• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znalazł portfel i oddał. W środku były karty i 7 tys. w gotówce

rb
5 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Mężczyzna, za zwrócenie portfela wypchanego pieniędzmi otrzymał 1 tys. zł znaleźnego. Mężczyzna, za zwrócenie portfela wypchanego pieniędzmi otrzymał 1 tys. zł znaleźnego.

W piątek rano nasz czytelnik zgubił portfel z kartami kredytowymi, dokumentami i 7 tys. zł. Zanim zgłosił się na policję, znalazca odniósł cenną zgubę do jego domu.



Co byś zrobił(a), gdybyś znalazł(a) portfel?

Ta historia wydarzyła się w Dolnym Wrzeszczu, przy ulicy Manifestu Połanieckiego zobacz na mapie Gdańska.

- Gdy w piątek rano wsiadałem do samochodu, wypadł mi portfel. Zorientowałem się, że go nie mam, gdy podjechałem po zakupy do supermarketu - mówi nasz czytelnik, pan Mateusz, który zadzwonił do redakcji trojmiasto.pl, by opowiedzieć swoją historię.

- Bardzo się zdenerwowałem, gdyż poza dokumentami, kartami płatniczymi i kredytowymi miałem tam 5 tys. zł i ok. 4 tys. koron norweskich, czyli w sumie ok. 7 tys. zł. Były to pieniądze przeznaczone na remont mieszkania. Gdy sądziłem, że nie odzyskam już tych pieniędzy, zadzwoniła moja mama. Powiedziała, że znalazca właśnie przyniósł mój portfel.

Okazało się, że portfel znalazł pan Mariusz. Za swoją uczciwość otrzymał od właściciela portfela 1 tys. zł znaleźnego. - Jestem mu bardzo wdzięczny, tym bardziej, że dziś trudno o taką postawę. Opiszcie tę historię, niech wszyscy wiedzą, że są jeszcze uczciwi ludzie na tym świecie - mówi pan Mateusz.
rb

Opinie (402) 9 zablokowanych

  • A ja zgubilem tel. ale na znalazce powininem napusicic policje za to czego sie dopuścił

    Jadać Polankami rok temu stara babcia wyszła na pasach na czerwonym. Cudem mój kolega który kierował nie wziął kobiety na rogi i nie spowodował kolizji z innym autem. Zdenerwowany wyskoczyłem z auta gubiąc nieświadomy telefon. Godzinę później zadzwonił do mnie kolega że zgubiłem tel. a znalazcy (dwóch facetów którzy widzieli jak telefon mi wypadł na ulicy) skontaktowali się z nim i zaproponowali że oddadzą tel. za 20 minut ale będzie to kosztować 30zł. Zgodziłem się mimo że tel to stara NOKIA, zdezelowana do tego stopnia że więcej warty był SIM.Propozycja i cała rozmowa nadawała się tylko żeby przyjechać z Policją albo dać porządny oklep. Znaleźnego można się domagać dopiero po zwrocie rzeczy.Nikt nie kazał podnosić telefonu z ulicy. Czasu też nie musieli poświęcać. Wystarczałoby że gdzieś bo go odłożyli i zawiadomili.

    • 3 4

  • dzis mialem podobnie

    dzis w pracy po spotkaniu tez znalazlem portfel... jedynie co zrobilem to na karcie sprawdzilem nazwisko i oddalem portfel. Wlasciciel zaprosil mnie na piwo - po pracy oczywiscie :)

    • 3 1

  • hmm

    ja znalazłem portfel z 130zl i dokumentami pojechałem pod adres na dowodzie jakieś 30 km ale znaleźnego nie dostałem..

    • 5 1

  • Brawo pan Mariusz:-)

    Wzorowa postawa trudno o tak porządnego człowieka w naszym kraju,oby było ich więcej:-)

    • 5 1

  • Petarda (1)

    A mogl zostac milionerem z ulicy a wrzeszcz-Bollywood:)

    • 0 2

    • a ja sie pytam jaki to dolny wrzeszcz...? Robert na szkolenie ze znajomosci dzielnic Gdanska!

      • 0 0

  • znaleźne

    Znaleźne się należy i nie ma w tym nic gorszącego.

    • 1 0

  • Takim osobom powinno się stawiać pomniki czy tablice a nie Jankowskim

    czy poltykom,czyli poniekąd tym co zagarniają a nie oddają lub pomagają

    • 3 1

  • .

    typa po....ło jak ja bym mial oddac to wolał bym sie własną pięścią zabić.

    • 1 4

  • Zlalazłem telefon

    Wartość tela była może z 50zł, postanowiłem oddać bo gościu miał 300kontaktów w książce do samych budowlańców itp. ludzi. Na miejscu czekał na mnie "czerwony Dżony" i jakieś słodycze. To przekraczało przynajmniej dwukrotną wartość samego aparatu .

    • 8 0

  • brawo!

    ja tez zgubilam cala torebke , ale wrocily tylko dokumenty, reszta niestety nie zostala odzyskana...ale szacunek dla czlowieka ktory oddal i jeszcze dostal tysiaczka w nagrode!!

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane