- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (101 opinii)
- 2 Miało być udogodnienie, jest bałagan (46 opinii)
- 3 Na lotnisku szybko wyrobisz paszport (70 opinii)
- 4 Zabytkowa brama zostanie przeniesiona (34 opinie)
- 5 Zapadł się portal w Nowym Ratuszu (93 opinie)
- 6 Nowa wiceprezydent zaczyna pracę 5 lipca (149 opinii)
Zobacz, jak wygląda bunkier gigant. Trafią tu śmieci do spalenia
Ten bunkier to prawdziwy gigant. To do niego trafią najpierw śmieci, które przyjadą do spalarni powstającej w Szadółkach. Projekt za ponad 600 mln zł wszedł już w kluczową fazę realizacji. Ze śmieci będzie tam produkowana energia elektryczna i ciepło.
- Pojemność magazynowa bunkra wynosi ok. 9 tys. 850 m sześc., z czego pojemność pod ziemią to około 4,9 tys. m sześc. - informuje Sławomir Kiszkurno, prezes PCE. - To tutaj od razu po przyjeździe trafiają odpady. Przez zsypy odpady bezpośrednio z samochodu trafią do wnętrza bunkra. Naprzeciwko, w oknie, usiądzie operator, który będzie zarządzał suwnicą i podawał odpady do leja zasypowego, żeby stamtąd trafiły na ruszt - tłumaczy.
Ogromny zbiornik z wielkimi chwytakami
Bunkier to nic innego, jak ogromny zbiornik przeznaczony do tymczasowego magazynowania odpadów, zanim te trafią do spalenia. W wyniku procesu spalania odzyskiwana będzie energia - spalarnia ma być przede wszystkim elektrociepłownią, w której paliwem będą śmieci z pojemników na odpady resztkowe - te, które nie nadają się już do recyklingu.
- Co ważne, sam bunkier wyposażony jest w specjalny system wentylacyjny, zapobiegający rozprzestrzenianiu się odorów. Dzięki temu śmiało można stwierdzić, że instalacja nie będzie przyczyniała się do przedostawania się do środowiska nieprzyjemnych zapachów - mówi Kiszkurno. - Bunkier zaprojektowany jest w sposób umożliwiający tymczasowe magazynowanie odpadów dostarczanych do instalacji maksymalnie przez pięć dni. Dzięki temu odpady dostarczane będą do instalacji przez 250 dni w ciągu roku.
Na wyposażeniu bunkra pojawią się jeszcze wielkie chwytaki do śmieci, które będą zamontowane na suwnicach pod sufitem. Pracownik operujący chwytakami będzie pracował nad bunkrem, za szybą, by mieć wgląd w zawartość tego, co przekaże do spalania.
- Chwytaki są już na placu budowy, ale czekają jeszcze na montaż - mówi Kiszkurno.
Za pomocą chwytaków odpady w bunkrze będą też mieszane, by zapewnić równą kaloryczności paliwa trafiającego do spalania. Mieszanie odpadów jest ważne z jeszcze jednego powodu.
- Odpady to materia, która podlega ciągłym naturalnym procesom, w trakcie których wydziela się metan i inne gazy, rośnie też temperatura wewnątrz hałdy. Dzięki systematycznemu mieszaniu możliwe jest wyrównanie temperatury i wilgotności odpadów w bunkrze oraz uwolnienie gazów zbierających się wewnątrz składowanej masy - tłumaczy Kiszkurno.
Bunkier zostanie wyposażony w systemy ochrony przeciwpożarowej oraz instalacje odwodnienia i odprowadzenia ścieków z odpadów. Ma to m.in. zminimalizować ryzyko wystąpienia samozapłonu odpadów w bunkrze.
Prace weszły w kluczową fazę
Budowa spalarni śmieci w Szadółkach weszła już w ostatnią, kluczową fazę. W ostatnim czasie montowano tam m.in. kolejne elementy skomplikowanego układu oczyszczania spalin.
![Dzięki spalarni spadną opłaty za odbiór śmieci? Mało kto w to wierzy](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3418/150x100/3418506__c_20_3_1819_1273__kr.webp)
Do Portu Czystej Energii trafiać będą śmieci z terenu trzech instalacji komunalnych - Gdańska, Tczewa i Gilwy Małej (obsługują w sumie ok. 40 gmin). Zimą spalarnia dostarczy ciepło do ok. 20 tys. gospodarstw domowych, a latem nawet do 70 tys. mieszkań (do ogrzania wody).
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Tani sprzęt AGD z drugiej ręki, sprawdź ogłoszenia
- Nasza elektrociepłownia różni się od tych węglowych czy gazowych tylko tym, że mamy potężny, rozbudowany system oczyszczania spalin - bo paliwem będą śmieci, pozostałe elementy są zbieżne. U nas śmieci są surowcem energetycznym i - tak jak w przypadku węgla czy gazu - przekształcane będą, w wyniku ich spalania, na energię elektryczną i ciepło. Za niecały rok będziemy typowym zakładem energetycznym, a nie instalacją do unieszkodliwiania odpadów - jak składowisko - podkreśla Kiszkurno.
Koszt projektu to ponad 600 mln zł, z czego blisko 271 mln zł pokrywa bezzwrotne dofinansowanie unijne.
Rozruchy spalarni mają się rozpocząć w połowie 2023 r. Oddanie inwestycji do użytku zaplanowane jest na koniec 2023 r.
Miejsca
Opinie (122) ponad 10 zablokowanych
-
2023-05-05 13:58
Mamy bunkier to teraz mogą przyjeżdżać śmieci z całej UE!!
- 1 0
-
2023-05-05 14:45
(2)
Kto będzie prowadził nadzór nad spalinami z procesu spalania? Pomiary substancji rakotwórczych itd. Nie wierzę w super hiper filtry i cudowną instalację. Niezależna firma czy podstawiony człowiek? Tam, gdzie w grę wchodzą duże pieniądze, środowisko naturalne i mieszkańcy nie zawsze są chronione we wzorowy sposób.
- 15 7
-
2023-05-05 16:15
syn prezesa
- 0 0
-
2023-05-06 12:35
Filtr
Poczytaj jak działają scrubbery
- 0 0
-
2023-05-05 16:33
Hahah koniec na koniec 2023
Śmieszne, na koniec 2024 nie będą gotowi
- 1 0
-
2023-05-05 18:45
a te uwolnione gazy, czytaj smród, to gdzie niby pójdą ? do atmosfery przecie i dalej będzie waliło jak z mudżinskiej wioski
- 2 0
-
2023-05-05 21:46
Menadżer suwnicy
Skoro operator ma zarządzać suwnicą to powinien mieć odpowiednio nazwane stanowisko i pensję menadżerską.
- 0 0
-
2023-05-06 00:29
No tak, zwykła instalacja energetyczna,
tylko te popioły, które pozostawi takie mniej zwykłe. A ciekawe, jak się sprawdzi w praktyce ten skomplikowany system oczyszczania spalin. Lepiej niż ta super nowoczesna kompostownia sprzed lat?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.