• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmień Gdynię w miasto przyszłości

Michał Sielski
16 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Innowacje to często nie tylko przysłowiowe domy ze szkła, ale pomysły, które da się wcielić w życie szybko i niewielkim kosztem. - Wiele można sprzedać za pokaźną sumę po kilku miesiącach - przekonują doradcy. Innowacje to często nie tylko przysłowiowe domy ze szkła, ale pomysły, które da się wcielić w życie szybko i niewielkim kosztem. - Wiele można sprzedać za pokaźną sumę po kilku miesiącach - przekonują doradcy.

Pomysł na zmianę w przestrzeni publicznej Gdyni sprawdzi się w każdym mieście na świecie - twierdzą doradcy biznesowi i zapraszają do konkursu, w którym można wygrać wyjazd do Doliny Krzemowej oraz pieniądze na realizację projektu.



Przyszedł ci kiedyś do głowy pomysł, który wydawał się świetnym biznesem?

- Jeszcze 20 lat temu Gdynia była potęgą gospodarki morskiej. To było 65 proc. potencjału, który wkrótce wyparował. Katastrofa miasta mogłaby wisieć na włosku. Udało się jednak do tego nie dopuścić, dzięki sukcesowi pojedynczych ludzi, który stał się sukcesem społecznym. Dziś gospodarka morska to 8-10 proc. wartości gdyńskiej gospodarki i miasto się rozwija - przekonuje prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek.

I przywołuje najgłośniejszy sukces ostatnich lat, czyli rozwój firmy Ivona Software (wcześniej Ivo Software), którą stworzyło dwóch młodych informatyków z Gdyni, Łukasz Osowski i Michał Kaszczuk. Wymyślony przez nich syntezator mowy Ivona zrobił furorę na świecie, a firmę niedawno kupił światowy gigant - Amazon.

To właśnie indywidualny pomysł sprawił, że ten projekt odniósł tak wielki sukces. Była ich zresztą cała masa, choć oczywiście zazwyczaj na mniejszą skalę. Nie zmienia to jednak faktu, że bezrobocie w Gdyni zawsze - nawet po upadku stoczni - było jednym z najniższych w Polsce.

Często jednak świetne pomysły umierają śmiercią naturalną w starciu z urzędniczymi barierami, bądź brakiem środków na ich wdrożenie. Właśnie temu przeciwdziałać chce Instytutu Wolności, który organizuje konkurs "Innowacyjna Polska. Jak przeskoczyć kryzys".

- W Polakach jest dużo większy potencjał niż w mieszkańcach krajów zachodnich - oni są syci i trochę zmęczeni, nam się ciągle bardzo chce. Dlatego wybieramy pomysły na przedsięwzięcie przynoszące zyski, ale też zmieniające coś w naszej rzeczywistości. Chodzi o pomysły, które mogą zmienić życie w mieście. Pomysły w postaci kilkunastu zdań, a nie profesjonalnych biznesplanów ze szczegółową rozpiską finansowania i rozwoju. Najważniejsza jest idea, my zadbamy o resztę - podkreśla Igor Janke z Instytutu Wolności.

Twórcy pięciu najlepszych pomysłów wezmą udział w dwudniowym szkoleniu w Warszawie, po którym napiszą biznesplan i przygotują 10-minutowe wystąpienie publiczne. Główna nagroda to wyjazd na dwa tygodnie do Doliny Krzemowej, gdzie odbędą się warsztaty z najlepszymi specami od innowacji, a na koniec spotkanie z aniołami biznesu.

- Ivo to model biznesowy, który można było sprzedać po 10 latach. Ale są też takie pomysły, które po kilku miesiącach można zamienić na pokaźną gotówkę - zaznacza Kacper Nosarzewski, zajmujący się prognozowaniem biznesowym oraz doradztwem w firmie 4CF. - Każdy model wymyślony dla Gdyni można przeskalować. Dziś miasta się suburbanizują, wręcz rozpadają na samodzielne dzielnice. Np. Los Angeles składa się z dzielnic zamieszkanych przez kilkaset tysięcy osób, które w tej skali żyją. Nie jest ważne czy w sumie w metropolii mieszka 20 czy 30 mln osób - dodaje.

Pomysły można przesyłać na adres: konkurs@instytutwolnosci.pl do 10 maja. Więcej informacji o konkursie na stronie Instytutu Wolności.

Opinie (233) 7 zablokowanych

  • Hihihih...

    Jezu, Gdynia innowacyjna, jakieś jaja dla tych co chyba z Gdyni nigdzie nie wyjeżdżali...!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane