- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (219 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (415 opinii)
- 3 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 4 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (74 opinie)
- 5 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (322 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Znów protesty pod "kogutem"
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/20/300x0/20928__kr.webp)
Wczorajsza demonstracja była kolejną odkąd pojawiło się rządowe rozporządzenie o obowiązku montowania kas fiskalnych. Wydał je 20 grudnia 2001 roku były minister finansów Marek Belka. Według rozporządzenia taksówkarze będą zobowiązani do ewidencjonowania wysokości obrotów przez kasy fiskalne. Protestują korporacje taksówkarzy w całym kraju. Ich zdaniem ta decyzja jest dla nich jednoznaczna z bankructwem. Taksówkarze z Trójmiasta spotkali się o godzinie 11 na pasie startowym na gdańskiej Zaspie. Stamtąd przejechali przez centrum Wrzeszcza, aż pod urząd wojewódzki. Kolumna składająca się z około 200 samochodów z rykiem klaksonów okrążyła budynek urzędu.
- Jesteśmy bezsilni - mówi taksówkarz z korporacji Dajan Taxi. - Te kasy nas zrujnują. Po opłaceniu ubezpieczenia, odprowadzeniu podatku wiele nam nie zostanie. Nie zdołamy się utrzymać i wyżywić rodzin.
Jak twierdzą taksówkarze, w pracy spędzają po kilkanaście godzin dziennie. Jeżdżą w dzień i w nocy, niedziele i święta. Ci z większym stażem zaobserwowali, że coraz mniej młodych ludzi garnie się do tego zajęcia. Kasy odstraszą ich jeszcze bardziej. Taksówkarze zablokowali centra miast m.in. w Słupsku, Elblągu, Pile, Olsztynie, Bydgoszczy, Szczecinie, Poznaniu, Warszawie. W Trójmiejście na kilka godzin spowolnili ruch uliczny wyprowadzając tym samym z równowagi kierowców. Ci z kolei przeklinali stojąc w korkach od Gdańska po Gdynię.
- Jak muszą protestować to niech to robią w inny sposób, a nie naszym kosztem, wciągając w to całe miasto - denerwowali się kierowcy.
Rząd chce, by kasy fiskalne w taksówkach funkcjonowały już od 1 stycznia nowego roku. Dla kierowców zakup kasy to koszt rzędu 2-3 tysięcy zł. Istnieją też obawy, że koniecznością okaże się nabycie nowych taksometrów, a wówczas koszty zakupu wzrosną nawet do 4 tys. zł. Jeśli rządzący nie złagodzą wyroku taksówkarze zapowiedzieli na 16 listopada blokadę całej Warszawy.
Opinie (293) 1 zablokowana
-
2003-11-14 19:50
nie b(p)ijj we mnie b(p)aja
pośrednio we mnie bijesz, bo mówisz, że Twój musiał kipic kase, to niech tamci (taxi) tez sobie kupia. ok.
tylko jest konkretna sytuacja
rząd okazał sie słaby-
nie było zdecydowanej reakcji, jasnych, czytelnych kominikatów
taksówkarze poczuli sie mocni ( wina rzadu)
maja rgument- nie stać nas na kasy
rząd mówi w tej sytuacji: ok
my wam kupujemy oraz instalujemy na swój koszt kasy
jakie argumenty ma ją dalej złotówy?- 0 0
-
2003-11-14 19:58
ZŁOTportowiec,
a jakim to cudem ja w ciebie biję, jesteś bezpośrednio zainteresowany? (taxi?). To, że rząd działa jak pokręcony, to wszyscy wiemy, ale mi chodzi o to, że osobiście wolę, by z kasy podatnika finansować inne cele, a nie kasy fiskalne dla taryfiarzy i to chyba sensowny argument. Natomiast gadki, że taksiarzy nie stać na kasy...no wybacz, a ta pani w kiosku z gazetami to bogaczka jakaś? A musi mieć kasę TYŻ.
- 0 0
-
2003-11-14 20:16
zaczynacie gmatwać
to co dołożą do tych kas to się zwróci jeśli zostanie opodatkowana szara strefa
oni nie są instytucja charytatywna- 0 0
-
2003-11-14 20:22
baj(ka)
mówimy w sumie to samo. Tylko inaczej.
a co tu tak bez(gallux)to i owo ?
Spi?
czy co?- 0 0
-
2003-11-14 20:54
warszawiacy chyba są obecnie niezbyt przychylnie nastawieni do protestów taksówkarzy
zobaczymy co bedzie dalej- 0 0
-
2003-11-14 20:55
baja tłuczku, no to chyba męża masz złotówę!
- 0 0
-
2003-11-14 20:57
proszę, proszę
co za szalona odwaga
i jeszcze próbuje zmieścić się w temacie
no, no, no...- 0 0
-
2003-11-14 20:58
nie śpi
wrócił ze służby
uważam, że dotychczasowe zasady czyli taxometry były dobre
zmiana plus dotacje plus zamówienia plus koncesje równa się KUPIONA USTAWA OD TRZYMAJĄCYCH WŁADZE KRASNOLUDKÓW
i tyle miałem wam w kwestii "kas wciskalnych", jak mówił znajomy, do powiedzenia- 0 0
-
2003-11-14 21:08
jak to jest??
pisać i się wstydzić:)
i to uczucie niespełnienia bo jednak ludzie go nie poznają:)
a tak by się chciał podpisać ale wie, że tylko swoim prawdziwym nickem:)
a tego, jak każdy kurdupel, sie boi- 0 0
-
2003-11-14 21:17
dajcie sobie spokój,
rząd nakręca opinie przeciw taksówkarzom aby odwrócić uwagę od protestów górników ... jeśli taksówkarze to 'złotówy', to górników nazywajmy 'kopaczami' albo 'koparami', ok ? :) więc, kopary odgrażają że nie będą dostarczać węgla. zimą. a ja uważam, że należy się na kopary wypiąć, i przestawić elektrownie np. na gaz, albo sprowadzać węgiel z Ukrainy. Z JAKIEJ RACJI z naszych podatków ma być dopłacane do kopalń, które należy zamknąć, bo nie ma co z nich wydobywać? dlaczego 'kopary' mają mieć uprzywilejowaną sytuację? jechać na plecach wszystkich podatników? tylko dlatego, że wołają "SO-LI-DAR-NOŚĆ!!!" ???
przez kontrast do 'kopar' czy 'koparów', 'złotówy' (jeśli tak lubicie żargonowe określenia) protestują przeciw ZMUSZANIU ICH do ponoszeina dodatkowych kosztów. oni NIE CHCĄ jechać na niczyich plecach; nikt nie ma obowiązku jeździć taksówkami; a pieniądze na KOPACZY są wymuszane od każdego mieszkańca tego kraju w postaci podatków.
Rządy z tego żyją, że dzielą ludzi, którzy są im przeciwni. Kopary są tak naprawdę przyjaciółmi rządu, bo chcą od niego pieniędzy. Złotówy chcą, aby zostawić ich w spokoju. I mają rację.
Pozdrawiam,
Krzysiek (Critto)
liberter.webpark.pl- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.