• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zniszczone parkomaty, pobity pracownik. Zaostrza się konflikt wokół parkingów nadmorskich

Maciej Korolczuk
2 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Parkomaty miały zostać uszkodzone przez nieznanych sprawców poruszających się na quadach. Parkomaty miały zostać uszkodzone przez nieznanych sprawców poruszających się na quadach.

Konflikt wokół płatnych parkingów w pasie nadmorskim zaostrza się. W poniedziałek jeden z kierowców pobił pracownika firmy Wiparking. Mężczyzna trafił do szpitala. Sprawę bada policja. W nocy nieznani sprawcy na quadach zniszczyli i poprzewracali cztery parkomaty przy al. Hallera zobacz na mapie Gdańska.



Jak rozwiązać problem płatnych parkingów w pasie nadmorskich?

W piątek informowaliśmy o działaniach Zarządu Dróg i Zieleni, który analizuje możliwość przedwczesnego rozwiązania umowy z firmą Wiparking, dzierżawcą parkingów w Brzeźnie, na Zaspie, Przymorzu i Sobieszewie. Dyrektor Mieczysław Kotłowski mówił, że do urzędników wpływa wiele skarg tylko na tę jedną firmę i prawnicy sprawdzają, czy na ich podstawie można rozwiązać umowę jeszcze przed końcem wakacji.

Po naszym artykule skontaktował się z nami Mateusz Wiltos z firmy Wiparking. Jak mówi, o całej sprawie dowiedział się z naszego portalu. O działaniach miasta nie miał pojęcia, dlatego w odpowiedzi jego prawnicy przygotowali opinię prawną oraz wydali oświadczenie, w którym czytamy m.in., że działanie firmy jest zgodne z prawem. Treść obu dokumentów publikujemy na końcu tekstu.

Praca coraz bardziej niebezpieczna

Przedstawiciele Wiparkingu przyznają też, że ich praca na parkingach - szczególnie zlokalizowanych przy Czarnym Dworze i Hallera - z dnia na dzień staje się coraz bardziej niebezpieczna.

- W poniedziałek niezadowolony kierowca pobił naszego pracownika do tego stopnia, że potrzebna była pomoc lekarzy. Na miejscu była karetka pogotowia, mężczyzna trafił do szpitala. Mamy świadków całego zdarzenia. Kierowca po prostu uznał, że nie zapłaci za postój, po czym wdał się w dyskusję i uderzył naszego pracownika. Na miejscu była też policja - mówi Mateusz Wiltos.
- Rzeczywiście nasi policjanci podjęli w poniedziałek taką interwencję. Po przybyciu na miejsce była tam już karetka pogotowia. Lekarze zabrali poszkodowanego do szpitala na dalsze badania, a my pouczyliśmy go, by zgłosił sprawę na komisariacie. Do chwili obecnej formalne zgłoszenie jednak nie wpłynęło - mówi Lucyna Rekowska, rzecznik KMP w Gdańsku.
Uszkodzili cztery z sześciu parkomatów

Z kolei w nocy z poniedziałku na wtorek nieznani sprawcy powywracali cztery z sześciu parkomatów stojących na al. Hallera wokół pętli tramwajowej. W urządzeniach - prawdopodobnie śrubokrętem - powybijano też wyświetlacze. Mateusz Wiltos powiedział nam, że jego pracownicy widzieli sprawców, którzy na miejsce mieli przyjechać quadami.

We wtorek spotkaliśmy na miejscu dwóch pracowników, którzy stali przy jednym z dwóch działających parkomatów i pomagali kierowcom wnosić opłaty.

  • We wtorek pracownicy Wiparking pomagali kierowcom wnosić opłaty przy jednym z dwóch działających urządzeń przy Hallera.
  • Jeden z czterech uszkodzonych parkomatów przy al. Hallera.
  • Sprawcy - prawdopodobnie - śrubokrętem uszkodzili też elektroniczne wyświetlacze.
  • Parkomaty zostały wyrwane z betonowymi fundamentami.
  • Jeszcze we wtorek urządzenia mają zostać naprawione.
  • Parkomaty miały zostać uszkodzone przez nieznanych sprawców poruszających się na quadach.


- Co to za tornado przeszło, że wszystkie parkomaty są powyrywane z fundamentami? - dopytywał pracowników Wiparkingu jeden z kierowców.
- Jesteśmy tu pierwszy dzień. Wcześniej pracowaliśmy w Sobieszewie i tam takich "historii" nie było. Kierowcy wiedzieli, że trzeba płacić i płacili. Nikt nie protestował, nikt też nie atakował ani pracowników, ani nie niszczył maszyn - mówi nam jeden z nich. - To już nie pierwszy raz, gdy kierowcom w Brzeźnie puszczają nerwy. Kilka dni temu przy "budach" jeden z kierowców "sprzedał liścia" [uderzył z otwartej dłoni - red.] naszemu koledze tylko dlatego, że ten zwrócił mu uwagę, że nie zmieści się między zaparkowanymi samochodami.
Jak usłyszeliśmy, jeszcze we wtorek urządzenia mają zostać naprawione, trwa też wstępne szacowanie strat.

Mieszkańcy będą dalej protestować

Tymczasem w czwartek w południe mieszkańcy Brzeźna sprzeciwiający się opłatom w pasie nadmorskim organizują kolejny protest. Tym razem spotkają się z dziennikarzami na "konferencji" przed gmachem Sądu Okręgowego przy ul. Nowe Ogrody.

- Podsumujemy to, co zrobiliśmy do tej pory, jakie działania zaplanowaliśmy na przyszłość oraz zaprezentujemy informacje na temat pomocy prawnej, jaką zorganizujemy dla osób, które niesłusznie zapłaciły za parkingi - mówi Mateusz Błażewicz, radny dzielnicy i jeden ze współorganizatorów protestu.
Oświadczenie firmy Wiparking (pisownia oryginalna)

W niektórych artykułach prasowych i internetowych pojawiała się informacja, że firma Wiparkig prowadzi wszystkie parkingi nadmorskie w Gdańsku.

Nadmorskie parkingi są prowadzone przez kilka różnych firm. Jako że nasza firma prowadzi przeważającą większość parkingów wraz z parkingiem w Brzeźnie to cała uwaga skupia się właśnie na nas. Otrzymujemy wiele reklamacji i telefonów z innych parkingów dlatego zastrzec chcemy, że parkingi w pasie nadmorskim Gdańska prowadzone przez naszą firmę znajdują się wyłącznie przy ul. Dąbrowszczaków, Czarny Dwór, Hallera, Falowej i Lazurowej.

Odnosząc się do zarzutów wysokich opłat dodatkowych wyjaśniamy, że zostały one ustalone na podstawie kosztu całodobowego pobytu. Dzięki takim stawkom kierowcy bardzo sumiennie płacą opłaty za parking, co też było naszym celem. Odsetek osób nie mających ważnych biletów na podszybiu jest bardzo znikomy, dużo mniejszy niż na miejskich strefach płatnego parkowania.

Jest też wiele pozytywnych aspektów wprowadzenia płatnych parkingów nadmorskich. Płatności na parkingach wymuszają większą rotację pojazdów. Dzięki temu kierowcy nie mają problemu z znalezieniem wolnego miejsca. Przekłada się to na mniejsze korki powstające w wyniku szukania wolnych miejsc parkingowych przez powoli poruszające się pojazdy. Dzięki temu iż kierowcy mogą znaleźć łatwo miejsce nie parkują już na obszarach zielonych i nie zastawiają innych pojazdów, jak to miało miejsce w ubiegłych latach, szczególnie w weekendy.

Spotykamy się z zarzutami o to, że prowadzimy parkingi w pobliżu bloków mieszkalnych przy ul. Hallera. Nie jesteśmy odpowiedzialni za wytyczenie płatnych parkingów nadmorskich. Jako firma operatorska wzięliśmy udział w konkursie zorganizowanym przez miasto jako jedna z kilkunastu firm. Podstawy prawne zostały sprawdzone przez prawników miejskich jak i umowy do tych konkursów w pełni zostały przygotowane przez miasto. Nie mieliśmy na nie żadnego wpływu. Do konkursu mogła przystąpić każda firma - również prywatne osoby. Jako że zaoferowaliśmy najwyższą kwotę dzierżawy wygraliśmy konkurs. Gdybyśmy nie wzięli udziału w konkursie bądź ktoś inny zaoferowałby wyższą cenę to inna firma prowadziła by ten parking. Pełną kwotę dzierżawy wpłaciliśmy zgodnie z umową za cały sezon letni jeszcze przed rozpoczęciem przygotowania parkingów.

Wykazując zrozumienie dla trudnej sytuacji parkingowej mieszkańców Brzeźna, w jakiej zostali postawieni, na co nie mieliśmy wpływu jak wyjaśniliśmy powyżej, postanowiliśmy skrócić godziny płatnego parkowania wokół pętli tramwajowej przy ul. Hallera o ponad połowę czasu (opłaty w tym rejonie są pobierane aktualnie tylko od 9 do 18). Jednocześnie informujemy, że rezygnacja z poboru opłat w wyżej wymienionych godzinach nastąpiła tylko i wyłącznie z dobrej woli operatora parkingu a nie pod naciskiem Klientów i opinii panującej w mediach.

Zmiany te nie są obwarowane żadną dodatkową umową z miastem ani aneksem do dotychczasowych umów. Na celu mieliśmy dobre relacje z mieszkańcami parkującymi na naszym parkingu oraz dalszą dobrą współpracę z miastem. Niestety przez wiele pomówień co do legalności dzierżawy pasów drogowych przez miasto spotykamy się z bardzo nieprzychylnymi reakcjami. Dotychczas w tej dzielnicy zostało poważnie uszkodzonych ponad 10 urządzeń. Wszystkie nasze urządzenia są ubezpieczone i nie powoduje to strat finansowych w firmie lecz utrudnia osobom korzystającym z parkingu dokonanie opłaty. Osoby te nadal pozostają w stosunku umowy i są zobowiązane wnieść opłatę w innym urządzeniu oddalonym często o kilkadziesiąt metrów, póki pracownicy serwisu nie naprawią parkometru. Pracownicy oprócz bycia regularnie obrażanymi i poniżanymi ze strony mieszkańców są również przez nich atakowani. Jednego z naszych pracowników dwa dni temu odwiozła karetka pogotowia. Jest to niedopuszczalne i w związku z tym powzięliśmy już odpowiednie działania prawne aby ukrócić ten proceder.

Ponadto w związku z licznymi publikacjami prasowymi w przedmiocie legalności i podstaw funkcjonowania w Gdańsku płatnych parkingów samochodowych na podstawie umów dzierżawy z Gminą Miasta Gdańska, a zatem niezależnie od miejskiej strefy płatnego parkowania, w załączeniu przekazuję opinię prawną przygotowaną przez adw. Joannę Wojtyłę oraz adw. Dominika Kokoszkę. Zapoznanie się z treścią opinii prawnej usuwa wszelkie wątpliwości w przedmiocie dopuszczalności funkcjonowania w Gdańsku płatnych parkingów samochodowych, organizowanych przez przedsiębiorców na podstawie umów dzierżawy z Gminą Miasta Gdańska. Opinia prawna odpowiada również na pytania o podstawy poboru wynagrodzenia z tytułu postoju pojazdu na płatnym parkingu samochodowym oraz o możliwość różnicowania zasad funkcjonowania takich parkingów w porównaniu do miejskiej strefy płatnego parkowania. Zachęcam do lektury.

Mateusz Wiltos, przedstawiciel WiParking

Opinie (539) ponad 10 zablokowanych

  • brak pracy, brak służby wojskowej, brak zasad, brak domu i jego ciepła, całkowity brak działań policji, korupcja wszędzie, na stanowiskach pracują niedasie.
    za komuny było lepiej, serio, był porządek.

    • 5 5

  • ja zawsze grzecznie wrzucam do parkomatu..

    ..guzik, patyk,gumę do żucia,super glu itp...by żyło się lepiej.

    • 12 3

  • Róbie zdjęcia swoim opiniom na tym portalu, bo tak szybko znikają. (potem podaj dalej)

    Idiotyczny quiz "Jak rozwiązać problem płatnych parkingów w pasie nadmorskich?
    -do końca wakacji został niecały miesiąc, nie opłaca się wprowadzać żadnych zmian"
    dodałbym, żeby wsadzić decydentów za kraty za takie przekręty grubymi nićmi szytymi. to zwykłe wyłudzenie. Dzielnej urzędniczej władzy Pana Adamowicza należy się nadzór prokuratorski i pytania o cel tych działań aż do śmierci.

    Ps. Dzisiaj chciałem odwiedzić moją matkę w starej dzielnicy Brzeźno, osada zapchana autami na obcych numerach. Na płatnym parkingu przy Hallera pusto. Pogoda nieplażowa.
    Czy jest tu gdzieś prokurator, który by się zajął wyłudzeniami?

    • 16 1

  • Porażka urzędu miasta

    Pazerność Urzędu Miasta nie zna granic. Najlepiej doić mieszkańców na maksa. Wydzierżawić, słabo lub w ogóle nie informować i kosić siano...A żeby tych wszystkich urzędasów i wiparkingów rzadką kupą obesrało! Zatoka Gdańska w sinicach,a za wycieraczką bilecik na 90,- - Gdańsk zaprasza!

    • 20 1

  • obywatel

    Tylko, kasować, łupić, karać, zrobić łosia z kierowców, to w tym kraju wychodzi najlepiej.

    • 13 1

  • Martwy parkometr to dobry parkometr

    • 10 1

  • Hallo Redakcja ! Jest News !

    Otworzyliśmy mały ruch graniczny z Ukrainą ale z Rosją nie!

    Ważne dla Trójmiuasta info!

    • 3 1

  • i bardzo dobrze

    brawo dla tych ktorzy to zrobili

    • 11 2

  • Wyp...dolić Kotłowskiego ze stołka

    Przekręty z parkingami. A ogródki piwne na dziko w drodze publicznej. Kotłowski tego nie ogarnia! Powinien podać się do dymisji.

    • 16 1

  • z trójmiasta

    Byłem na wczasach w Turcji zadnych problemów bezstresowo a teraz mogę iść się trochę powkurzać na sinice parkometry żuli i nasza niezawodną pogodę pozdro dla myślących

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane