- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (255 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (91 opinii)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (93 opinie)
- 4 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (180 opinii)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (336 opinii)
- 6 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (91 opinii)
Dwaj konwojenci jak zwykle zbierali utarg z firm, z którymi współpracują. Kilka minut przez zgłoszeniem kradzieży (?) na policję, podjechali pod terminal kontenerowy przy ul. Kwiatkowskiego w Gdyni. Mieli tu odebrać pieniądze z kolejnej firmy. Zaparkowali samochód na parkingu i obaj z niego wysiedli. A auto nie byle jakie: volkswagen transporter ze specjalnymi zabezpieczeniami. Jeden z konwojentów wszedł do budynku firmy, drugi stanął przy drzwiach i obserwował otoczenie. Nie zauważył nic podejrzanego. Nawet alarm się nie włączył. Kiedy wrócili z pieniędzmi do samochodu (zdaniem konwojentów - zamkniętego) okazało się, że brakuje pół miliona. Co ciekawe - nie było żadnych widocznych śladów włamania czy manipulacji przy zamkach.
Samochód został zabezpieczony przez policję - mechanoskop dokładnie przebada m.in. zamki. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pieniądze były przewożone niezgodnie z wymaganą procedurą, bo zamiast znajdować się w specjalnej kasecie do przewożenia wartościowych przesyłek - były za fotelami konwojentów.
W sprawie zatrzymano w policyjnej izbie zatrzymań do wyjaśnienia obu konwojentów: Sławomira N. i Zygmunta S. Obaj mają po 34 lata i są gdańszczanami. Trudno mówić o tym, co im grozi, ponieważ na razie nie wiadomo co się właściwie stało. Może tu chodzić o przywłaszczenie mienia lub kradzież z włamaniem. Inna możliwość to... cud.
Opinie (53)
-
2003-04-22 10:46
z ruskimi Galluxie to lepiej uważać, bo zrobią to, co zleci im hojniejszy (wystarczy, że MH1 da 501 i twój łeb zagrożony, chyba że ty dasz 502 - loteria). Własnych doświadczeń nie mam, tylko coś mi obiło ze słyszenia.
- 0 0
-
2003-04-22 10:55
konwojenci?
naturalnie ze konwojenci zawinili. po to jest sejf na pace zeby przechowywac tam pieniadze. chlopaki wpadli w rutyne, oblatujac taka liczbe punktow, nie dopilnowali procedury-to podstawowy blad. jak by walneli kase z sejfu(co jest raczej niemozliwe) sprawy by nie bylo bo wyplacone odszkodowanie firmie ochroniarskiej pokryloby skradzione siano
- 0 0
-
2003-04-22 10:58
klika iren 2003 i afera rywina rozwiązana:))
- 0 0
-
2003-04-22 10:59
MILION
Straszne!Przecież pieniądze same nie mogą znikać!
- 0 0
-
2003-04-22 11:23
G:)
bo z mozgu sie czasem korzysta, a nie gada o czapce niewitce...
- 0 0
-
2003-04-22 11:45
irena
a co ty wiesz o czapkach niewidkach???
jest ich tysiące...- 0 0
-
2003-04-22 12:08
Nie wiem ile lat masz :) Irena
- 0 0
-
2003-04-22 12:25
Galluxie
Przecie Irena jest jak narrator w wielu książkach - wszechwiedząca. To i wszystkie czapki niewidki zna :))))))
- 0 0
-
2003-04-22 12:31
patologia
Jak patrze na wasze komentarze to irenka :) wcale nieglupio nawija. Ciekawe czy nie miala jakis wtykow, moze robila kiedys jakis funk na bank.
- 0 0
-
2003-04-22 12:39
no tak
czapki niewidki to specjalnosc mojej sasiadki (82lata) i G:)
a jesli chodzi o narratora... to tradycja tej stronki jest taka ze wypowiadaja sie tu stali bywalcy dla ktorych kazdy temat to impuls do napisania swoich madrych tez... dlatego czytamy o czapkach niewidkach etc. dzieki banan moj wspolniku =)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.