• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znowu 0 zł dla Trójmiasta z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych

Michał Stąporek, Ewelina Oleksy
31 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Rozbudowa ul. Kwiatkowskiego w Gdyni, budowa żłobka w Sopocie i budowa objazdu Bramy Nizinnej w Gdańsku to przykłady projektów z Trójmiasta, które nie doczekały się wsparcia rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Rozbudowa ul. Kwiatkowskiego w Gdyni, budowa żłobka w Sopocie i budowa objazdu Bramy Nizinnej w Gdańsku to przykłady projektów z Trójmiasta, które nie doczekały się wsparcia rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.

Gdynia, Gdańsk i Sopot nie dostały ani złotówki z kolejnej tury rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, w ramach której na Pomorze trafi teraz 91,5 mln zł.



Dlaczego Trójmiasto nie dostało środków z tego konkursu?

Pierwsze zdanie tego artykułu brzmi niemal identycznie jak początek informacji, którą przekazaliśmy czytelnikom Trojmiasto.pl w grudniu. Wówczas rząd przeznaczył na wsparcie pomorskich samorządów 237 mln zł, ale całkowicie pominął Gdańsk, Gdynię i Sopot.

Teraz, niestety, sytuacja się powtórzyła.

Fundusz Inwestycji Lokalnych to program bezzwrotnego wsparcia dla samorządów, których przychody zostały uszczuplone przez pandemię.

Właśnie rozstrzygnięto drugi konkurs na środki dla pomorskich samorządów.

Odrzucono wszystkie projekty z Gdańska, Sopotu i Gdyni



Gdańsk starał się o rządowe pieniądze na trzy projekty (ich wartość to w sumie 70,5 mln zł), bo właśnie tyle aplikacji można było złożyć.

  • I etap budowy ul. Nowej Świętokrzyskiej - 48 mln zł.
  • Budowę kanału ulgi we Wrzeszczu - 7,5 mln zł.
  • Budowę objazdu Bramy Nizinnej - 15 mln zł.

Wszystkie te wnioski zostały odrzucone.

Komentarz zastępcy prezydenta Gdańska Piotra Borawskiego do decyzji rządu o kolejnym podziale środków dla samorządów. Komentarz zastępcy prezydenta Gdańska Piotra Borawskiego do decyzji rządu o kolejnym podziale środków dla samorządów.
- Ten fundusz, pochodzący z podatków Polek i Polaków, miał wspomóc samorządy w związku z coraz gorszą sytuacją finansową spowodowaną pandemią, a inwestycje miały być jednym ze sposobów wspierania lokalnej gospodarki. A tymczasem po raz drugi otrzymaliśmy okrągłe 0 złotych, podobnie jak inne największe polskie miasta. Znów nie znamy ani zasad, ani kryteriów naboru. Wycinanie dużych miast z RFIL to nie jest działanie przeciwko prezydentowi Gdańska, Wrocławia czy Warszawy. To po prostu działanie wprost przeciwko mieszkańcom, którzy czekają na konkretne inwestycje - uważa prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Gdynia również złożyła trzy wnioski, opiewające łącznie na ponad 45 mln zł.

  • Poprawa systemu drogowego w Gdyni poprzez rozbudowę ul. Kwiatkowskiego - wnioskowana kwota wsparcia: 33,2 mln zł.
  • Poprawa lokalnego systemu drogowego poprzez budowę ulic: Metalowej, Rogali i Uranowej w Gdyni - wnioskowana kwota wsparcia: 7,2 mln zł.
  • Budowa kanału deszczowego wraz z przebudową układu drogowego w ul. Sochaczewskiej i części ul. Płockiej w Gdyni - wnioskowana kwota wsparcia: 4,5 mln zł.

Wszystkie te wnioski zostały odrzucone.

- W tym konkursie nie otrzymaliśmy wsparcia, ale czekamy jeszcze na wyniki Funduszu Dróg Samorządowych i Rezerw Subwencji Ogólnej, gdzie liczymy na dofinansowanie - nie traci nadziei Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju.
Sopot wnioskował o 7,6 mln zł na trzy projekty.

