"Żydy do pieca, bo tam wasze miejsce" - taki napis na bramie wejściowej na Cmentarz Żydowski na gdańskim Chełmie znaleźli we wtorek członkowie Gminy Żydowskiej. Tablica z antysemickim napisem znajduje się na ogrodzeniu nekropolii, dokładnie naprzeciwko cmentarza katolickiego.
dawnych gdańszczan pochodzenia żydowskiego. Liczne akcje policji nie przyniosły skutków. 
2009-06-17 22:19
Ek hu besz et szalom, et hu besz et szalom
Je he wan ter ke tesh as je wer te re besz
2009-06-17 22:21
sprawdzam czy można się podszyc pod g@lluxa
2009-06-17 22:31
PROŚCIZNA...
2009-06-17 22:32
Żydówki są śliczne.
Chętnie poznam Żydówkę w wieku 25 - 35 lat.
Bardzo bym chciał poznać Waszą kulturę, fantastyczną muzykę i religię.
2009-06-17 22:32
Tak jak wielu mieszkańców Gdańska ,a mieszkam już ponad 60 lat nie rozumiem dzisiejszej młodzieży,brakuje im przywiązania do historii i tolerancji.
2009-06-17 22:33
2009-06-18 17:14
a tolerancje ma, ale nie do nacjonalistycznych narodowości, a do gejów, lesbbijek i inszych pożytecznych wartości. Chociażby do pieniędzy.
2009-06-18 19:54
2009-06-17 22:33
i wszystko jasne.
2009-06-17 22:35
Wybryk jakiś małoletnich debili a wszędzie afera o antysemitach
2009-06-17 22:36
HAWENU SHALOM ALEHEM!!!
2009-06-17 23:06
2009-06-17 23:07
2009-06-17 23:07
zdecydowana większość mieszkańców odniosła się z dużym zrozumieniem do planów ogrodzenia cmentarza. Prawdą jest to, że gmina zydowska nie zorganizowała spotkania z mieszkańcami, ani też z lokalną parafią. Prawdopodobnie było to błędem. Ale prawdą jest, że kilku mieszkańców osiedla poprzez spółdzielnię zwróciło się do Zarządu Zieleni Miejskiej z pytaniem, czy gmina żydowska ma prawo grodzić ten cmentarz i wyraziło swoje obawy ( w telefonach do gminy), że ogrodzenie i otwarcie cmentarza spowoduje spadek cen mieszkań w jego sąsiedztwie (sic!). podczas prac porządkowych mieszkańcy ci notorycznie zawiadamiali straż miejską o rzekomym niszczeniu zieleni poza obszarem cmentarza. Na pytanie, dlaczego nie powiadamiali o powtarzających się przypadkach niszczenia ogrodzenia (np. w nocy z 23/24 grudnia 2007) jeden z mieszkańców odpowiedział: "to nie moja sprawa", ale jednocześnie przyznał, że powiadamiał policję o rzekomym niszczeniu zieleni poza terenem cmentarza. Dodać należy, że nic takiego nie miało miejsca. Problemem było to, że przez teren cmentarza przebiegał zwyczajowy skrót drogi i ogrodzenie cmentarza utrudniało korzystanie z niego. Pomimo, że gmina żydowska zostawiłą otwarte furtki, aby było możliwe korzystanie z tego skrótu miało miejsce systematyczne niszczenie tych furtek oraz ogrodzenia. Tak jest, niszczono otwarte furtki - cośtakiego może byc jużtylko czystym aktem wandalizmu nie uzasadnionym żadnymi przyczynami poza chęcią zniszczenia. Czy coś takiego byłoby wybaczalne, gdyby miało miejsce np. na sąsiadującym cmentarzu katolickim? Pamiętajmy, że cmentarz żydowski, jak wszystkie cmentarze w Gdańsku jest dziedzictwem duchowym i materialnym wszystkich gdańszczan.
2009-06-17 23:14
itd, itp - no kiedy, hmmm ?
2009-06-17 23:22
za przekręt z Geantem i brak kładki dla mieszkańców Osowy, za dokończenie ulicy Słowackiego, za "baranów" ze straży miejskiej...
2009-06-17 23:23
.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
