- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (91 opinii)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (73 opinie)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (428 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (67 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (84 opinie)
Znak zoo musiał zniknąć, bo wspólnota zażądała pieniędzy za teren, na którym stał
Historyczny znak wskazujący kierunek do zoo, który od lat 70. stał przy ul. Spacerowej zniknął i już w to miejsce, i w takiej formie nie wróci. Powód? Pieniądze, których za postawienie znaku na terenie wspólnoty mieszkaniowej zażądali jej przedstawiciele. Władze ogrodu proponowały kompromis w tej sprawie. Mieszkańcy nie byli nim jednak zainteresowani.
Zapraszał, bo już nie będzie. A przynajmniej nie w tym miejscu i nie w takiej formie jak dotychczas.
Wspólnota mieszkaniowa zażądała pieniędzy za teren pod znakiem
Znak został usunięty z powodu niedogadania się ze wspólnotą mieszkaniową, która zażądała zapłaty za to, że stał na jej terenie. Zoo takich pieniędzy na zbyciu nie miało i zaproponowało inną formę zapłaty, ale propozycja nie została przyjęta.
Potyczka ws. drogowskazu z napisem "zoo" rozpoczęła się w czerwcu ubiegłego roku. Wtedy, działająca w imieniu zarządu wspólnoty mieszkaniowej Spacerowa 6, przedstawicielka firmy ABC Nieruchomości poinformowała zoo, że grunt, na którym stoi znak został przez miasto sprzedany.
Firma podkreśliła, że nawiązuje kontakt z zoo "celem uzgodnień dotyczących dalszego użytkowania na cele reklamowe powierzchni gruntowej należącej do Wspólnoty Mieszkaniowej bądź usunięcia reklamy".
Zoo proponowało kompromis, wspólnota odmówiła
- W sierpniu 2021 r. odbyło się spotkanie w zoo, próbowaliśmy nawiązać ze wspólnotą mieszkaniową współpracę nieodpłatną, barterową. Proponowaliśmy m.in. darmowe oprowadzanie dla mieszkańców z naszym przewodnikiem-edukatorem. Jednak w grę wchodziła jedynie odpłatność pieniężna, żadna inna propozycja wspólnoty mieszkaniowej nie interesowała - ubolewa Emilia Salach, wicedyrektor zoo.
![Nietypowe Budowle Trójmiasta. Żyrafiarnia w gdańskim zoo](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3195/150x100/3195830__kr.webp)
W związku z tym zoo zostało wezwane do usunięcia znaku do dnia 15.12.2021 r. pod groźbą "naliczenia opłaty za bezumowne korzystanie z gruntu".
- Usunęliśmy więc własnymi siłami znak, który, niestety, podczas demontażu uległ zniszczeniu - mówi Salach.
Znak trzeba było zdemontować, ma być nowy i gdzie indziej
Jak podają przedstawiciele zoo, wspólnota zażądała od nich ok. 300 zł miesięcznie za możliwość pozostawienia drogowskazu w miejscu, którym stał od kilkudziesięciu lat.
- Może i mało, ale nie mamy wolnych środków na takie cele. Jako jednostka miejska gospodarujemy środkami publicznymi i staramy się wykorzystywać je dla zwierząt, na infrastrukturę w ogrodzie itp. Przy szalejących cenach żywności, mediów, wydatek "na reklamę" historycznego znaku tym bardziej wydaje się niegospodarny. Próbowaliśmy, daliśmy czas na zastanowienie się wspólnoty, ale wobec groźby kar, jakie wspólnota mogła na nas nałożyć, usunęliśmy znak, który się zwyczajnie rozsypał przy demontażu - mówi Salach.
Jak informuje wicedyrektor zoo, aktualnie trwają prace nad tym, żeby drogowskaz powrócił.
- Wróci, ale inny i na naszym terenie - zapowiada Salach.
Przedstawiciele wspólnoty mieszkaniowej nie komentują
Skontaktowaliśmy się z firmą ABC Nieruchomości, by poznać też zdanie drugiej strony i zapytać, jaki plan względem terenu, na którym stał znak ma wspólnota mieszkaniowa.
- To jest prywatna sprawa między właścicielem gruntu a reklamodawcą, więc nic więcej nie mam w tym temacie do powiedzenia - usłyszeliśmy od przedstawicielki ABC Nieruchomości.
Mieszkańcy Oliwy nie ukrywają żalu, bo do znaku mieli sentyment
Mieszkańcy Oliwy nie ukrywają żalu, że charakterystyczny drogowskaz zniknął. Wyrazy swojego niezadowolenia dali pod postem na profilu Stara Oliwa. Podkreślali, że dla nich to nie tylko zwykły znak, ale też symbol Oliwy przywołujący sentymentalne wspomnienia z dzieciństwa.
![Zabytkowe kafle w Oliwie zniszczone. Sprawa trafiła do prokuratury](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3257/150x100/3257146__c_0_73_522_377__kr.webp)
- Są rzeczy których nie powinno się zmieniać i taki był ten napis. Mega wspomnienie z dzieciństwa - napisała pani Alicja.
- Wielka szkoda! Taki symbol i wspomnienia. Masakra z tymi ludźmi, wszystko im przeszkadza, najlepiej wszystko zniszczyć, usunąć, zmienić i zabetonować. Szkoda słów i nerwów - komentował pan Jakub.
Miejsca
Opinie (690) ponad 20 zablokowanych
-
2022-09-22 13:47
Skoro znak się rozpadł
To lepiej, że go usunęli.
Bo gdyby rozpadł się i spadł komuś na głowę albo auto, to dopiero ZOO miałoby do zapłaty- 4 1
-
2022-09-22 13:47
"Znak zoo musiał zniknąć, bo wspólnota zażądała pieniędzy za teren, na którym stał" - raczej "Znak zoo musiał zniknąć, bo stał na cudzym terenie i zoo nie chciało zapłacić za korzystanie z gruntu".
- 8 3
-
2022-09-22 14:07
Chcieliście zachodu i demokracji to macie
Maja prawo i z niego korzystają i co im zrobicie? Chcieli zarobić i goo*no z tego mają.
- 2 2
-
2022-09-22 14:11
Miasto budyniowych lodów wszystko rozsprzdorzedalo i mamy skutki
- 5 0
-
2022-09-22 14:13
to
to temat dla gawiedzi,miasto sprzedając grunt nie było zainteresowane swoją spółką......to niestety ale temat aby przedstawić nowego właściciela w złym świetle
- 6 0
-
2022-09-22 14:38
Szok!
Ktoś chce kasy za wynajęcie własnego terenu! Nie wierzę!
- 5 2
-
2022-09-22 14:42
Widać nie tylko w ZOO mieszkają świnie... (1)
- 5 6
-
2022-09-22 19:11
Totalni z totalnej opozycji tez
- 1 0
-
2022-09-22 14:53
Żałośni są
- 4 4
-
2022-09-22 14:55
Wspólnota dobrze zrobiła, ZOO to komercja
Prawo własności.
- 8 9
-
2022-09-22 14:56
taki ważny znak dla zoo
a się rozpadł? znaczy nie dbali o niego, mieli to w.... nosie
- 9 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.