  • Żłobek miejski dla 60 dzieci w wieku do lat 3. Szacowany koszt: 7,8 mln zł. Kwota wnioskowana: 3,1 mln zł.
  • Centrum Mieszkalnictwa Wspieranego dla 10 osób z niepełnosprawnościami. Koszt: 1,5 mln zł.
  • Przebudowa ulic w kwartale ul. Parkowej, Kordeckiego, al. Wojska Polskiego, ul. Kilińskiego na strefę pieszą. Koszt: 10,9 mln zł. Kwota wnioskowana: 3 mln zł.

Wszystkie te wnioski zostały odrzucone.

- Wystąpimy o wyjaśnienie, jakie były kryteria oceny tych wniosków. Wygląda na to, że decyzje o przyznaniu środków mają podłoże polityczne, że rząd karze w ten sposób niepokorne samorządy, które głośno mówią o problemach, o niedofinansowaniu przez rząd. Taki podział i takie kryteria nie mają nic wspólnego z zasadami solidarności i równości, tak chętnie deklarowanymi przez rządzących - przekonuje Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Sopot jest dotknięty pandemią w szczególny sposób. Kołem zamachowym naszej gospodarki jest turystyka, która ogromnie ucierpiała i wciąż cierpi w wyniku zamknięcia tej branży. Samorząd wspiera jak może lokalnych przedsiębiorców, którzy są nie tylko podatnikami, ale również pracodawcami w mieście. Szkoda, że rząd to pomija przy podziale środków.

Jak podzielono 91,5 mln zł dla Pomorza z tej transzy



Wsparcie otrzymały 53 projekty przygotowane przez miasta i gminy Pomorza.

8 mln zł pójdzie na przebudowę byłej siedziby sądu rejonowego na potrzeby starostwa powiatowego i powiatowego nadzoru budowlanego w Kartuzach.

5 mln zł dostanie marszałek województwa na przebudowę i wyposażenie pawilonu w oddziale dla młodzieży w Szpitalu Psychiatrycznym w Starogardzie Gdańskim.

4 mln zł wsparcia trafi do Słupska na rewitalizację części starego rynku. Tyle samo dostanie szpital w Miastku na modernizację izby przyjęć oraz gmina Stężyca na budowę dwóch przyszkolnych sal gimnastycznych.

Z kolei ochotnicy strażaccy ze Starego Targu dostaną ponad 2 mln zł na przebudowę swojej siedziby.

Pełny wykaz środków, jakie przyznano samorządom z Pomorza (plik PDF).

Z algorytmu - tak, z konkursu - nie



W sumie na Pomorze w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych trafi ponad 620 mln zł. Zimą rozdysponowano 237 mln zł, teraz ponad 91,5 mln zł. W obu tych transzach Trójmiasto nie dostało ani grosza.

Natomiast latem 2020 r. w ramach tzw. tarczy samorządowej Pomorze dostało 385 mln zł i wtedy Trójmiasto dostało w sumie 126 mln zł. Wówczas jednak środki przydzielano regionom algorytmicznie - proporcjonalnie do liczby mieszkańców. W efekcie wszystkie gminy i powiaty w Polsce otrzymały rządowe wsparcie.

W ramach drugiej i trzeciej tury samorządy składały wnioski do konkursu, a urzędnicy administracji rządowej decydowali, na co i komu przyznać pieniądze.

Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych wypłaci samorządom ponad 13 mld złotych

  • 6 mld zł - środki, które trafiły latem 2020 roku do wszystkich gmin i powiatów w całej Polsce (Trójmiasto otrzymało 126 mln zł).
  • 4,35 mld zł - środki przyznane jednostkom samorządu terytorialnego w ramach konkursu w grudniu 2020 roku (Trójmiasto otrzymało 0 zł).
  • 1,65 mld zł - środki przyznawane samorządom w ramach drugiego konkursu - przyznane właśnie teraz (Trójmiasto otrzymało 0 zł).
  • 1 mld zł - skierowany do gmin górskich na zakupy inwestycyjne lub inwestycje w ogólnodostępną infrastrukturę turystyczną oraz w infrastrukturę komunalną związaną z usługami turystycznymi (nabór wniosków zakończył się 12 lutego 2021 r.).

Opinie (1114) ponad 100 zablokowanych

  • (1)

    trzeba było nie chodzic na tęczowe pochody i zaoszczędzić na kupowaniu rydwanów,,

    • 48 8

    • Mogl bys sobie wymienic olej w glowie bo jedziesz na starym i ponizej dolnej kreski.

