- 1 Dźwig złamał się podczas wyciągania z kanału (131 opinii)
- 2 Dźwig wpadł do kanału. Moment upadku (289 opinii)
- 3 Skutki ulewy w Trójmieście (189 opinii)
- 4 50 tys. pszczół usiadło na rowerze w centrum Gdańska (165 opinii)
- 5 Okręt podwodny przypłynie do zwiedzania (45 opinii)
- 6 Biologicznie oczyszczą sopockie Morskie Oko (11 opinii)
Znaki nie działają, pomogą barierki? "Tylko to zmusi ich do zatrzymania"
Skrzyżowanie Starogardzkiej z Traktem św. Wojciecha to jeden z czarnych punktów wypadków rowerzystów w Gdańsku. Problem w tym, że w głównej mierze przyczyniają się do tego sami rowerzyści, ignorujący znaki "Stop" w tym miejscu. Zdaniem naszego czytelnika poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu mogą tylko barierki, zmuszające rowerzystę to wyhamowania przed skrzyżowaniem.
Każdego dnia tę trasę pokonują tysiące kierowców, w tym także ciężarowych. To też popularny szlak rowerzystów oraz osób na hulajnogach, bo w śladzie drogi technologicznej przebiega tam mocno uczęszczana droga rowerowa.
Brak sygnalizacji świetlnej sprawia, że często dochodzi tam do kolizji i wypadków, dlatego drogowcy wzmocnili tam oznakowanie i po obu stronach jezdni ustawili znak "Stop", zobowiązujący użytkowników drogi rowerowej do bezwzględnego zatrzymania się. Dodatkowo rowerzystów o niebezpiecznym przejeździe informuje tabliczka "uwaga ograniczona widoczność".
Problem w tym, że wielu z nich traktuje znaki - zwłaszcza "Stopu" - jako luźną sugestię, przez co narażają siebie i innych na niebezpieczeństwo.
Zignorował "Stop" i uderzył w autobus
W poniedziałek doszło tam do groźnego wypadku osoby na hulajnodze, która po zignorowaniu "Stopu" wjechała na skrzyżowanie i z impetem uderzyła w prawidłowo jadący autobus komunikacji miejskiej.
- W poniedziałek o godz. 5:30 policjanci ruchu drogowego odebrali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na skrzyżowaniu ul. Trakt św. Wojciecha z ul. Starogardzką. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący hulajnogą 36-latek nie dostosował się do znaku B20 ("Stop") i zderzył się z jadącym autobusem. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Na miejscu pracowali policjanci ruchu drogowego oraz policyjny technik, którzy wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady oraz sporządzili dokumentację fotograficzną. Sprawą zajmują się policjanci z Wydziału ds. Przestępstw w Ruchu Drogowym i Wykroczeń - informuje Mariusz Chrzanowski z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Wypadek na skrzyżowaniu ulic Starogardzka i Trakt św. Wojciecha (148 opinii)
Do zatrzymania zmuszą barierki?
Informacja o wypadku wzbudziła w naszym Raporcie gorącą dyskusję. Wśród licznych komentarzy znalazły się także te dotyczące możliwych rozwiązań problemu. Jedną z propozycji przedstawił także mailowo pan Karol. Nasz czytelnik uważa, że jego realizacja wymusi na rowerzystach wyhamowanie na skrzyżowaniu.
- Na ścieżce rowerowej przed wjazdem są znaki "Stop" po obu stronach. Mieszkam w okolicy, przejeżdżam tamtędy codziennie i bardzo rzadko się zdarza, że rowerzyści stosują się do ww. znaku. Kiedyś miałem sytuację, że jeden z rowerzystów pozdrowił mnie środkowym palcem. Wjechał z impetem na skrzyżowanie, nie stosując się do znaku, a ja wyhamowałem w ostatniej chwili, żeby nie spowodować wypadku. Chciałbym przedstawić rozwiązanie, które jest niedrogie w stosunku do tego, że ktoś może stracić życie na tym skrzyżowaniu, bo wjedzie w przejeżdżający samochód. Rozwiązaniem są barierki, które wymuszają na rowerzystach zmniejszenie prędkości przed skrzyżowaniem.
Kierowcy zatrzymują się, mimo że mają pierwszeństwo
Głosów dotyczących niebezpiecznego skrzyżowania jest więcej. O (nie)bezpieczeństwie na ulicy Starogardzkiej każdego dnia przekonuje się nasza czytelniczka, pani Natalia, która dojeżdża tamtędy z domu do pracy i z powrotem.
- Mimo że to ja, jako kierowca, mam tam pierwszeństwo, za każdym razem zwalniam przed przejazdem rowerowym, by upewnić się, że nikt nie jedzie. Nieraz zostałam za to "strąbiona" przez innych kierowców. Wolę jednak dmuchać na zimne, bo rzeczywiście wielu rowerzystów i zwłaszcza użytkowników hulajnóg lekceważy tam znak "Stop".
Pomysł naszego czytelnika przekazaliśmy z prośbą o przeanalizowanie do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Opinie wybrane
-
2024-06-26 07:07
(17)
Problem jest braku egzekwowania prawa by gdyby były sporadyczne kontrolę ze strony służb zaczęli by się stosować do znaków tam jeżdżą codziennie Ci sami ludzie.
- 327 14
-
2024-06-26 12:13
problemem jest, że nie ma kto tego prawa egzekwować, jakość służb porządkowych jest na żenująco niskim poziomie
- 8 1
-
2024-06-26 11:59
Policja nie będzie tam stać cały czas. Słuchajcie - człowiek to takie zwierze, które cały czas osiąga swoje cele jak najmniejszym wysiłkiem. Aby rozpędzony rower wyhamować, a później z powrotem rozpędzić trzeba dużo wysiłku. Dlatego człowiek naturalnie będzie ignorował znak stop.
tylko rozwiązania systemowe zmuszające do określonych zachowań zadziałają. tutaj przykład barierek jest super.- 13 1
-
2024-06-26 09:06
Trzeba wyposazyć rowery w tablice rejestracyjne. (2)
Dodatkowo OC i punkty karne. Potem postawić kamerę i problem sam się rozwiąże. Każdy się zatrzyma.
- 29 10
-
2024-06-26 10:58
(1)
bo na kierowców to ewidentnie działa xD
- 7 8
-
2024-06-26 21:01
Oczywiście że działa. Nikt nie przekracza prędkości tam gdzie stoją radary.
Jak na skrzyżowaniu są żółte kamery to nawet na żółtym kierowcy boją się przejeżdżać.
- 3 1
-
2024-06-26 09:02
Gdzie OC, rejestracja pojazdu i uprawnienia? Jak by miał prawo jazdy to by zrozumiał znak STÓP =) (1)
- 14 8
-
2024-06-26 11:36
Kierowcy niby mają to wszystko, a jakoś nie pomaga :)
- 5 7
-
2024-06-26 08:33
Przestań bzdury pisać. (7)
Aż się tego niechce czytać ,co ma policja stać na ścieżkach rowerowych?z glową wszystko ok ?
- 7 25
-
2024-06-26 14:47
tak policja to ma nic najlepiej nie robić, jak jest teraz
- 5 2
-
2024-06-26 09:04
Tak
- 15 2
-
2024-06-26 08:51
a dlaczego i nie? (3)
za co im płacimy?
- 18 2
-
2024-06-26 10:55
I walic mandaty za brak oswietlenia bo takiego nie widac jak jedzie bez swiatel co jest obowiazkiem, (2)
Brak swiatla = mandat 150 zl /szt.
- 14 0
-
2024-06-26 11:37
I tak samo kierowcom. (1)
Żle ustawione światła - 1500/szt.
- 5 2
-
2024-06-27 10:01
akurat światła sprawdzają raz w roku na stacji diagnostycznej, a rowery nie mają takiego obowiązku- może warto wprowadzić
- 0 0
-
2024-06-26 08:42
wystarczy, że postoi na przystankach autobusowych, nazbierają mandatów bez liku.
- 11 0
-
2024-06-26 07:26
a wywalił się typ który sezonowo wyjechał na drogę bo ciepło (1)
cały rok jeżdżę rowerem i gdy robi się ciepło to wyjeżdża pełno gamoni którzy nie umieją się poruszać po drogach dla rowerów, jazda pod prąd, zygzakiem, skręcanie bez sygnalizacji itd.
- 24 13
-
2024-06-26 07:37
akurat ten na hulajnodze jeździł tak cały czas, aż trafił na "większego"
- 36 0
-
2024-06-26 10:51
(4)
To nie jest droga rowerowa a droga techniczna z dopuszczonym ruchem rowerowym. Jest jeszcze skrzyżowanie tej drogi z ulicą Nowiny i tam także powinny być znaki stop dla tej drużki bo rowery pędzą jak szalone a widoczność w obie strony dla kierowców jest tragiczna. Rowerzyści pędzą jak szaleni i wymuszają pierwszeństwo na autach.
- 48 7
-
2024-06-26 14:36
dróżki się pisze!!!!!
- 2 0
-
2024-06-26 12:10
Na skrzyżowaniu z nowinami rower ma pierszenstwo. (2)
- 2 4
-
2024-06-26 14:26
(1)
on to wie, jemu chodzi o to że tam też powinien być znak stop bo wjazd z Wojciecha ma podobną budowę ograniczającą widoczność
- 2 1
-
2024-06-26 15:28
a przenigdy nie pownien być "stop" ograniczający ruch naszych auteluszków kochaniuteńkich tju tju tju
to jest wyjazd a nie skrzyźowanie. kierowcę wyjeźdżającego z posesji i taranującego powinno się obwiesić na miejscu, zostawić az by zgnił i odpadł, lub wszyscy inni kierowcy się dowiedzieli i poprawili swe maniery, cokolwiek nastąpiło by pierwsze- 2 5
-
2024-06-26 07:41
ignorowanie (40)
Prawda jest taka że większość rowerzystów kompletnie ignoruje przepisy, znaki itp. Oczywiście robiąc dramy skarżąc się na kierowców aut. Piesi dla nich są tylko przeszkodą kompletnie ignorując przepisy i bezpieczeństwo .
- 385 41
-
2024-06-26 10:27
(5)
Tak...tak...według Ciebie rowerzyści ignorują przepisy, tylko dlaczego sprawcami zdecydowanej większości wypadków (także tych z udziałem rowerzystów czy pieszych) są kierowcy samochodów. To masz zagwozdkę - spróbuj pomyśleć!
- 5 37
-
2024-06-26 11:10
Bo jest ich codziennie na drogach 25 razy więcej od rowerzystów?
Poczytaj raport policji o wypadkach drogowych, jest podział na pojazd sprawcy. Wyciągnij kalkulator i szybko ci wyjdzie, że statystycznie to rowerzyści powodują więcej wypadków. I mówię tu o wypadkach spowodowanych przez rowerzystów, nie z ich udziałem.- 22 2
-
2024-06-26 11:08
(3)
Jakby przy każdym przejeździe były barierki albo próg zwalniający dla rowerów to by wyeliminowało większość kolizji i wypadków.
- 18 3
-
2024-06-26 12:43
jak na Piramowicza?jakby Twój stary używał gumki to byś takich głupot nie napisał (2)
- 1 13
-
2024-06-26 13:53
Ty piszesz durnoty, w dodatku z błędami. (1)
- 4 1
-
2024-06-26 15:07
przykro mi, żeś głąb
- 0 1
-
2024-06-26 08:56
to i tak jest nic (2)
kierowcy wszyscy bez wyjątku kompletnie ignorują przepisy, znaki itp. Oczywiści robiąc dramy skarżąc na rowerzystów. Piesi i rowerzyści są tylko dla nich przeszkodą kompletnie ignorując przepisy i bezpieczeństwo.
- 11 46
-
2024-06-26 12:21
Dlaczego mnie pomawiasz i oczerniasz, zakompleksiony rowerofczyku?
- 10 4
-
2024-06-26 09:43
Nie ignoruję przepisów ani jako pieszy ani jako rowerzysta ani jako kierowca.
- 17 1
-
2024-06-26 08:34
Konieczne też barierki na przed przystankami autobusowymi (np Galeria Bałtycką kierunek Matarnia). Tam rowerzyści ciągle lawirują pomiędzy oczekującymi na autobus, często w pełnym pędzie.
