• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znalazł portfel i oddał. W środku były karty i 7 tys. w gotówce

rb
5 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Mężczyzna, za zwrócenie portfela wypchanego pieniędzmi otrzymał 1 tys. zł znaleźnego. Mężczyzna, za zwrócenie portfela wypchanego pieniędzmi otrzymał 1 tys. zł znaleźnego.

W piątek rano nasz czytelnik zgubił portfel z kartami kredytowymi, dokumentami i 7 tys. zł. Zanim zgłosił się na policję, znalazca odniósł cenną zgubę do jego domu.



Co byś zrobił(a), gdybyś znalazł(a) portfel?

Ta historia wydarzyła się w Dolnym Wrzeszczu, przy ulicy Manifestu Połanieckiego zobacz na mapie Gdańska.

- Gdy w piątek rano wsiadałem do samochodu, wypadł mi portfel. Zorientowałem się, że go nie mam, gdy podjechałem po zakupy do supermarketu - mówi nasz czytelnik, pan Mateusz, który zadzwonił do redakcji trojmiasto.pl, by opowiedzieć swoją historię.

- Bardzo się zdenerwowałem, gdyż poza dokumentami, kartami płatniczymi i kredytowymi miałem tam 5 tys. zł i ok. 4 tys. koron norweskich, czyli w sumie ok. 7 tys. zł. Były to pieniądze przeznaczone na remont mieszkania. Gdy sądziłem, że nie odzyskam już tych pieniędzy, zadzwoniła moja mama. Powiedziała, że znalazca właśnie przyniósł mój portfel.

Okazało się, że portfel znalazł pan Mariusz. Za swoją uczciwość otrzymał od właściciela portfela 1 tys. zł znaleźnego. - Jestem mu bardzo wdzięczny, tym bardziej, że dziś trudno o taką postawę. Opiszcie tę historię, niech wszyscy wiedzą, że są jeszcze uczciwi ludzie na tym świecie - mówi pan Mateusz.
rb

Opinie (402) 9 zablokowanych

  • ...szczęściarz?? (20)

    • 325 9

    • Tak trzymać (4)

      Tysiąc złoty piechotą nie chodzi

      • 89 3

      • tysiąc złotyCH (2)

        jw

        • 42 2

        • (1)

          "tysiąc złoty" też jest prawidłowo odmienione...sprawdź

          • 7 28

          • 'tysiąc złoty' jest poprawne

            ale tylko wówczas gdybyś chciał powiedzieć, że 'jakiś tysiąc jest złoty' - w tym powyższym przypadku jeśli chodzi o wartość tysiąca złotych mówi używa się słowa 'złotych'

            • 32 1

      • Mój fonetyczny błąd. Wybacz młodek ortograficzny mistrzu:)

        • 21 1

    • a ja powiem tak (9)

      Nie oddałbym tej kasy, bo jak ktos potrzebuje i dla kogos jest to dużo to nie łazi z taka kasa po marketach tylko najpierw jedzie do banku i wpłaca na konto.

      • 10 87

      • Pomyśl sobie, ze moze p. Mateusz ma żonę (2)

        która wlaśnie spodziewa się dziecka. Trzeba przygotować mieszkanie. Może pieniądze zbierali przez długi czas. Okradłbyś takich ludzi. Jesteś bezdusznym człowiekiem.

        • 41 3

        • Nie tylko bezdusznym

          ale i strasznie głupim..Brawa dla znalazcy ! :)

          • 33 1

        • to ze ma zone, spodziewa sie dziecka

          i jeszcze mozesz wymyśleć tysiac innych powodów nie uprawnia go do glupoty, bo glupota jest nosic takie pieniadze w portfelu. Jeszcze wieksza chodzenie z tym po miescie. Placac w markecie i wyciagajac "gruby" portfel po raz kolejny naraza sie na utrate kasy poprzez kradzież - glupota i nieodpowiedzialnosc. Ma duzo kasy to jedzie do banku a jak chce zrobic zakupy to placi karta. Prosto i bezpiecznie.

