• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmyślił historię o rozboju i trafił do aresztu

Patsz
5 stycznia 2024, godz. 14:00 
Opinie (48)
37-letni mężczyzna nie dość, że chciał wymusić interwencję do zmyślonego rozboju, to jeszcze przyszedł na komisariat z marihuaną w plecaku. 37-letni mężczyzna nie dość, że chciał wymusić interwencję do zmyślonego rozboju, to jeszcze przyszedł na komisariat z marihuaną w plecaku.

Turysta, który przyjechał do Trójmiasta na początku roku, przedstawił policjantom zmyśloną historię, według której miał zostać okradziony w Sopocie. Faktycznie było inaczej - zasnął na ławce w hali dworca, a gdy się obudził, zostawił na miejscu telefon z kartą płatniczą i odszedł. Pogrążyło go to, że miał przy sobie marihuanę.



Czy zdarzało ci się zasnąć z powodu alkoholu w miejscu publicznym?

Wszystko początkowo wyglądało na klasyczną kradzież. We wtorek po północy do Komendy Miejskiej Policji w Sopocie zgłosił się mężczyzna i poinformował, że dwie godziny wcześniej padł ofiarą rozboju. Dodał też, że w wyniku tego przestępstwa stracił telefon oraz kartę płatniczą, która znajdowała się w etui telefonu.

Miał marihuanę w plecaku



Zanim jeszcze przyjęto od niego formalne zawiadomienie o przestępstwie, policjant z Wydziału Kryminalnego postanowił z nim porozmawiać, by ustalić okoliczności zdarzenia, mające pomóc w poszukiwaniu sprawców.



- Zgłaszający został wylegitymowany. Ustalono, że to 37-letni mieszkaniec powiatu oświęcimskiego. Miał przy sobie w plecaku środki odurzające w postaci marihuany. Znaleziony towar zabezpieczono do badań, a 37-latek został zatrzymany przez policjanta - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej w Sopocie.

Kradzież okazała się zmyśloną historią



O domniemanej kradzieży i rozboju jednak nie zapomniano.

Podczas rozmowy z policjantem mężczyzna wyjaśnił, że jest na urlopie i 2 stycznia przyjechał pociągiem do Gdańska. Zaczął opowiadać, że zwiedzał miasto i spożywał alkohol, a w godzinach wieczornych postanowił przyjechać do Sopotu. Tam poznał trzech mężczyzn i kobietę.



- Dokładnie ich opisał i twierdził, że najstarszy z tej grupy zażądał od niego telefonu z kartą. 37-latek nie miał odwagi mu odmówić, bojąc się o własne życie i zdrowie, oddał mu swój telefon wraz z kartą płatniczą - dodaje Rekowska.
Sprawca przekazał te rzeczy kobiecie, a ona poszła do sklepu kupić alkohol.

Weryfikując zdobyte informacje, policjanci bardzo szybko ustalili, że do przestępstwa w ogóle nie doszło.

Zasnął na ławce i nie zabrał rzeczy



- Analizując zapisy kamer monitoringu, funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna zasnął na ławce w hali dworca, a gdy się obudził, zostawił na miejscu telefon z kartą płatniczą i odszedł. Znalazł je pracownik ochrony i zabezpieczył - relacjonuje.
Na podstawie zebranych dowodów policjanci ogłosili 37-letniemu turyście zarzut posiadania 10 porcji marihuany, do którego się przyznał. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze z południa Polski znaleźli też w jego miejscu zamieszkania susz i go zabezpieczyli. Jeżeli biegły potwierdzi, że jest to środek odurzający, mężczyzna usłyszy kolejny zarzut.

Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Quiz Co wiesz o trójmiejskich ulicach? Średni wynik 45%

Co wiesz o trójmiejskich ulicach?

Rozpocznij quiz
Patsz

Miejsca

Opinie (48) 6 zablokowanych

  • To geniusz,bardzo ogarnięty jegomość

    • 5 0

  • Ravv

    A do lasu go nie wywieźli ?? To teraz top zachowanie policji

    • 3 1

  • Rewelacja (2)

    Pacjent zgłosił się z prośbą o pomoc do Policji a ci potraktowali go jak przestępcę hehe...
    niech to będzie nauczka dla innych żeby nie zgłaszać niczego do policji i nie utrudniać im życia.
    A tak swoją drogą to przypomina mi się jedna z scena z któregoś z odcinków "Alternatywy 4" gdzie Wacław Leberka, sąsiad Balcerka z Pragi jedzie z kolegą poszukać Balcerka na jego nowym osiedlu i pytają się dzielnicowego czy wie gdzie ten mieszka, na to milicjant "co ten koń taki brudny, trzeba umyć a w ogóle to tutaj nie wolno się zatrzymywać, jechać!!

    i ta scena oddaje idealnie tą sytuację co prawda wtedy była milicja a teraz jest policja ale nazwy się zmieniają a mentalność nie, z tym że to była komedia ;)

    • 8 1

    • (1)

      Nie oddaje , w filmie furman został puszczony wolno

      • 2 0

      • co fakt to fakt

        ale film to była komedia a to jest nie wiem jak to nazwać tragi-komedia?
        tak czy siak sytuacja godna Monty Python'a

        • 1 1

  • Kolejny

    Na tytuł i**oty roku...a rok się zaczął dopiero

    • 1 0

  • Dopiero 5 Stycznia a to już kolejny dzban roku (3)

    Pod koniec 2024 będzie się działo na dzbana roku, poprzeczka idzie coraz wyżej

    • 77 1

    • kto jest dzban pytam powaznie bo nie wiem? (1)

      • 1 3

      • Technik maliniak wyznawca peło

        • 0 0

    • Na koniec roku cała listę z nazwiskami przekazać do mam talent.

      Nie potrzeba castingów :)

      • 1 1

  • kolejna opowieść o mchu i paproci

    • 0 0

  • (4)

    A czemu przeszukali? Podstawa prawna?

    • 4 1

    • (1)

      Ten geniusz sam i z własnej woli przyszedł zgłosić wyimaginowaną kradzież (ciekawe po co?).
      Przy tak wysokim poziomie inteligencji najpewniej sam też przyznał się co ma w plecaku.

      • 3 1

      • Czemu zglosił Kradzież.??

        Myślisz, że przy zgłoszeniu Zagubienia, ktokolwiek będzie szukał.??

        • 2 0

    • Ahaha (1)

      Maryśka nie daje zapachu?? Hehe

      • 0 1

      • jak jest w szczelnym worku to daje? a moze kazdego interesanta sie przeszukuje

        • 0 0

  • To niedobra jest

    Pamiętajcie: podstawa legitymowania musi być podana i możecie nagrywać zdarzenie, bo w razie incydentu niepożądanego lub innej wersji funkcjonariusza, będziecie mieć dowody w sprawie.

    • 2 0

  • Pewnie mu się przyśniło po jaraniu nie wiedział co jest co

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane