- 1 Poważny wypadek w Gdyni. Lądowało LPR (89 opinii)
- 2 Schowek w samochodzie pełen narkotyków (66 opinii)
- 3 Ważą się losy linii kolejowej do Wiczlina (14 opinii)
- 4 Co kryje piasek sopockiej plaży? (74 opinie)
- 5 Sami złapali złodzieja katalizatorów (131 opinii)
- 6 Bezpłatny-płatny parking pod Ergo Areną (20 opinii)
Znalazł stuletnie gazety, które uszczelniały okna w kamienicy
Cztery doskonale zachowane gazety, z których dwie najstarsze mają ponad sto lat, znalazł Stanisław Fiedur z Sopotu podczas remontu kamienicy przy ul. Abrahama . Jedna, najlepiej zachowana z nich, trafić ma do Muzeum Sopotu.
Na gazety natrafili robotnicy wymieniający w kamienicy okna i podłogi. Trzy z przedwojennych periodyków użyte zostały do uszczelnienia okien i znajdowały się między stolarką a murem, a kolejną znaleziono w podłodze budynku. Gazety - mimo upływu czasu - są w doskonałym stanie, a jedna z nich - w stanie idealnym.
- Dwie z nich pochodzą z Gdańska, kolejna także jest wydawnictwem z Pomorza, jedna zaś wydana została w Berlinie. Wszystkie są niemieckojęzyczne. Najlepiej zachowany egzemplarz będę chciał przekazać muzeum - deklaruje Stanisław Fiedur, znalazca gazet.
Dwie najstarsze gazety pochodzą z lat 1912 i 1913. Prawdopodobnie wtedy właśnie zostały użyte du uszczelnienia okien, gdyż w dokumentach dotyczących kamienicy przy ul. Abrahama mowa jest o przebudowie budynku, na którą zgodę wydano w 1912 roku. To zresztą pierwsza oficjalna wzmianka o budynku, który wcześniej prawdopodobnie istniał, ale nie wiadomo w jakiej formie.
- To zresztą niesamowite, że akurat w tym budynku znaleźliśmy te gazety, bo to kamienica dość wyjątkowa. Od 1918 roku do końca wojny działała w niej klinika chirurgiczno-położnicza, a później, aż do roku 1956, już tylko klinika położnicza. Jest więc to miejsce, gdzie przychodzili na świat prawdziwi sopocianie - mówi Fiedur.
Zobacz pozostałe strony gazety:
Gazetę sprzed 80 lat (a także list z tego okresu) znaleziono jakiś czas temu również w Gdańsku - podczas wymiany okien w Dworze Artusa.
Opinie (86) 7 zablokowanych
-
2014-05-13 14:36
Czy to gazety z Gottenhaffen?
Czy z Zoppot?
- 4 0
-
2014-05-13 14:39
bo w większości starych domów przedwojennych jeszcze nie zeszpeconych obrzydliwymi plastikowymi oknami można znaleźć stare gazety
- 10 0
-
2014-05-13 14:39
Taka ciekawostka- do pewnego domu w dzielnicy Strzyża, w którym mieszkała moja dobra znajoma (2)
pewnego lata, w latach 90-tych XX w.przyjechali potomkowie z Niemiec rodziny mieszkającej w tym domu przed wojną II-gą. Zapytali, czy moga na strychu poszperać, gdyz ich ojciec schował tam pewne listy ( od swojej wówczas narzeczonej, później, żony).
Listy się znalazły, pod belkami dachowymi (remontu dachu nie było, jest cały czas w dobrym stanie poza kilkoma dachówkami).
Spotkanie przebiegło w bardzo miłej atmosferze- 21 1
-
2014-05-13 16:37
fajnie (1)
Pewnie oprócz listów tatuś schował na strychu coś jeszcze bardziej cennego, tylko obecni właściciele dali się nabrać na te listy... Normalny człowiek z zewnatrz zapytałby czy na strychu znaleziono listy lub inne pamiątki, a nie czy może poszperać na strychu. Ludzie zastanówcie się, obcym dajecie buszować po strychu?
- 7 2
-
2014-05-13 23:44
w sumie dziadek tej znajomej zajął dom przybywszy tu z kresów...
był na tyle przyzwoity, że nie rościł sobie praw nawet do skarbu, gdy był tam ukryty.
Ci ludzie wylegitymowali się, najpierw rozmowa odbyła się w ogrodzie,
świadkiem było małżeństwo mieszkające po sąsiedzku.
Na strych weszli wszyscy razem.- 5 1
-
2014-05-13 14:45
(1)
Zbudowałaś takie napięcie, że myśłem, że znajdą komnatę bursztynową...
I to jest dobre:
Spotkanie przebiegło w bardzo miłej atmosferze.
Znaczy myślałaś, że wchodząc nie do siebie przyłożą lufy karabinów do głów domowników?:) tak jak to mieli w zwyczaju.- 9 5
-
2014-05-13 23:41
Nie miało być napięcia- zatytułowałam "ciekawostka"
- 1 0
-
2014-05-13 14:48
a ile budowlańce znaleźli podczas remontów. i pewnie nie tylko gazet...
ale się nie chwalą
- 12 0
-
2014-05-13 14:57
Ciekawe czy słynny dziadek z wermachtu czytał to?
- 8 10
-
2014-05-13 14:59
Ja w piwnicy mieszkania które kupiłem znalazłem.....
Ja w piwnicy mieszkania które kupiłem znalazłem Głos Wybrzeża z 1960 roku dwa miesiące dzień po dniu cały kwiecień i maj....fajnie się czyta i kilka egz Gazety Bałtyckiej
- 13 0
-
2014-05-13 15:19
Niesamowite!
- 7 0
-
2014-05-13 15:31
W 1962 roku podczas remontu dachu w mojej kamienicy dekarz zza krokwi wyjął plik zdjęć
Były to głównie zdjęcia Niemców w wojskowych mundurach. Wygląda na to, że dawni właściciele liczyli, że niedługo wrócą, dlatego nie brali "pamiątek" ze sobą. Albo się bali, że znajdą to u nich przy rewizji, a wtedy wiadomo: białe niedźwiedzie.
- 11 2
-
2014-05-13 15:35
Wolę dzisiejsze TRójmiasto i wszystko w temacie.
- 6 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.