- 26 1
-
2024-06-26 08:33
(2)
Ignorują przepisy, bo ich nie znają. Nie mają uprawnień, do użytkowania dróg publicznych, a prawo im na to pozwala.
- 32 3
-
2024-06-26 10:05
Że ignorują bo ich nie znają, można zrozumieć, ale nie można zrozumieć, że większość kierowców niby zna przepisy, posiada dokument i też ignorują przepisy.
- 5 13
-
2024-06-26 09:05
W 4 klasie podstawówki jest egzamin na kartę rowerową
Nie znam osoby, która by nie miała egzaminu.
Sorry, ale to są podstawy "STOP"- 10 12
-
2024-06-26 08:32
Kolejny opanowany kultem samochodu. Wszystko dla złomu na 4 kółkach (16)
- 6 44
-
2024-06-26 09:08
Kiedy ostatnio widziales ze kierowca przejechal na czerwonym bo akurat byla luka? (15)
Nie mówię o tym że przejechal na późnym żółtym. Tylko samochody już jadą, ale jest odstęp to on przejedzie. Ja w tym tygodniu widziałem już dwóch takich rowerzystów, a mamy środę
- 26 3
-
2024-06-26 12:46
Kierowcy notorycznie przejeżdzają na czerwonym - rozpędziają się przed skrzyżowaniem licząc, że zdążą (1)
Ostatnio jeden patol roztrzaskał w ten sposób motocyklistę, ale to jest nagminne. Podobnie jak przekraczanie prędkości i stawanie na DDR i przejściach dla pieszych przy skręcie - wymuszając tym pierwszeństwo.
- 2 10
-
2024-06-26 14:12
A nie przyszło Ci do głowy, że większość skrzyżowań jest tak głupio skonstruowana, że aby coś zobaczyć na jezdni trzeba dojechać niemal do krawędzi zatrzymując się niestety często na przejściu/przejeździe?
- 8 1
-
2024-06-26 10:40
Podoba mi się ta próba przekłamania rzeczywistości. (2)
Zawęźmy kryteria tak, żeby pasowały pod tezę, i będzie ok :D
Przejazd na czerwonym to przejazd na czerwonym.- 1 12
-
2024-06-26 10:52
Czyli dla Ciebie żadna różnica czy ktoś wjeżdża/wchodzi na skrzyżowanie i zapala się czerwone czy przelatuje w trakcie? (1)
Jest morderstwo i morderstwo ze szczególnym okrucieństwem. Oba są złe, ale jednak ze to drugie kara jest o wiele wyższa.
- 7 2
-
2024-06-26 11:38
Taryfikator nawet ich nie rozróżnia.
"Za złamanie zakazu wjazdu na skrzyżowanie na czerwonym świetle kierowcy grozi mandat w wysokości 500 zł oraz 15 punktów karnych."
- 0 0
-
2024-06-26 10:09
(2)
Przedwczoraj, na Powstańców Warszawskich kawałek za szpitalem kolejowym. Nie na żółtym ale centralnie na czerwonym ameba pojechała.
- 8 0
-
2024-06-26 14:03
Na wrotkach czy deskorolce, bajkopisarzu ? (1)
- 1 4
-
2024-06-26 14:42
Chcesz to mogę pół raportu zaspamować nagraniami jak bezmózgi na rowerach przejeżdżają tam na czerwonym. Może siebie rozpoznasz.
- 5 2
-
2024-06-26 10:07
(5)
Zależy od skrzyżowania i natężenia ruchu, są takie gdzie kierowcy aut przejeżdżają na czerwonym bardzo często.
- 2 9
-
2024-06-26 10:54
Co to znaczy bardzo często i gdzie są takie skrzyżowania? (4)
Robię kilkanaście tysięcy kilometrów rocznie i nie pamiętam kiedy widziałem kierowcę , który stał na czerwonym i zdecydował się centralnie na nim przejechać. Może o 2 czy 3 w nocy takie przypadki się zdarzają, ale rowerzyści robią to w godzinach szczytu na ruchliwych drogach. Ja widuje regularnie na Kartuskiej na Kokoszkach.
- 11 2
-
2024-06-26 11:40
Po prostu się wcale nie zatrzymują, tylko walą na ślepo na czerwonym. (3)
Uważasz że to mniejsze przewinienie niż zatrzymanie się i ruszenie?
- 2 9
-
2024-06-26 21:04
Również nie widziałem kierowcy który wjechał na czerwone które pali się już od kilkudziesięciu sekund. (2)
Podaj przykłady tych skrzyżowań. Bo na AK przy Łostowickiej czy Kartuskiej na Kokoszkach to wystarczy 15 minut postać w godzinach szczytu żeby zobaczyć takiego rowerzystę.
- 3 0
-
2024-06-27 12:39
(1)
Jakiekolwiek skrzyżowanie ze strzałką warunkowego skrętu. Mało kto się na strzałce zatrzymuje, a to jest traktowane jak wjechanie na czerwonym świetle.
- 0 1
-
2024-06-27 13:25
Nie jest, wiec nie dorabiah sobie filozofi.
Czerwone światło że strzałka oznacza tyle co stop.
- 0 0
-
2024-06-26 09:40
Kiedy? Przecież to jest często spotykane
- 1 10
-
2024-06-26 08:05
Jeszcze nigdy nikt nie dzwonił na mnie dzwonkiem bo zatrzymałem się rowerem na stopie. (8)
Kiedy jadę samochodem - to standard.
- 6 23
-
2024-06-26 10:18
bo rowerzyści nie wiedzą do czego słuzy dzwonek (2)
nawet jak jadą chodnikiem to zakładają że piesi mają oczy w d... - już nie oczekuję że zwolnią i powiedzą 'przepraszam', ale niech przynajmniej użyją pieprzonego dzownka!!!
- 11 2
-
2024-06-26 12:28
(1)
Uważaj - niektórzy montuja cos jak megafon a nie dzwonek....
O zawal moze przyprawic jak z bliska z tylu ryknie...- 1 1
-
2024-06-26 14:15
Już dwu takich dzwonkowskich wyprawiłem na gipsownię.
Jestem inwalidą i poruszam się o kulach. Przechodząc przez jezdnię po przejściu dla pieszych bywam poganiany przez tych dzwoniących. Reakcja jest natychmiastowa, kule wepchnąć w przednie koło i dzwonkowski ma odpowiednio twardy upadek. Przyjeżdża Policja i wystawiając mandat wołają pogotowie do dwonkwskiego. Jeden miał sprawę w sądzie, gdzie otrzymał 800 zł mandatu i koszta sądowe do zapłacenia.
- 3 2
-
2024-06-26 09:13
Przejechalem tysiace kilometrów i na mnie tez nikt nie trabił. (2)
Może problem jest w tym, że tak jak spora część rowerzystów, nie znasz przepisów i zatrzymujesz się przed linią. Nie raz widzę takich asów. Chociażby na wyjeździe z Sikorskiego na AK w stronę obwodnicy. Zamiast zatrzymać się na linii to zatrzymują się przed, przez co nic nie widzą i stoją drapiąc się po głowie czy mogą przejechać.
- 9 1
-
2024-06-26 11:43
I już mamy całą dorobioną filozofię :D (1)
Jak się jakiś pacan wczoraj wbił przede mnie na tory, jak stałem na czerwonym przy zjeździe na Rajskiej, bo popełniłem zbrodnię niezastawienia tramwaju, to pewnie też dlatego że zdarza mi się jeździć na rowerze i nie znam przepisów?
- 0 2
-
2024-06-26 21:07
Próbuje zrozumieć czemu na Ciebie ciągle trąbią, bo na mnie nie.
To tak jak w tym dowcipie.
Baba jedzie do matki do innego miasta i dzwoni do niej mąż:
- Uważaj, podobno jakiś wariat wjechał pod prąd na autostradę!
- Żeby to jeden, wszyscy jadą w złą stronę.- 3 0
-
2024-06-26 08:35
A gdzie ty mieszkasz ? (1)
W Afryce ?
- 5 2
-
2024-06-26 08:39
Hmm, kultura techniczna kierowców się zgadza, wiek samochodu i poszanowanie przepisów też...
Polska zawsze była Afryką Europy jeżeli o to chodzi.
- 4 8
-
2024-06-26 07:59
Tak jak i wiekszosc kierowcow
- 10 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.