• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znaki nie działają, pomogą barierki? "Tylko to zmusi ich do zatrzymania"

Maciej Korolczuk
26 czerwca 2024, godz. 07:00  Raport
Opinie (496)
Po poniedziałkowym wypadku jeden z naszych czytelników proponuje, by przed skrzyżowaniem drogi rowerowej ze Starogardzką postawić barierki, które zmuszą rowerzystów do zatrzymania. Po poniedziałkowym wypadku jeden z naszych czytelników proponuje, by przed skrzyżowaniem drogi rowerowej ze Starogardzką postawić barierki, które zmuszą rowerzystów do zatrzymania.

Skrzyżowanie Starogardzkiej z Traktem św. WojciechaMapka to jeden z czarnych punktów wypadków rowerzystów w Gdańsku. Problem w tym, że w głównej mierze przyczyniają się do tego sami rowerzyści, ignorujący znaki "Stop" w tym miejscu. Zdaniem naszego czytelnika poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu mogą tylko barierki, zmuszające rowerzystę to wyhamowania przed skrzyżowaniem.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Co poprawiłoby bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu?

Jesienią minie już sześć lat od otwarcia nowego mostu nad Kanałem Raduni w ciągu ul. Starogardzkiej.

Każdego dnia tę trasę pokonują tysiące kierowców, w tym także ciężarowych. To też popularny szlak rowerzystów oraz osób na hulajnogach, bo w śladzie drogi technologicznej przebiega tam mocno uczęszczana droga rowerowa.

Brak sygnalizacji świetlnej sprawia, że często dochodzi tam do kolizji i wypadków, dlatego drogowcy wzmocnili tam oznakowanie i po obu stronach jezdni ustawili znak "Stop", zobowiązujący użytkowników drogi rowerowej do bezwzględnego zatrzymania się. Dodatkowo rowerzystów o niebezpiecznym przejeździe informuje tabliczka "uwaga ograniczona widoczność".

Problem w tym, że wielu z nich traktuje znaki - zwłaszcza "Stopu" - jako luźną sugestię, przez co narażają siebie i innych na niebezpieczeństwo.


Zignorował "Stop" i uderzył w autobus



W poniedziałek doszło tam do groźnego wypadku osoby na hulajnodze, która po zignorowaniu "Stopu" wjechała na skrzyżowanie i z impetem uderzyła w prawidłowo jadący autobus komunikacji miejskiej.

- W poniedziałek o godz. 5:30 policjanci ruchu drogowego odebrali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na skrzyżowaniu ul. Trakt św. Wojciecha z ul. Starogardzką. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący hulajnogą 36-latek nie dostosował się do znaku B20 ("Stop") i zderzył się z jadącym autobusem. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Na miejscu pracowali policjanci ruchu drogowego oraz policyjny technik, którzy wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady oraz sporządzili dokumentację fotograficzną. Sprawą zajmują się policjanci z Wydziału ds. Przestępstw w Ruchu Drogowym i Wykroczeń - informuje Mariusz Chrzanowski z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
06:15 24 CZERWCA (aktualizacjaakt. 07:16)

Wypadek na skrzyżowaniu ulic Starogardzka i Trakt św. Wojciecha (149 opinii)

O godz. 5:30 autobus gminny gminy Pruszcz Gdański podczas skrętu w ul. Starogardzką z Traktu św. Wojciecha potrącił kierującego hulajnogą, który przejeżdżał z nadmierną prędkością przez skrzyżowanie. Kierujący hulajnogą nie miał kasku na sobie! Apeluję do rowerzystów i kierujących hulajnogą, noście kask na głowie!
O godz. 5:30 autobus gminny gminy Pruszcz Gdański podczas skrętu w ul. Starogardzką z Traktu św. Wojciecha potrącił kierującego hulajnogą, który przejeżdżał z nadmierną prędkością przez skrzyżowanie. Kierujący hulajnogą nie miał kasku na sobie! Apeluję do rowerzystów i kierujących hulajnogą, noście kask na głowie! Zobacz więcej


Do zatrzymania zmuszą barierki?



Informacja o wypadku wzbudziła w naszym Raporcie gorącą dyskusję. Wśród licznych komentarzy znalazły się także te dotyczące możliwych rozwiązań problemu. Jedną z propozycji przedstawił także mailowo pan Karol. Nasz czytelnik uważa, że jego realizacja wymusi na rowerzystach wyhamowanie na skrzyżowaniu.