      • 2 7

  • Nie wiem czemu się ktoś dziwi

    Rząd jest pisowski, więc będzie płacił pieniądze tylko samorządom pisowskim.
    Warszawa pewnie też nic nie dostała

    • 14 12

  • (1)

    Bardzo dobrze że państwo nie dało pieniędzy na wspieranie lewackiego samorządu

    • 48 14

    • Lewactwo i socjalizm to pisowskie struktury nierobie.

      • 3 5

  • Nauczcie się może teraz dobrze wydawać

    • 30 6

  • Za Tuska...

    ... forsa nie szła (niestety!) na całe Pomorze a do największych miast w całym kraju. Pisowcy są sprytniejsi i hojnie nagradzają swoich wyborców np. na Podkarpaciu lub w Małopolsce.

    • 27 8

  • Miraż

    Czemu Polska ma dokładać do rydwanów Dulkiewicz ? czemu ?

    • 43 8

  • Czy Pan Kacper Płażyński zajmie głos w tej sprawie? (5)

    Panie Kacprze, przy wycince drzew w parku Steffensa był Pan bardzo aktywny.
    Przy wycince drzew w TPK już niekoniecznie.
    Jest Pan politykiem z regionu Trójmiasta - jak Pan skomentuje brak jakiegokolwiek wsparcia dla Trójmiasta z Funduszu Inwestycji Lokalnych?
    Czy uważa Pan, że to jest OK? Czy będzie Pan walczył o jakiekolwiek środki z tego funduszu dla mieszkańców Trójmiasta?

    • 59 37

    • Brawo PiS (1)

      Przecież tu Wolne Miasto Gdańsk na każdym kroku widać, a domaga się pieniędzy od rządu RP? Ja się Polsce nie dziwię. Jak WMG zechce wrócić w granice RP będę za przekazaniem środków na rozwój miasta.

      • 13 11

      • Gdańsk powinien odłączyć się od tego państwa.

        I zostać wolnym miastem.

        • 3 10

    • Im są te fundusze nie potrzebne. (1)

      Siedzą z rodzinami na państwowych posadach i doją państwo śmierdziele PiSowskie.

      • 6 5

      • A czytałeś ile rodzin urzędników siedzi w radach

        nadzorczych miejskich spółek?

        • 3 2

    • Szanowny Panie,

      proszę tego osobnika nie nazywać"politykiem", bo to obraza dla prawdziwych polityków. To bezwładna marionetka,która wykonuje wszystkie polecenia swojego guru z Nowogrodzkiej. Bez żadnych dokonań, bez żadnego dorobku Kaczyński dał mu 1 miejsce na liście, bo nazwisko "głośne". Z netu :
      "Kancelaria Adwokacja Kacpra Płażyńskiego już nie funkcjonuje, przestała działać w lutym, po roku działalności. Nie byłoby w tym nic wyjątkowego, gdyby nie fakt, że właśnie na otwarcie tej działalności Płażyński otrzymał 20 tysięcy złotych dotacji ze środków publicznych.
      W lutym poprzedniego roku to była głośna sprawa. Media obiegła informacja, że gdański radny z PiS Kacper Płażyński zarejestrował się w Powiatowym Urzędzie Pracy w Gdańsku jako bezrobotny. Następnie wystąpił o przyznanie dofinansowania na założenie działalności gospodarczej. Jako, że była to pula środków na aktywizację osób bez pracy, warunkiem do ich otrzymania była rejestracja w urzędzie.

      Wszystko odbyło się zgodnie z przepisami. Kontrowersje wzbudzał jednak fakt, że akurat polityk sięga po dotacje z publicznej kasy, przeznaczone dla bezrobotnych. Wcześniej pracował w spółce Energa SA, był radnym Gdańska, potem kandydował na prezydenta miasta. Według oświadczenia majątkowego z 2018 roku dysponował majątkiem w wysokości ok. 900 tysięcy złotych."

      • 2 0

  • niech ola dalej macha kijkiem na forum ogolnopolskim (1)

    zreszta jej strach dac jakiekolwielk pieniadze dla zarzadzania. moze to i dobrze ze nic nie dostalismy!

    Niech wezmie z UE, UE daje za darmo :)
    Stworzy jakas szkole LGBTQ+ czy coś i dostanie mamone

    • 44 10

    • milcz

      • 1 8

  • Jak nie było pandemii to biedniejsze gminy patrzyły z zazdrością na 3miasto...

    Teraz na odwrót...

    • 26 4

  • Czas zrobić to co powinn być zrobione w 1995 roku !!! (5)

    I tak wiem, że zaraz to skasujecie bo będzie nie po waszej myśli !!! a nie tak jak stanowi prawo !!!

    Obszar WMG, zgodnie z Traktatem Wersalskim jest a w zasadzie powinien być na dziś administrowany przez Niemcy. Ani decyzje w Jałcie ani w Poczdamie nie zmieniły statusu tego obszaru.
    To, że rząd Polski w tamtych latach uznał, że "przyłączy sobie Gdańsk do Pomorza" jest niestety z punktu widzenia prawa zwykłym chciejstwem, niezgodnym z literą prawa międzynarodowego, którego jesteśmy nomen omen sygnatariuszem. Prawo to stanowi, że tylko następny traktat uczestników pierwotnego Traktatu Wersalskiego w osobach prawnie zstępnych, które reprezentowane są obecnie w ONZ, jako że ta organizacja jest prawnym następcą Ententy, mogą zmienić nowym traktatem dotychczasowe uregulowania Traktatu Wersalskiego. Na to wszystko nakłada się poważny problem jaki powstał obecnie z prawnym administratorem WMG, polegający na tym, że obszar ten miał być administrowany do 1995 roku przez Polskę a po tej dacie administracja miała być przekazana do Niemiec. Jak jest każdy widzi, więc pierwej się zastanówcie nad prawnymi aspektami kwestii WMG a potem zajmujcie stanowisko w postaci napisanych postów. Dura Lex Sed Lex, czyli twarde prawo jest prawem, zwłaszcza międzynarodowe. I tak dla otrzeźwienia gdyby nie prawo międzynarodowe wręcz natychmiast by się skończyły wasze wyjazdy po za granice Polski !!!. I żeby dodać pikanterii tej sprawie, to proszę się zwrócić do historyków, którzy w 2021 roku w Muzeum Historycznym Gdańska wygłaszali odczyty na ten temat z wnioskiem, który jest zbieżny z moimi historycznymi dociekaniami. Miłego czytania.
    Czas zrealizować to co się nam należy jak Psu buda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 2 37

    • jak Psu buda

      swoją budę w Gdańsku od kogo dostałeś? Od tow.Bieruta? :D

      • 4 1

    • O jakim ty prawie mówisz (1)

      Krzyżacy sfałszowali dokumenty wysłane do Papieża i od tego zaczął się niemieckie otaczanie Polski. Jest to kluczowa sprawa aby obce państwo nie miało takiej pozycji - poczytaj sobie czemu Amerykanie czuli nieswojo z niemieckimi statkami na Morzy Karaibskim 100 lat temu albo Chińczycy obecnie na Morzu Południowochińskim.

      • 4 1

      • To może poczytaj waść jak plemiona polaków się układały z innymi, będzie niemiły zaskok !!!

        Myślenie nie boli, czas mówić o faktach a nie fałszowanej historii, gdzie się wybielamy jak się da, że to nie my a jacyś oni zrobili nam ała. Niestety my Polacy nie jesteśmy święci, mamy sporo za uszami, tylko nie potrafimy się do tego przyznać. Przykładów nie należy daleko szukać, tylko zaznajomić się jak sprzedaje ten i ów Polskę i Polaków w 2020 i 2021 r.

        • 0 2

    • Piece w Stutthofie też przejdą pod prawowitą administracje?

      Mógłbyś zostać pierwszym testerem:)

      • 2 0

    • Do kontestujących mój post !

      Czas iść z powrotem do szkoły lub przynajmniej do bibliotek by zapoznać się z prawdziwym i prawnym statusem WMG. Ktoś, kto jest abnegatem historycznym w ogóle nie powinien się wychylać bo się kompromituje. A prawo międzynarodowe i tak będzie stanowić jak stanowi, mając obrażalskich w głębokim poważaniu.

      • 1 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane