• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmiany w gdańskim magistracie: Bojanowski za Szpaka

Michał Stąporek
16 grudnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Po czterech konkursach nadal brak prezesa Energi
Marcin Szpak, zastępca Pawła Adamowicza ds. polityki gospodarczej zrezygnował we wtorek ze swojej funkcji. Marcin Szpak, zastępca Pawła Adamowicza ds. polityki gospodarczej zrezygnował we wtorek ze swojej funkcji.

Marcin Szpak, autor sukcesów Gdańska w przyciąganiu funduszy unijnych, po pięciu latach odchodzi ze stanowiska zastępcy prezydenta ds. gospodarczych. Jego miejsce zajmie Andrzej Bojanowski, dotychczasowy skarbnik miasta.



Andrzej Bojanowski - nowy zastępca prezydenta Gdańska. Andrzej Bojanowski - nowy zastępca prezydenta Gdańska.
Ogłoszona we wtorek decyzja Marcina Szpaka nie jest zaskoczeniem: już od dłuższego czasu spekulowano, że młodego, ale niezwykle już doświadczonego finansistę, kusi prywatny biznes, który jest w stanie zaoferować mu znacznie wyższe wynagrodzenie niż otrzymywał w magistracie.

I rzeczywiście, Szpak zostanie w urzędzie tylko do końca stycznia, a potem zacznie pracę w koncernie energetycznym Energa, gdzie będzie odpowiadał za stworzenie pionu zajmującego się rozwojem sieci elektrowni gazowych.

- Spędziłem w urzędzie 5 lat; oceniam ten czas jako ważny i dobry dla mnie. Chciałbym ci podziękować Pawle, za zaufanie i za to, że dzięki twojemu poparciu udało się zrealizować większość naszych pomysłów gospodarczych - mówił Marcin Szpak do swojego - wciąż jeszcze - szefa, Pawła Adamowicza.

Szpak nie powiedział tego wprost, ale wyraźnie dał znać, że zmęczyło go postępowanie według procedur, jakimi muszą się kierować samorządy, a które on ocenił jako "biznesowo niepraktyczne". Przyznał też, że miał dość łatki polityka, którą przyczepiano mu za sprawą pełnionej funkcji.

- Oceniam tę decyzję negatywnie, bo nie jest dobrze odchodzić w środku kadencji - nie ukrywał Paweł Adamowicz. - Ale rozumiem ją i życzę ci Marcinie powodzenia.

Odejście Szpaka nie powinno zagrozić ciągłości prowadzonych przez niego projektów, ani zmienić polityki gospodarczej miasta. Zastąpi go bowiem Andrzej Bojanowski, dotychczasowy skarbnik Gdańska. Obaj panowie mówią o sobie w samych superlatywach: - Jest mi przykro, że odchodzisz, bo mam wrażenie, że przez ostatnie dwa lata tworzyliśmy sprawny team - mówił Bojanowski. Z kolei Szpak przyznawał, że to on rekomendował dotychczasowego skarbnika na opuszczane przez siebie stanowisko.

- Dotychczasowa polityka gospodarcza miasta będzie kontynuowana. Pomysły gospodarcze powstawały w wyniku ścierania się różnych poglądów na styku: zastępca prezydenta, skarbnik i dyrektor wydziału finansowego - przyznają zgodnie Marcin Szpak i Andrzej Bojanowski.

Awans Bojanowskiego pociągnie za sobą awans Teresy Blacharskiej, która od rekordowych 21 lat pracowała jako dyrektor wydziału finansowego w gdańskim magistracie. Teraz obejmie stanowisko skarbnika miasta.

- To gwiazda finansów samorządowych nie tylko w Gdańsku, ale w całej Polsce. W mojej ocenie jest najlepszą specjalistką od finansów wśród pracowników samorządów 12 największych polskich miast, zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich - komplementował Teresę Blacharską Paweł Adamowicz.

Jeszcze nie wiadomo, kto zastąpi ją na stanowisku dyrektora wydziału finansowego. Wiadomo, że będzie to ktoś z dotychczasowych pracowników wydziału.

Opinie (184) ponad 10 zablokowanych

  • haha (13)

    Szpak, Energa, i wszystko jasne.

    prywatny biznes, dobre sobie!!!

    koleszkostwo pełną gębą i tyle.

    czekajcie aż ceny gazu podskoczą.

    łatka polityka mu nie pasowała, to teraz dostanie nową, pieska swojego pancia.

    ciekawe, gdzie "wyląduje" kisiel jak zakończy festiwal uśmiechu....?!

    • 0 0

    • szpak energa nic nie jasne (1)

      ...jak nie pasowała łatka , pasowała dzięki niej dostał propozycje do Enegi.

      • 0 0

      • może dla Ciebie nie jest i wg. mnie pownieneś się z tego cieszyć;)

        • 0 0

    • Mad Max (9)

      Przegiales stary!
      Znam Marcina osobiscie, byl moim kolega z osiedla. To porzadny, ambitny, dobrze wychowany i wyksztalcony czlowiek. Ja za 6 tys. PLN miesiecznie tez bym nie chcial byc wiceprezydentem Gdanska.

      • 0 0

      • 6 tyś? (5)

        eee nie ściemiaj ja bym chciał i za 3 tyś, ale najwyżej 5 lat do momentu kiedy mi zaproponują stołek w Enerdze. Zresztą 163 tyś : 12 miesięcy = 13,5tyś brutto a nie 6tyś.
        http://www.bip.gdansk.pl/_podstrony/oswiadczenia_majatkowe/2008/zastepcy_prezydenta/szpak_marcin_jozef_oswiadczenie.pdf

        • 0 0

        • (1)

          No jakby nie liczyć to 6 tys. nie wyjdzie. Ale ściema dla sąsiadów i znajomych niezła. To pewnie jak te najtańsze przetargi co się potem aneksami zdwukratnia a plebs czyta w mediach, ze wygrał najtańszy.

          • 0 0

          • sąsiedzi i znajomi niech liczą swoje złotówki i nie zaglądają innym do gara.....

            • 0 0

        • zrodlo "Gazeta Wyborcza"

          "Wiceprezydent Gdańska zarabia ok. 6 tys. zł na rękę. Oprócz tego do dyspozycji ma służbowy samochód z kierowcą, laptop i komórkę."

          • 0 0

        • Problem w tym Kubusiu (1)

          że ty nadajesz się tylko do łopaty. Za 1100 zł.

          • 0 0

          • 1100 zł za machanie łopatą?

            No tak, to mniej więcej tyle samo, co dostaje nauczyciel...

            • 0 0

      • piotrukas: ale gdy wystąpił w wyborach to chyba wiedział na co się pisze - co to za pitolenie (2)

        nic się nie zmieniło w kwesti wynagrodzenia i ustawy kominowej.

        Pomijając gdzie odchodzi to zwykla ściema i okłamywanie nas wyborców

        • 0 0

        • Nie pomylili Ci się prezydenci, chyba coś nas Gdańszczan ominęło? Szpak występował w wyborach? Może Mistera Mokrego Podkoszulka? A to dobre i ja nie poszłam go pooglądać?!

          • 0 0

        • MorenaMan

          Marcin nie wystepowal w zadnych wyborach. Jest pracownikiem naukowym UG zajmujacym sie finansami gmin. Poniewaz ma spore pojecie w temacie, zostal w 2004 r. poproszony przez Adamowicza (rowniez pracownika naukowego UG) o objecie stanowiska wiceprezydenta.
          Sytuacja spoleczno-ekonomiczna w Polsce zmienila sie od tego czasu bardzo i jedyne co mozna facetowi zarzucic to tylko to, ze jest ambitny i chce robic cos innego niz nadstawianie tylka za kolege prezydenta.
          A co do oswiadczenia majatkowego: proponuje dokladnie przeczytac wszystkie zrodla dochodow, zamiast zerkac pobieznie, a potem sie niezdrowo emocjonowac tymi 163 tys. zl.

          • 0 0

    • silly madziu,

      jak twoim zdaniem Energa handluje gazem, to wiele tłumaczy. Nie zabieraj głosu i miejsca na forum.

      • 0 0

  • szkoda (2)

    Widać, że ostatni porządni ludzie odchodzą od Adamowicza

    • 0 0

    • Gdańszczanin (1)

      g...no wiesz a piszesz. Daruj sobie na przyszłość.

      • 0 0

      • no tak jeszcze ciocia Kamińska została ha, ha

        • 0 0

  • czy będzie impreza pożegnalno-powitalna? (1)

    • 0 0

    • jak bedzie

      to sie zapraszam

      • 0 0

  • Panie Marcinie Szpak !!!

    mamy nadzieje że wystartuje pan w najbliższych wyborach jako kandydat na Prezydenta Miasta Gdanska !

    • 0 0

  • Oni sie stołkami zamieniają, a ja nie moge dostac pracy...

    Wszędzie tylko znajomości, zaraz koncze studia i pracy nie moge dostać...

    • 0 0

  • Panie Marcinie pełen szacunek

    ..trzeba się rozwijać. Gratulacje i powodzenia na nowym stanowisku.

    • 0 0

  • :)

    Pani Marcinie, gratulacje, dobra decyzja - choc szkoda,ze odchodzi Pan z tego stanowiska.

    Pani Tereso, to stanowisko juz od dawna na Panią czekalo. Zaden z gdanskich skarbnikow nie mogl sie bez Pani obejsc.
    Gratuluje z calego serca.

    • 0 0

  • APEL (8)

    Panie Prezydencie!
    Stracił Pan cennego Zastępce, nie idalenego, ale z pewnością wartościowego zarządce. Młody, wykształcony, otwarty na innowacje i prawdziwie egalitarny. To przykład dla Pana, Panie Prezydencie. Oczywiście nie ustrzegł się błędów, ale raczej wynikały one z jego zależności od panujacego urzędniczego status quo...

    Otacza się Pan starymi biurwami. Urząd ocieka od starych, niekompetentnych bab, które liczą, że będą u Pana pracować do usranej śmierci. Jak Pan ich rozlicza?!!! Stara biurwa "nad" chroni starą biurwę "pod".

    Przyjmuje Pan młodych pracowników, ale niech Pan sobie przypomni jak do nie dawna zostawali przyjmowani. Standardowo 900 PLN na ręke, później 1200.... Po roku pracy za takie pieniadze ludzie przestają się rozwijać a w towarzystwie tych biurw przekletych stają się ich klonami.

    Nominacja dla takich osób jak Sz. P. Blacharska - symbol biurwy doskonałej - tylko potwierdza, że jest Pan ślepy na to co się tu dzieje. Ja wiem, że to walka z wiatrakami i nie wymieni Pan ekipy, która liczy ponad 1000 osób z dnia na dzień. To trudne zadanie ale mam nadzieję, że w końcu się Pan podejmie głębokiej restrukturyzacji.

    Szkoda mi Sz. P. Szpaka; Do Sz. P. Bojanowskiego nic nie mam. Tylko, że teraz został Panu jeden Pan Bojanowski.... Ms. Blacharska to dół totalny, symbol, że biurwy trzeba wywyższać kosztem zrezygnowanych młodych ambitnych ludzi....

    To nie będzie dla Pana niespodzianką: Młodzi, którzy pracuja u Pana szukają alternatyw. Przegladaja oferty pracy, dokształcaja się... W końcu odejdą. I niech Pan nie zwala wszystkiego na widełki płacowe. Pan dobrze wie, że średnie zarobki w biurwolandii nie należą do najniższych. Pożerane są tylko przez stare niewykształcone babsztyle. Proszę Pana o odwagę. Tego co wiedzą biurwy młody człowiek uczy się w miesiąc - dwa. Po trzecim miesiacu jest już lepszy. No ale jest na okresie próbnym i pracuje u Pana za 900-1200 PLN netto........... A biurwa ze średnim wykształceniem dostaje na rękę 3000 netto (+kwartalne nagrody, dodatki stazowe, wczasy pod gruszą, talony itd......).

    Niech Pan się obudzi! To wszystko się może łatwo rozwalić. Wystarczy, że garstka, która jakoś to skleja w końcu odejdzie. Niech Pan, Panie Prezydencie dba o Bojana i szuka kompana w postaci szpakopodobnego eksperta, bo co ten biedak zrobi sam?!

    Pan zna osobiscie ludzi, którzy coś soba reprezentują. Czy Pan wie za jakie pieniądze oni u Pana pracują, jakie biurwy sa nad nimi i jak ich tłamszą?

    Niektórzy chca pracować w służbie publicznej. Chca coś zrobić dla swojego miasta. Ale ogół biurwoladii robi swoje....

    Podałbym nazwiska biurw na wyższych stanowiskach - niech czują się odpowiedzialne za ten klimat w pracy... ale nie będę ułatwiał Panu Pracy. Niech Pan w końcu porozmawia z młodymi.

    • 0 0

    • Obrzydzenie na miejscu

      Biurwolandia nie musi wszędzie być taka sama! Ja też jestem tym obrzydzony. Szpaku weż nas z sobą stąd!

      • 0 0

    • stary chyba nie wiesz o jednym

      że Paweł ma to głęboko w dupie a co więcej sam dba o to by stare głupie rury siedziały tam gdzie siedzą bo młodzi są za szybcy i za bystrzy...
      wyobrażasz sobie koleś że po wielkich zmianach przychodzi petent do urzedu a po mięsiący wychodzi z pozwoleniem na budowę domu???!!!
      system doskonały ale w takim systemie nie ma miejsca na łapówki dla urzędasów wstrzymujących przez rok pozwolenie i liczących na wsparcie finansowe ze strony petenta
      jednym słowem wypierdolenie na zbity ryj wszystkich starych ścierw z urzędu byłoby jednoznaczne dla Adamowicza z zabiciem kury znoszącej złote jaja (czyli odcięcie układów układzików itd)
      więc następnym razem jak napiszesz odezwę to się upewnij czy szanowy prezydencik nie ma zielonego pojęcia co się u niego dzieje czy też może pływa w tym gównie jak znakomity szambonurek i robi wszystko by stan gówna w szmbie nigdy nie opadł...

      • 0 0

    • "Z młodej piersi się wyrwało..."

      jak powiedział poeta frontowy. A tymczasem coś jednak trzeba wiedzieć żeby mówić z sensem. Frustracje nie wystarczą. A biurwa? To doskonały kozioł ofiarny i "zły policjant". Choć swoją rolę gra z niesmakiem.

      • 0 0

    • Prezydenci się zmieniają, biurwy zostają te same....

      • 0 0

    • Tak z innej beczki... Dlaczego Szanownie nam Panujący P. Adamowiczpromuje biurokrację? Bo sam jest biurokratą. Wszedłeś między wrony musisz krakać jak i one! I tyle cała prawda o tym...

      • 0 0

    • frustracja wali na kilometr

      Zdecydowanie, dokonujac analizy zdarzen, wyciagnac mozna wniosek, ze dymisja Marcina nastapila z zaskoczenia, to spowodowalo dalsze nagle, wydaje sie nie do konca przemyslane decyzje, co do Andrzeja to zgoda, mlody, mobilny, wyksztalcony, co do Pani Dyrektor, to zareczam, ze nie bedzie sie roznic od swoich kolezanek skarbniczek z innych wielkich miast, ani wiekiem ani uroda ani wiedza, wszystkie sa piekne, madre i wyksztalcone i w tym samym wieku. Co mial zrobic, konkurs na skarbnika? jak noz na gardle, koniec roku, zamkniecie budzetu, stosy nieciekawych kwitow do podpisu, i takowych umow, zanim bys sie w tym balaganie polapal mlodziencze juz by cie CBA wyprowadzalo z gabinetu. Co innego jest w twym tekscie prawdziwe, tzw prog awansu zawodowego, uzalezniony nie od wiedzy i pracy a od wlazidu....wa przlozonemu, a niepokorni poszukali innej pracy np. w bankach i innych instytucjach jak ja. Zostali bierni ale wierni, i tacy jak TY z obledem buntu w oczach.

      • 0 0

    • (1)

      Hahaha... Młody człowieku, wyborco PO!
      Poczytaj trochę o przemianach społecznych w Polsce i znajdź swoje miejsce w szeregu... Myślisz, że jak zagłosowałeś na PO to jesteś lepszy? Że należysz do elity intelekutalnej tego kraju??? Żal mi takich naiwniaków, którzy swoją naiwnością utrwalają w Polsce system reglamentacji władzy i przywilejów wąskiej grupy ludzi... Myśl człowieku!

      • 0 0

      • Do kogo to było adresowane?

        • 0 0

  • Chwalą, chwalą... Ot, siła public relations.

    Jak mawiał stary dobry tow. Miller, "mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy". Tutaj klasyczny, nazwijmy to "koniec", przedwczesny.

    • 0 0

  • kieszenie już pełne po brzegi

    to trzeba kolejnego dopuścić do koryta,
    i nastepny raz do pełna proszę... a przy dystrybutorze stoi Paweł A. i pilnuje by dla każdego z ferajny starczyło...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane