muzyki się słuchało, można tam było siedzieć godzinami, przebierać w płytach i dyskutować z Leszkiem o wyższości świąt Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia (w jego wypadku - o wyższości Boba Dylana nad czymkolwiek innym na świecie).
Szczerze mówiąc, to na początku nas połączył układ czysto biznesowy - jako młode szarpidruty biegaliśmy do komisu Leszka z kolegami i oddawaliśmy własne płyty, bądź też płyty, które ktoś nam przysłał za te nasze. W zasadzie wpadaliśmy tam nawet i kilka razy w tygodniu, w teorii, żeby wziąć kasę za płyty, w praktyce, aby tę kasę Leszkowi zostawić, bo nie dało się po prostu zabrać tych pieniędzy i uciec: Leszek pokazywał, Leszek opowiadał, Leszek puszczał... i człowiek wychodził z płytami, a nie z mamoną.
Tam właśnie, w tej niewielkiej klitce przy dworcu we Wrzeszczu, zrodził się chyba pomysł, aby założyć klub muzyczny z prawdziwego zdarzenia. Bo jak już gadać o muzyce i słuchać muzyki, to najlepiej na żywo, przy piwie, w fajnym miejscu. I Leszek zrealizował swoje marzenie co do joty, chociaż wszyscy dookoła się w głowę pukali, gdy mówił, że zrobi klub, gdzie będzie się grało bluesa.
Leszku, odpoczywaj w pokoju. Chociaż nie w ciszy. Bo mam nadzieję, że muzyki ci nie zabrali.
Aktualizacja Pogrzeb Leszka Pomierskiego odbędzie się w sobotę 5 marca o godz. 11 na Cmentarzu Komunalnym w Witominie. Wcześniej, o godz. 10:15, odbędzie się msza święta w kościele Redemptorystów przy ul. Portowej.
Opinie (99) 9 zablokowanych
-
2016-03-01 21:15
Kiedy i gdzie pogrzeb ? (6)
Pls o info
- 14 5
-
2016-03-01 21:16
ledwo zmarł! (1)
byś się wstrzymał z takimi pytaniami!
- 3 38
-
2016-03-01 21:31
Pozegnac czlowieka trzeba godnie
To po co twoj wpis ?
- 11 2
-
2016-03-01 21:55
(1)
Pogrzeb o 11 w sobotę na Witominie msza o 10 15 tez na witominie
- 11 1
-
2016-03-02 00:50
Pogrzeb
O 10.15 Msza Swieta w kosciele na ul Portowej, o 11.00 uroczystosci pogrzebowe na Cmentarzu Witominskim.
- 4 1
-
2016-03-02 11:19
(1)
Ile miał lat
...- 1 0
-
2016-03-02 13:29
na moj gust wygladal na 57-60
- 0 0
-
2016-03-01 21:18
Spoczywaj w krainie muzyki (1)
- 63 1
-
2016-03-02 06:59
Aż mnie dreszcze przeszły. Piękne zdanie.
- 3 0
-
2016-03-01 21:20
Leszek zgasł, zapalmy świeczkę...
- 46 1
-
2016-03-01 21:29
smutna wiadomość
człowiek z wielką energią i głową pełną pomysłów. te stare kanapy w klubie były świetnym miejscem do dyskusji o bluesie o którym Leszek wiedział wszystko.
- 53 0
-
2016-03-01 21:31
['] smutek
Smutna to wiadomość :-(
- 37 2
-
2016-03-01 21:45
Kondolencje... Smutek... Żal...
- 27 0
-
2016-03-01 21:51
Bardzo smutno
Nie znałam Go dobrze,ale kochałam blues club,którego był twórcą.
- 27 0
-
2016-03-01 22:24
(3)
Odwiedzałem ten komis w latach 90tych wielokrotnie, żeby posłuchać płyt, żeby nasłuchać sie opowieści, pogapić na okładki, naładować muzycznie. Któregoś razu przyszedłem z wiekszością swoich płyt do komisu, był chyba 95 rok, pare białych kruków tez tam sie w nich znalazło, amplituner radmor pod pachą,no i spieniężyłem całość. Od razu biegiem z tą kasą na dworzec po bilety, następnego dnia wieczorem jechałem do Zakopca na tygodniowe narty;) Takie czasy, liceum, korba w głowie. Było minęło. Ale pamięć o P. Leszku zostanie
- 29 2
-
2016-03-01 22:40
uu.. Tos napisal..
- 3 11
-
2016-03-02 06:26
Sprzedac plyty zeby pojechac na narty (1)
Współczuję, naprawdę.
Pewnie później tego żałowałes.- 2 7
-
2016-03-02 10:42
czemu? ja tez sprzedam wszystkie filmy
i odtwarzacz dvd a potem pojade na kajaki
- 1 0
-
2016-03-01 22:27
Nie zapomnimy (2)
Brak słów. Wspaniały Człowiek, kumpel, przyjaciel. Zawsze mogliśmy na Niego liczyć. Dziękujemy za wszystko!!! Kondolecje dla najbliższej rodziny. Grażyna i Marian
- 34 0
-
2016-03-02 07:00
Oby każdy mógł przeczytać o sobie takie słowa.
Nierealne...- 3 1
-
2016-03-02 07:15
szkoda ze na takie slowa często stac nas dopiero
W takich momentach
- 2 2
-
2016-03-01 22:33
Bardzo smutna wiadomość.
Bardzo Panu dziękuję za te wszystkie wspaniałe koncerty i festiwal. Szkoda. Naprawdę wielka szkoda i żal, że już Pana z nami nie ma:(
- 26 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.