- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (77 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (157 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (76 opinii)
- 5 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (267 opinii)
- 6 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
Znak na schodach ruchomych?
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/25/300x0/25476__kr.webp)
Napływający z dołu ludzie stoją blisko siebie w przypadkowy sposób torując miejsce tym, którzy chcieliby poruszać się szybciej.
Zgodnie z zasadami mijania na drogach publicznych (ulica, chodnik) obiekt który porusza się wolniej powinien ustawiać się po stronie prawej. W przypadku wspomnianych schodów ruchomych tak się nie dzieje.
Idąc za przykładem regulacji prawnych zawartych w Kodeksie Drogowym można usprawnić przepływ ruchu ustawiając znak przypominający o tej zasadzie.
Projekt graficzny takiego znaku mógłby być elementem który wskazywałby że schody ruchome nie służą tylko do stania. Moja propozycja takiego znaku obok.
Wpływ zmiany zachowania osób korzystających ze schodów miałby niebagatelne znaczenie dla sprawnego przepływu osób, porządku publicznego i uregulowania kierunku przepływu ludzi ku przystankom, które znajdują się w obrębie stacji PKS. W okresie przebudowy arterii komunikacyjnej centrum miasta mogłoby przyczynić się do usprawnienia ruchu.
Finansowanie takich tablic mogłoby odbyć się przez firmy, które przeprowadzają roboty budowlane lub przez sponsoring firm komercyjnych.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (278) ponad 20 zablokowanych
-
2007-01-19 12:16
Czy też raczej wariacje na temat.
- 0 0
-
2007-01-19 12:17
stry komuch
jak widac nie przystosowal się do dzisiejszych czasów ,
szkołe toto ledwo ukonczyło
nienawidzi studentów i ludzi po studiach
wojije z sąsiadami
chleje tanie piwo
zona go zostawiła bo durne toto
córka sie wsydzi
siedzi dziadyga w Sopocie przed kompem
i frustracje wylewa na forum
Bo co ma zrobic taki dziad ze swoim zycie
gdyby kompa nie miał do by sie zachlał.
Ubliża innym a w gruncie rzeczy to zwykłe chamisko, ktrore pasowało do czasów PRL- 0 0
-
2007-01-19 12:18
w temacie rodziny to ty lepiej sie nie odzywaj:-)
tatus pantoflarz i mamusia jak ty czyli durna przetłuszczona flądra:- znaczy po mojemu ryfa:-))- 0 0
-
2007-01-19 12:19
12:17
MB
czego sie wstydzisz?
siebie?- 0 0
-
2007-01-19 12:20
Na temat rodziny porozmawiamy innym razem. Może być ciekawie, jak się wgłębimy w temat.
Mamusia akurat należy do szczupłych, nie takich cherlawych i kościstych jak ty (ponoć tacy są paskudni z charakteru), ale szczupłych. Figurę mam bardziej po rodzinie ojca.
A co po tobie córeczki odziedziczyły? Wykrzywiony złością ryj? Uszy jak parasole? Czy może kościstość i problemy wątrobowe?- 0 0
-
2007-01-19 12:22
możemy teraz:-)
"Zgadzam się, ale trzeba było CHCIEĆ.
W chwili obecnej przy dostępności niedrogich mieszanek mrożonych szybciej
jest usmażyć np. "pseudochińszczyznę" niż kotlety schabowe - a i ciekawiej,
i mam okazję popróbować różnych chińskich grzybków, kiełków, już głupi sos
chili coś zmienia.
U mnie w domu akurat Mama lubi różne kuchenne eksperymenty, ale Tata z kolei
to przykład kuchennego konserwatysty, na szczęście udało mu się zmienić
odrobinę przyzwyczajenia.
Mój chłopak jest identyczny, najchętniej jadłby na zmianę schabowego i
pieczarki, ale też powoli przekonuje się do różnych nietypowych smaków,
teraz nawet sam pichci. Ale przyprawy musiałam mu kupić ja i poinformować co
i jak się używa, bo u niego w domu to tylko pieprz i sól się używało.
> I pewnie dlatego rożne dziwne rzeczy ja potrafię przyrządzić, a klasyczna
> kartoflanka czy flaki nigdy mi nie wychodzą :(
No proszę, a kartoflankę to ja akurat umiem :) Dobrze zrobiona kartoflanka
to pycha, a do tego na drugie danie np. jakaś egzotyczna sałatka z morskimi
potworami ;)
Pozdrawiam
K."
kartoflanke umiesz:-)?
ba
dobrze że nie lebiode
ale to bedzie na wiosne he he he he- 0 0
-
2007-01-19 12:23
"Zgadzam się, ale trzeba było CHCIEĆ.
W chwili obecnej przy dostępności niedrogich mieszanek mrożonych szybciej
jest usmażyć np. "pseudochińszczyznę" niż kotlety schabowe - a i ciekawiej,
i mam okazję popróbować różnych chińskich grzybków, kiełków, już głupi sos
chili coś zmienia.
U mnie w domu akurat Mama lubi różne kuchenne eksperymenty, ale Tata z kolei
to przykład kuchennego konserwatysty, na szczęście udało mu się zmienić
odrobinę przyzwyczajenia.
Mój chłopak jest identyczny, najchętniej jadłby na zmianę schabowego i
pieczarki, ale też powoli przekonuje się do różnych nietypowych smaków,
teraz nawet sam pichci. Ale przyprawy musiałam mu kupić ja i poinformować co
i jak się używa, bo u niego w domu to tylko pieprz i sól się używało.
> I pewnie dlatego rożne dziwne rzeczy ja potrafię przyrządzić, a klasyczna
> kartoflanka czy flaki nigdy mi nie wychodzą :(
No proszę, a kartoflankę to ja akurat umiem :) Dobrze zrobiona kartoflanka
to pycha, a do tego na drugie danie np. jakaś egzotyczna sałatka z morskimi
potworami ;)
Pozdrawiam
K"
to twoje wypociny?
kartoflanka i lebioda:-)
zaiste szlachetne pożywienie- 0 0
-
2007-01-19 12:23
Czarna Żmija
Jak można uwierzyć w Twoje dobre maniery na ulicy czy ruchomych schodach kiedy tak brzydko odnosisz się do osoby starszej(galluxa)
- 0 0
-
2007-01-19 12:24
obs
kij w ten wyUCZONY łeb- 0 0
-
2007-01-19 12:25
O pasiakrew to mnie omineło. Taka piękna dyskusja.
Gluś jak zwykle w formie. Tym razem ostro dobrał się do rodzin forumowiczów. Ale biedaczysko walczy samotnie, bo pretorianie wyżywają się "w temacie kaszubskim", udowadniając wyższość swojej słomy w butach nad kaszubską.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.