- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (93 opinie)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (172 opinie)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (177 opinii)
- 4 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (130 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (195 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Znaleźli kilkaset ton nielegalnych odpadów
Kilkaset ton nielegalnie składowanych odpadów - głównie plastikowych oraz tekstylnych - namierzyli policjanci na terenie Gdańska i Gdyni. Odpady zostaną zbadane przez biegłych - głównie pod kątem tego, czy nie stanowiły one niebezpieczeństwa dla ludzi i środowiska.
To oni na terenie należącym do jednej z gdańskich firm (niemającej związku ze składowaniem odpadów) znaleźli kilkadziesiąt worków z odpadami PET.
Tu warto napisać, czym są tego typu odpady. PET jest to skrót nazwy tworzywa sztucznego, którego pełna nazwa brzmi politereftalan etylenu. W latach 50. i 60. ubiegłego wieku stosowano go do produkcji folii, a od połowy lat 70. używa się go głównie do wytwarzania opakowań i butelek do napojów.
Odpady były przygotowywane do dalszego transportu
Co worki z odpadami robiły na należącej do gdańskiej firmy działce? Nie wiadomo. Wiadomo jednak, że wszystkie składowano bez stosownych pozwoleń, a część była już przygotowana do dalszego transportu - znaleziono np. cały ciągnik załadowany odpadami.
- Podczas dalszych czynności w tej sprawie na terenie jednej z hal magazynowych w Gdyni funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli kolejne tony odpadów PET, a także odpadów tekstylnych, które - jak wynika ze wstępnych ustaleń - również były składowane niezgodnie z prawem - mówi Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
W obu przypadkach na miejsce z policją jeździli inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku oraz biegli sądowi z zakresu ochrony środowiska. Ci ostatni będą teraz ustalać, czy składowane bez pozwoleń odpady stanowiły jakieś zagrożenie.
Według policji sprawa ma charakter rozwojowy.
Opinie wybrane
-
2021-10-06 14:23
(3)
Ludzie przed domami mają taki bajzel, że może być to uznane za wysypisko, ale po zgłoszeniu służby i tak z tym nic nie zrobią.
- 47 8
-
2021-10-07 01:55
Na terenie mojej posesji przed domem moge miec co tylko chce i tobie nic do tego!!! (1)
- 2 2
-
2021-10-07 08:49
Otóż NIE - nie możesz!
nawet w USA gdzie *private property* rządzi - nawet tam !!! - jeśli już nie odpowiednie miejskie służby, ... czy różnej maści rady osiedli dzielnic etc - to sąsiedzi zajdą ci tak skórę, że ci się odechce mieć na swojej posesji co się chce.
- 0 1
-
2021-10-06 21:15
Może skup się na własnym m1
Zamiast innym do ogrodów zaglądać, zazdrośniku z kawalerki?
- 2 2
-
2021-10-06 16:28
To prawda
Ludzie którzy mają domki niektórzy mają przed nimi totalny syf i oborę. W lato jeszcze są liście na krzewach i drzewach to zasłonią ale jesień odsłania to jestectwo syfu. Skąd ludzie mają takie ciągotki to zbieractwa i upychania przed domem wszystkiego co padnie. Ogólnie syfimy tam gdzie stoimy.
- 34 10
-
2021-10-06 16:05
Maluch (2)
I co z tego i tak na świecie jest tyle śmieci , że zaraz nie będzie na to miejsca
- 8 28
-
2021-10-06 17:23
zacznijmy (1)
od...siebie
- 4 1
-
2021-10-07 08:55
zacznijmy
od...ciebie.
-LOL-- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.