          • 6 7

      • a może do supermarketu jechał po jakies drobiazgi i potem wybierał sie do sklepu budowlanego ??? (2)

        pomyślałeś ??? nie nakazuj ludziom co maja robić ze swoimi pieniędzmi-tymbardziej ze z twojej wypowiedzi wynika ze do uczciwych nie nalezysz ...

        • 16 2

        • powtorze jeszcze raz (1)

          kase trzymal w portfelu, placac za te "drobiazgi" musi wyciagnac ten portfel przy inncyh klientach. Tak naprawde nie wie kto obok niego stoi w kolejce, wiec naraza sie na kradziez. W marketach budowlanych mozna placic karta... prosto i bezpiecznie.

          • 3 2

          • A może po prostu jechał do supermarketu budowlanego?

            I nie było żadnych "drobiazgów" wcześniej?

            • 0 1

      • (1)

        nie twoja sprawa co ktos robi ze swoimi własnymi, ciezko zapracowanymi pieniedzmi, Jeden bedzie trzymał w banku a drugi w skarpecie. Więc nie gadaj, ze jak ktos łazi z taka kasa to mu nie potrzebna

        • 2 1

        • oczywiscie, ze nie moja sprawa

          tylko, ze jak traci te pieniadze to niech potem nie placze, ze zgubil, ze go okradli itp za glupote sie placi.

          • 1 1

      • a ja woze paczki

        mam kase z pobraniowch paczek. zgubilem. I co?

        • 0 0

    • i ma tysiaka i czyste sumienie.. (2)

      a brawo za nagrode!!

      • 42 2

      • wolał bym 7 tysi brudne sumienie i wysłać karty z dokumentami do właściciela pocztą. (1)

        • 5 18

        • po tym "wolał bym" już widać KIM JESTEŚ :)

          • 16 2

    • Krótko (1)

      i treściwie , Frajer !!!

      • 12 43

      • Miło mi, Adrian jestem

        • 28 1

  • Pokusa (23)

    Ale pokusa była by nie oddać? ;)

    • 118 91

    • Uwierz mi, że jest taka myśl. (8)

      Ja oddałem znalezione pieniądze i w podziękowaniu zostałem oskarżony o kradzierz i spędziłem kilka godzin na policji tłumacząc i wyjaśniając okoliczności.Dziś nie wiem czy zachowałbym się tak samo. Kwota nie bagatelna, było to 5 tys zł.

      • 49 3

      • Znam podobna historie, dziewczyna znalazła portfel. I oddała właścicielowi. (3)

        Ten zgłosił sprawę na policje i stwierdził, że w środku było nie dwa tysiące, a 6 tysięcy. Oskarżył ją o kradzież. Dostała 2 lata w zawiasach za kradzież i musiała zwrócic brakujące 4 tysiące.

        • 16 21

        • nie do wiary

          nie mogę uwierzyć że sąd dał się nabrać na wyłudzenie. Fake.

          • 33 1

        • nie wierzę w to!!! bajka wyssana z palca

          • 32 4

        • I tutaj jest nauczka, lepiej wziąć kasę i portfel wrzucić do skrzynki pocztowej...

          • 3 3

      • dlatego nie warto oddawac gdsy sa glupie okolicznosci (1)

        • 18 3

        • ty jesteś głupi

          • 4 6

      • krzdzieŻ (1)

        jw

        • 4 0

        • masakra... z tego wynika, że po znalezieniu portfela trzeba samemu z nim pójść na policję i niech oni oddają właścicielowi.ps na policję piszemy przez ę ;)

          • 8 2

    • Mój ojciec znalazł portfel z 3ys ojro + złote karty i dokumenty osobiste oraz samochodu (11)

      .... zadzwonił na numer z wizytówek znalezionych w środku, okazało się że dodzwonił się do Danii do ojca właściciela portfela a ten wielce wdzięczny skontaktował ojca z właścicielem portfela - po godzinie czekania na parkingu właściciel sie znalazł i też był wielce wdzięczny co udowodnił podarowując ojcu 10ojro znaleźnego.Tak wiec stracony czas.. stracone pieniądze na telefony i wielka wdzięczność - nic tylko być uczynnym.

      • 28 4

      • Przecież nei robisz tego dla zysku. (7)

        A ze właściciel nie umiał się zachować, to inna sprawa.

        • 25 3

        • Ojczulek nie robił tego dla zysku.... po prostu jak zobaczył te wszystkie dokumenty w środku... (6)

          ... to zal mu sie człowieka zrobiło, widocznie niepotrzebnie bo niewiele były te dokumenty dla właściciela warte i na przyszłość człowiek dwa razy sie zastanowi czy w ogóle zadawać sobie trud szukając własciciela czy zwyczajnie olać sprawę.

          • 9 4

          • (5)

            jak ty innym tak inni tobie jak nie oddasz to kiedyś tobie też nie oddadzą a jak miło na duszy sie robi gdy sie zrobić coś uczciwego, oddajesz coś co nie jest twoje a własciciel nie ma obowiązku dawać ci za to wielkich pieniędzy moze nie mogł dać więcej...dał to dał a jakby nic nie dał to też dobrze. zwykłe dziekuje też wystarczy

            • 4 4

            • ja bym kasę wyjęła a portfel z resztą położyła gdzieś ..... (3)

              tak kiedyś mi zrobiono więc ja serca też mieć nie będę - dodam jeszcze że ja nie zgubiłam a portfel wyjęto mi z torby w pokoju nauczycielskim w szkole ! zapewne przez innego nauczyciela... pięknie

              • 6 3

              • Prawda jest taka że nikt by nie oddał kasy. (1)

                Tylko wszyscy musieli by sie pierwszy raz dać zfrajerować.

                • 1 1

              • musieliby by z czasownikami w formie osobowej piszemy łącznie

                • 3 1

              • doprawdy jestem podbudowana tym, czego młodzież może nauczyć się od moich kolegów po fachu... i nie mówię tu tylko o złodzieju, ale też o postawie pani okradzionej :>

                • 1 0

            • ma

              z tego co wiem , ma obowiazek dać 10% wartości zguby, tak zwane znaleźne

              • 0 0

      • a 10% znaleźnego? (2)

        Czy to nie jest jakoś usankcjonowane w prawie, że jak oddajesz znalezioną zgubę masz prawo do 10% znaleźnego?

        • 11 0

        • znaleźne nie znaleźne

          ale człowiek nie potrafił sie zachować

          • 6 1

        • To jest w kodeksie cywilnym

          • 0 0

    • (1)

      Co by było gdyby... Nie ma sensu tu roztrząsać kwestii pokusy. Oddał i to się liczy, również pan Mateusz wykazał się wielkodusznością i honorem wypłacając znaleźne. Wielkie brawa dla pana Mariusza.

      • 7 0

      • ta. Znalazły sie dwa ewenementy i tylko dlatego tak łądnie to wyszło.

        • 2 0

  • (16)

    Uczciwość popłaca...

    • 339 29

    • Dlaczego ja nie znalazłem tego portfela?????????!!!!!!!!!! Dlaczegoooooooooooooooo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 23 5

    • (13)

      Chyba nie popłaca, bo gdyby nie oddał miałby 7 tys., a tak to tylko tysiąc... :P

      • 21 42

      • no tak, ale (11)

        ten człowiek miał coś, o czym ty nie masz pojęcia, mianowicie sumienie, uczciwość, dobre wychowanie :P

        • 51 10

        • i naiwność (3)

          • 14 36

          • Ty po prostu nie wiesz, co to jest sumienie i uczciwość. (2)

            • 15 2

            • Jest takie powiedzenie: (1)

              "Kto ma miękkie serce ten musi mieć twardą d**e"

              • 12 2

              • d**ę ;p bo tak poprawnie brzmi biernik liczby pojedynczej tego słowa

                • 2 1

        • no tak, ale?????? (3)

          matematyka się kłania - 7000>1000...więc jak niby się popłaca?wytłumacz proszę...

          • 8 14

          • no właśnie kłania się 1000>0 (1)

            Nie miał nic a dostał 1000. Bo nie można powiedzieć, że miał 7000 - to nie było jego.

            • 21 2

            • Tu jest błąd rozumowania.

              Podnoszę portfel. jest 7tysi. Nikogo w około? Nikt nie szuka? Znaczy moje.

              • 4 8

          • nie wszędzie ludzie mają takie rozterki

            W Norwegii zostawisz rower gdzie chcesz. Będąc w Szwecji prowadzący camping powiedział do mnie "wyjeżdżając zostrawcie pieniądze pod drzwiami, bo mnie nie będzie".Czyli jednak można!

            • 8 0

        • (2)

          znalezione nie kradzione :P

          • 12 6

          • Jeśli możesz zidentyfikować właściciela znaleziska i nie oddasz to jest kradzież (1)

            • 27 3

            • Nie kradzież a przywłaszczenie.

              Wymóg dokonania zaboru oznacza, że nie jest możliwa kradzież rzeczy znalezionej przez sprawcę lub jemu powierzonej. Nie wyklucza to odpowiedzialności za inne przestępstwo, a mianowicie za przywłaszczenie.

              • 7 0

      • Być moze w przyszlosci jemu zdarzy sie taka historia i uczciwy znalazca. Dobre uczynki do nas wracaja i zle tez...

        • 2 0

    • Nie

      w tym państwie , przykłady idą z samej góry !!

      • 12 1

  • (14)

    I to jest uczciwość:) brawo.

    • 390 9

    • uczciwosc uczciwoscia ale kto uczciwie dzis zarabia 7 tys w gotowce? (13)

      przy takiej biedzie jak jest teraz ktos ma na zkaupy 7 tysiaków.... no to pieknie ..

      • 3 27

      • jakim ty jestes człowiekiem zeby miec pretensje ze ktos ma takie pieniądze? (2)

        Ta kwota to mogły być czyjes ciężo odkładane oszczędnosci, a sa ludzie którzy tyle płacą za lunch bo mają wiecej szczescia w zyciu, lepsza prace i ich na to stac.

        • 18 4

        • niezbyt bogatym

          to proste

          • 2 3

        • po prostu jest małym zawistnym polakiem

          zazdrości, że ktoś ma pieniądze a on nie

          • 9 3

      • ja (2)

        • 4 2

        • trzy osoby (1)

          • 2 0

          • cztery

            • 0 0

      • (2)

        flustrat z ciebie i tyle.

        • 5 3

        • jest nas wiecej

          i kiedys sie o tym przekonacie ze ludzie podniosa glowy z godnascia zlodzieje

          • 2 1

        • LOL. Kto:)?

          .

          • 0 1

      • (1)

        Było napisane, że ten człowiek chciał wydać te pieniądze na remont mieszkania (a nie- na tygodniowe zakupy jedzeniowe), więc pewnie kupował farby, pędzle, tapety czy co tam jeszcze. Poza tym to chyba tylko w mentalności spadkobierców PRL-u jeszcze tkwi znak równości między ludźmi bogatymi a złodziejami...

        • 18 2

        • to zmienia sprawe

          pewnie wzial kredyt

          • 0 4

      • (1)

        Jak byś czytał ze zrozumieniem to znajdziesz tam wzmiankę o tym że pieniądze były przeznaczone na remont. Pracuj ciężko i wytrwale to będziesz miał pieniądze.

        • 1 0

        • ...które wydasz na leczenie "garba" i zszarpanych nerwów straconych w "wyścigu szczurów".

          Tak wiem na razie tego nie zrozumiesz, jesteś młody... :)

          • 0 0

  • Zawsze zastanawiam sie czy bym zrobil tak samo (9)

    • 251 14

    • a ja się nie zastanawiam. (1)

      Wiem jakbym postąpił. Wystarczy postawić się w roli tego, który zgubił. I sposób postępowania jest prosty...

      • 21 3

      • heh.

        Postawiłęm sie w roli tego co zgubił. Myśle se myśle , Myśle i mówie nagle na głos.Ale ze mnie idiota. Oby znalazł jakiś biedak.

        • 4 1

    • Zrobiłbyś (3)

      Jak są dokumenty w portfelu trzeba by być zwyczajnym złodziejem, żeby go z całą zawartością nie oddać. Zresztą z punktu widzenia prawa to zwykła kradzież. To co mnie dziwi to historię typu: ktoś idzie np. przez park lub koło torów kolejowych i znajduje torbę z jakąś grubą kasą (ponad 10 kafli) po czym odnosi je na policję... tam i pokusa większa i pokrzywdzony nie spogląda na nas ze zdjęcia.

      • 19 1

      • przywłaszczenie a nie kradziez

        • 4 0

      • czytelnik (1)

        z punktu widzenia prawa to nie kradzież tylko przywłaszczenie . Uczciwość wynosi sie z domu .

        • 2 0

        • No co ty

          A mówią, żeby z domu niczego nie wynosić!

          • 0 0

    • ja się nie zastanawiam, wiem (1)

      Znalazłam potfel na autodromie w jednym z samochodzików i oddałam właścicielowi. Była gruba,wakacyjna kasa. Parę lat później los się odwdzięcyzł. Zostawiłam w przymierzalni CAŁĄ torebkę z portfelem, kartami, dwoma telefonami, mp3 itp. Przyniósł mi ją około 10-letni chłopaczek, który był po mnie w przymierzani, powiedział swojej mamie, że została torba i pobiegł szukać mnie po CAŁYM centrum handlowym. MOja wdzięcznośc nie znała granic, a mały dostał kasiorę i cieszył się aż miło było:)

      • 36 1

      • Brawo!!!

        • 7 1

    • Jak ktoś się zastanawia, to znaczy, że nie ma jeszcze określonych zasad.

      A człowiek bez zasad jest nieobliczalny. To tak do przemyślenia :)

      • 4 0

  • Szczęsliwy człowiek (2)

    Szczęśliwi kasy nie liczą więc oddał :D

    • 155 7

    • dokladnie (1)

      chociaz mogl oddac na dzieciaki lub na stolowki dla niedozywionych.

      • 1 11

      • Nie mógł, bo to nie była jego kasa, oddał uczciwie i zgodnie z prawem. Jakby zatrzymał - oznaczałoby to kradzież - tym

        bardziej, że były dokumenty.

        • 8 1

  • Mariusz.... (12)

    7 kafli oddał... no bez komentarza...

    • 48 206

    • (7)

      jak zgubiusz 10kafli i Nikt nie odda, to zobaczymy jaki wpis zasuniesz..

      • 57 5

      • raczej nie bedzie tak roztargnionym zeby rozrzucac pieniadze na miescie. (3)

        • 7 15

        • (2)

          w zaganianym świecie, może być różnie..

          • 2 2

          • Jak bym musiał ganiać żeby zarobić 10 kafli to tym bardziej bym ich pilnował. (1)

            • 4 0

            • mogłbyś się zapetlić w pilnowaniu..

              • 2 0

      • raczej

        nie będzie w stanie zarobić tyle przez całe życie po jego poziomie wypowiedzi

        • 12 3

      • najpierw musiałny tyle kafli miec zeby je zgubic

        • 0 0

      • Jak zgubisz 10 kafli to możesz sie z nimi pożegnać

        • 0 0

    • justynka

      czyli o o tym jak kiedys znalazlem dziewczyne na drodzeszla poznym wieczorem i nie wiedziala gdzie jest. Gdy odprowadizlem ja do meza rano to on zaproponowal zeby jako znalezne inna kuzynke na zone. Ze niby taki uczciwi mezczyna to skarb.c.d.n.