- Na ścieżce rowerowej przed wjazdem są znaki "Stop" po obu stronach. Mieszkam w okolicy, przejeżdżam tamtędy codziennie i bardzo rzadko się zdarza, że rowerzyści stosują się do ww. znaku. Kiedyś miałem sytuację, że jeden z rowerzystów pozdrowił mnie środkowym palcem. Wjechał z impetem na skrzyżowanie, nie stosując się do znaku, a ja wyhamowałem w ostatniej chwili, żeby nie spowodować wypadku. Chciałbym przedstawić rozwiązanie, które jest niedrogie w stosunku do tego, że ktoś może stracić życie na tym skrzyżowaniu, bo wjedzie w przejeżdżający samochód. Rozwiązaniem są barierki, które wymuszają na rowerzystach zmniejszenie prędkości przed skrzyżowaniem.
Oprócz znaku "Stop" na przejeździe jest też informacja o ograniczonej widoczności. Być może bezpieczeństwo poprawiłoby wykoszenie wysokich chwastów po obu stronach mostu. Oprócz znaku "Stop" na przejeździe jest też informacja o ograniczonej widoczności. Być może bezpieczeństwo poprawiłoby wykoszenie wysokich chwastów po obu stronach mostu.

Kierowcy zatrzymują się, mimo że mają pierwszeństwo



Głosów dotyczących niebezpiecznego skrzyżowania jest więcej. O (nie)bezpieczeństwie na ulicy Starogardzkiej każdego dnia przekonuje się nasza czytelniczka, pani Natalia, która dojeżdża tamtędy z domu do pracy i z powrotem.

- Mimo że to ja, jako kierowca, mam tam pierwszeństwo, za każdym razem zwalniam przed przejazdem rowerowym, by upewnić się, że nikt nie jedzie. Nieraz zostałam za to "strąbiona" przez innych kierowców. Wolę jednak dmuchać na zimne, bo rzeczywiście wielu rowerzystów i zwłaszcza użytkowników hulajnóg lekceważy tam znak "Stop".
Pomysł naszego czytelnika przekazaliśmy z prośbą o przeanalizowanie do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Droga rowerowa wzdłuż Kanału Raduni to jedna z najbardziej malowniczych, a przez to najbardziej popularnych tras rowerowych w Gdańsku. Droga rowerowa wzdłuż Kanału Raduni to jedna z najbardziej malowniczych, a przez to najbardziej popularnych tras rowerowych w Gdańsku.

Opinie (496) ponad 20 zablokowanych

  • Po co wydawać kasę na barierki?

    Jak ktoś nie widzi stopu i wjedzie pod samochód to jego sprawa. Jeszcze sam powinien płacić za leczenie i naprawę uszkodzeń w samochodzie. Proste.

    • 7 3

  • postawienie przejazdu rowerowego i znaku stop, to totalny bezsens. Rowerzysta na przejeździe ma pierwszeństwo, ale znak stop każe mu się zatrzymać i kierujący samochodem musi czekać, bo musi ustąpić pierwszeństwa... lepiej zlikwidować przejazd dla rowerów. Barierki nikogo nie zmuszą do zatrzymania, tylko sprawią, że rowerzyści najwyżej zwolnią. Pomijam już wątek, że prędzej czy później (ale znając życie, to prędzej) przyczynią się do niebezpiecznych sytuacji z powodu braku odpowiedniego oznakowania

    • 0 5

  • Znaku stop nie działają, a barierki nie powinny być stosowane na chodniku.

    Wiadomo było że znak stop nie pomoże, one nie działają ani na rowerzystów ani kierowców. Ile to razy nie widziałam że znaki stop są ignorowane na skrzyżowaniach i przejazdach kolejowych. A biorąc pod uwagę, że to nie jest droga rowerowa, a piesza z dopuszczonym ruchem rowerowym(jak widać na jednym ze zdjęć) to barierki nie powinny być stosowane, ponieważ stanowiłyby barierę dla ruchu niepełnosprawnych oraz rodziców z wózkami dziecięcymi

    • 1 2

  • Przy molo w Brzeźnie (lub na Zaspie jak kto woli) jest podobna sytuacja. Przejście dla pieszych jest, pasy wymalowane są, znaki informujące o przejściu też są i ŻADEN rowerzysta się tam nie zatrzymuje by przepuścić pieszych. Prują ile wlezie i mają gdzieś przepisy które wyraźnie ich w teorii zmuszają do tego by się zatrzymali i przepuścili spacerowiczów. Sami nie przestrzegają przepisów a kwiczą jak pewne zwierzaki by kierowców rozliczać mandatami za nieustapienie pieszym lub rowerzystom na przejściach

    • 3 3

  • Wymuszeniem przestrzegania przepisów zajmuje się policja - za pomocą mandatów

    Rowerzysta nie musi rozumieć, co znaczy znak stop, bo nie ma w Polsce karty rowerowej dla dorosłych. Oczywiści do czasu, gdy taki znak na swej drodze spotka, bo przepisy mimo nieznajomości, go obowiązują. Ogólnie jest bur*el - typowo polski, przepisy są rożnie interpretowane (nie chodzi o STOP), rowerzyści są bezczelni, często nie przestrzegają przepisów, wymuszają, kierowcy podobnie, ale też boją się spotkania z rowerzystą, który może uszkodzić samochód i uciec, a złapany nie ma OC i sądź się z takim.

    • 3 2

  • Polecam zobaczyć jak wspaniale nowa droga rowerowa wyłania się zza nasypu w Chwaszczynie

    (miejsce gdzie omija się S6 jadąc do Gdyni). Parę razy widziałem osoby które niemal uderzył samochód.
    Drogi rowerowe są projektowane przez ludzi absolutnie pozbawionych wyobraźni i mamy co mamy...

    • 5 0

  • A może stop dla samochodów lub ogranicznik prędkości przed przejsciem dla pieszych. Proszę (2)

    A może stop dla samochodów lub ogranicznik prędkości przed przejsciem dla pieszych. Proszę

    • 1 9

    • Super

      Rowerzyści się nie zatrzymują na stopie to niech kierowcy mają stóp - gratuluję pomysłu

      • 1 0

    • Stop dla samochodów normalna sprawa

      Tylko jak cyklista znak stop widzi to nie reaguje

      • 1 0

  • Czy ktoś widział rowerzystę który :

    Zatrzymuje się przed przejęciem dla pieszych ,który zatrzymuje się na czerwonym świetle nie omijając go chodnikiem ,który jak widzi że jest droga rowerowa to nią jedzie a jest do tego obowiązany ,który zatrzymuje się na znaku "Stop" całkowicie ........?
    Tutaj moc nie pomoże oprócz wyobraźni samy h zainteresowanych i wlepiania dużych mandatów żeby wróciła świadomość klasie
    Nie wrzucam wszystkich do jednego worka ale jeśli my kierowcy widzimy delikwenta to najczęściej ma nagrodę a rowerzyści ?jeszcze nie widziałem żeby jeden drugiemu zwracał uwagę lub zatrzymał .

    • 7 4

  • Wieszanie ,,psów,, na rowerzystach

    W każdej grupie użytkowników !!!!! jezdni, chodników, ścieżek i dróg ogólnodostępnych ,zdarzają się i nie ma to znaczenia gdzie, a więc zdarzają się ludzie i ,,taborety,,!!! I piesi i kierowcy i rowerzyści ,o jadących na hulajnogach i dostarczyciele jedzenia, nie ma co pisać bo tylko inwektywy by się posypały!! W każdej z tych grup ludzie powodują wykroczenia i nie ma co przypisywać ich tylko rowerzystom. Dla mnie karygodne jest gdy kierowca ,,bombowca,, wjeżdża na zielonym świetle dla pieszych!!!! gdy znajdują się jeszcze na pasach!!!! kierowca wymija go za plecami bo.......ma zieloną strzałkę !!!!! co to ma być?. Pieszy lezie po rowerowej ścieżce w gigantycznych słuchawkach na uszach i ma cały świat i innych ludzi w de,,,,, albo jest tak zapatrzony w ,,pierdfona,, że nic go nie interesuje co przed nim! A rowerzysta w sportowym stroju wyczynowca rozwija prędkość ponad dźwiękową na ogólnodostępnej ścieżce rowerowej!!!! Tak że ten!.......miłego!

    • 3 4

  • Ze Starogardzką?

    A co z Podmiejską? Tam też obcisłogaci i pozostali nigdy nie zatrzymują się na znaku stop... Kiedyś specjalnie tam sobie poszedłem na spacer wzdłuż kanału - przez godzinę przejechało co najmniej sto kilkadziesiąt osób - nikt na rowerze się nie zatrzymał.

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane