- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (58 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (207 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (88 opinii)
- 4 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (77 opinii)
- 5 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (78 opinii)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (75 opinii)
Zmiana czasu 2021. Przechodzimy na czas letni
Nie mamy dobrych wiadomości dla miłośników weekendowego odsypiania strat z całego tygodnia. W nocy z soboty na niedzielę zmieniamy czas na letni i "tracimy" jedną godzinę snu.
Przemawiają za tym względy praktyczne: problemy z funkcjonowaniem transportu publicznego czy pracą zmianową. A także medyczne: część osób źle znosi takie zmiany, które kończą się nie tylko gorszym nastrojem czy bólem głowy, ale też bardziej zdecydowanymi objawami chorobowymi, z problemami psychicznymi włącznie. Powszechnym objawem są zaburzenia koncentracji, które niestety mogą rzutować na naszą codzienną aktywność. Konsekwencje zmiany czasu możemy odczuwać nawet do tygodnia od regulacji zegarków.
- Badania pokazują, że krótkoterminowe konsekwencje zmiany czasu, zwłaszcza z zimowego na letni, to krótszy sen i wzrost liczby wypadków w pracy, pogorszenie sprawności działania, pogorszenie zdrowia - w tym wzrost częstości ataków serca, zwiększenie liczby wypadków samochodowych - wylicza dr hab. Irena Iskra-Golec, psycholog z Uniwersytetu SWPS w Poznaniu. - Co do skutków długoterminowych to wykazano, że różnica pomiędzy czasem urzędowym a biologicznym (zwłaszcza przesuwanie pór budzenia się na wcześniejsze) wiąże się w dłuższej perspektywie z pogorszeniem zdrowia, obniżeniem średniej długości życia, skróceniem snu, obniżeniem osiągnięć akademickich i przyczynia się do zaburzeń snu, których koszt dla społeczeństwa oceniany jest na 2 proc. produktu krajowego brutto.
Nie ma już też argumentu ekonomicznego, który leżał u podstaw decyzji o wprowadzeniu zmian czasu. Z badań wynika, że nie wydajemy na oświetlenie tyle, ile kiedyś, bo źródła światła są zdecydowanie wydajniejsze.
Unia Europejska: koniec ze zmianą czasu. Ale kiedy?
Nic dziwnego, że sprawą w końcu zajęła się Komisja Europejska, która nawet - po zapoznaniu się z ankietami mieszkańców całej Europy z 2018 roku - zapowiedziała zniesienie zmiany czasu na terenie całej Unii Europejskiej. W przeprowadzonej przez Komisję Europejską ankiecie aż 95 proc. Polaków zagłosowało za likwidacją zmian czasu. To najwyższy wynik w całej Europie.
W poprzednim roku zatwierdzono zmianę, ale ostateczne decyzje miały podjąć kraje członkowskie. W zamyśle miało się to stać już w tym roku, ale ostatecznie pandemia pokrzyżowała te plany i politycy zajęli się innymi sprawami, odkładając zmianę czasu na co najmniej kolejny rok. A zatem... spokojnych snów!
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-03-27 15:16
To jest trochę bez sensu
Bo pospimy godzinę krócej ale za to będzie dłużej jasno coś za coś powinni znieść te zmiany i wprowadzić jeden czas a nie co chwilę przestawiać zegary
- 65 3
-
2021-03-27 16:02
Nadaje z Holandii (1)
Ta zmiana jest mega odczuwalna na nie korzyść. W Holandii pod koniec czerwca o 23 jest jeszcze widno przez co nie chce się spać. W Polsce moim zdaniem jest ok.
- 13 2
-
2021-03-28 07:31
Niderlandy nie Holandia
- 1 4
-
2021-03-27 16:02
Proponuję 30 min skrócić raz i zostawić taki czas w spokoju
- 11 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.