      • 4 4

    • eutro (1)

      bez komentarza a ty pewnie byś dla siebie zatrzyamał pamietaj ze komuś te pieniadze są bardziej potrzebne od ciebie ,,

      • 2 4

      • hahahaah pierwszy raz przeczytałem coś tak głupiego.

        Każdy na świecie twierdzi że jemu jakiekolwiek pieniądze są bardziej potrzebne niz innym.

        • 3 3

    • tak oddał 7 kafli, 3 worki cementu i sowę z hogwartu. Aż tak trudno w to uwierzyć, że są uczciwi ludzie !!! Są tacy którzy by oddali pieniądze i oddają i trzeba to uszanować a nie oddanie pieniędzy gdy wiadomo czyje są to normalne złodziejstwo.

      • 6 0

  • (14)

    wszystko super fajnie, gratulacje itd. ale nie rozumiem po co brać 5000zł i 4000 koron norweskich rano jak się jedzie po zakupy do supermarketu?nie lepiej to wpłacić do banku, albo przynajmniej zostawić w domu?

    • 153 33

    • jak na czarno zarobione, to gdzie miał 3mać? (4)

      • 21 5

      • Mógł sam do banku wpłacić (2)

        Takich śmiesznych kwot banki nie zgłaszają do GIIF. Nie rozumiem po co w dzisiejszych czasach biegać po mieście z portfelem wypchanym pieniędzmi.

        • 4 2

        • lubie chodzic z gotowka (1)

          Zazwyczaj to nie jest 7 kola, bo tyle nie mam, ale lubie miec w kieszeni tysiac czy dwa. To calkiem przyjemne. W przeciwienstwie do placenia w PL kartami, gdzie autoryzacja trwa latami, wiele sklepow dolicza jakas chora prowizje itp. Do tego nikt nie ma wtedy wgladu do moich wydatkow, nawykow konsumenckich... Czy to cos zlego nosic gotowke? W zadnym razie. A zgubienie portfela nie zdarza sie czesto.

          • 7 14

          • gdzie w Polsce naliczaja prowizje? Akurat pod wzgledem bankowosci elektornicznej i platnosci kartami jestesmy lepsi od wielu krajow

            • 3 0

      • No właśnie

        Pracując na czarno okrada się wszystkich podatników. Wiec "uczciwy znalazca" jest tylko frajerem.

        • 0 0

    • jak to dlaczego - bo to kasa z pracy na czarno w norwegi :))

      • 13 2

    • kasa ne remont - jechał do marketu (4)

      nie widzę w tym nic dziwnego

      • 12 2

      • W marketach możńa płacić kartami. (3)

        Może nie zauważyłęś - tak gdzieś od kilkunastu lat.

        • 5 6

        • można ale nie trzeba (2)

          więc po co stękasz

          • 11 5

          • (1)

            a ty po co się odzywasz? ktoś pytał właśnie ciebie o zdanie?

            • 0 11

            • Cienko

              To jest publiczne forum, nie trzeba tu być pytanym. Twoja odzywka jest tak cienka jak płacz przedszkolaka.

              • 2 0

    • Nie jest to zabronione. Po co? Jego sprawa, nie musi się tłumaczyć... Za chwilę okaże się, że gdyby mu ukradziono, to byłaby jego wina, a nie złodzieja.

      • 11 0

    • bo to był zapewne supermarket budowlany.

      • 9 1

    • ...pieniądze miał na remont mieszkania, no to nosił je ze sobą, bo myślał że, jakieś farby kupi no i tańszy kibelek. Czasami w supermarketach też sprzedają.

      • 3 3

  • Tylko chylić czoła (3)

    przed uczciwym znalazcą!!! Wzór do naśladowania!!!

    • 265 12

    • a jak powiesz o tym ktory gubi tyle kasy?? (2)

      uczciwy czy nie?

      • 1 13

      • Każdy mierzy świat (1)

        własną miarą :)

        • 5 2

        • padlo pytanie

          wiec co mierzysz skoro nie dajesz odpowiedzi

          • 0 1

  • ja też bym oddał... (11)

    ...byłem w odwrotnej sytuacji...ja zgubiłem portfel z kartami i pieniędzmi...załamany szukałem kilka godzin aż tu zadzwoniła jakaś pani do mnie na komórkę, że znalazła moją zgubę. Moja radość była nie do opisania...kobieta nawet znaleźnego nie chciała... powiedziała tylko, żebym bardziej uważał. Cała rzecz działa się w makro w Gdyni...dziesięć lat temu... :)

    • 231 8

    • moje przypadki

      1. Kiedyś, koło 1999 roku znalazłem gruby portfel koło Billi w Sopocie. Nawet nie wiem co było w środku, tylko zajrzałem by namierzyć właściciela. Okazało się że pracował tuż obok. Zostawiłem tam informację gdzie można mnie znaleźć i jeszcze tego samego dnia szczęśliwy, acz lekko niedowierzający właściciel odebrał swoją zgubę.2. Kilka lat temu mojej mamie wypadła komórka w rikszy na Długiej. Uczciwy i łebski rikszarz zadzwonił pod numer oznaczony jako "gdańsk - dom" i umówiliśmy się natychmiast na odbiór. Mama jak wróciła, to o zgubionej komórce dowiedziała się ode mnie. :) Pozdrowienia dla sympatycznego, młodego, szczupłego rikszarza!W przyrodzie bilans wychodzi na zero - dobre uczynki do nas wracają.

      • 52 3

    • co z tego ze powiedziala ze znaleznego nie chciala (3)

      zwyczjanie nieu miales sie zachjowac kali

      • 12 12

      • (2)

        trafiają się czasem ludzie, którzy chcą bezinteresownie dobry uczynek zrobić. wpychać im na siłę znaleźne także bywa nietaktem.

        • 17 8

        • dokładnie!!!!!! normalni ludzie oddają coś co do nich nie należy i to jest po prostu naturalnym odruchem i nie kazdy musi oczekiwać ze dostanie znaleźne czasem zwykła czekoladka czy miłe słowo i radość właścicielwa wystarczą w zupełności

          • 15 4

        • Jeżeli zaproponował to ok, ale jeżeli nie zapytał bo sama się nie upomniała i jest z tego powodu zadowolony to nie bardzo.

          • 4 2

    • "powiedziała tylko, żebym bardziej uważał." (2)

      powinna to zglosic to twoim rodzicom i dac ci porzadne manto..

      • 6 17

      • brawo (1)

        masz coś jeszcze mądrego do powiedzenia?

        • 11 6

        • takiemu to dac szlaban i zabrac kieszonkowe.

          • 11 2

    • Mi też uczciwiec oddał wszystko :) (2)

      Miałem w środku około 70 zł i dokumenty.. ludzi uczciwych jest więcej, dużo więcej niż to czasem może nam się wydawać!Pozdrowienia!

      • 24 2

      • mi też oddali komórkę i innym razem torebkę znam mnóstwo takich historii wśród znajomych ze ktoś coś znalazł i oddał albo jemu oddali tak sie zachowują normalni ludzie a tych wśród nas jest naprawdę dużo więcej niż mend tylko media skupiają sie na patologicznych przypadkach bo te bardziej szokują nas normalnych i te przypadki z uwielbieniem codziennie bedą opisywać

        • 16 2

      • Ja kiedys znalazlem portfel, niecale 1400zl i dokumenty chyba wszystkie mozliwe, chlopak z osiedla. Podszedlem, daje jak znalazlem, koles sie ucieszyl, wyjal wszystkie banknoty, dal mi, krotkie "dzieki" i zamknal drzwi :) Wprawdzie biedny to on na pewno nie jest, ale gest zrobil wrazenie!

        • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane