- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (112 opinii)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (112 opinii)
- 3 Kiedyś to było... można utonąć (103 opinie)
- 4 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (229 opinii)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (177 opinii)
- 6 Skaner 3D pomaga w oględzinach hali (18 opinii)
Żołnierz z USA pobił gdańskich policjantów
Pijany żołnierz z USA pobił policjantów, którzy interweniowali w związku z zakłócaniem spokoju w budynku. Zgodnie z treścią umowy pomiędzy rządami RP i USA z 2009 r. Amerykanin będzie sądzony przez władze swojego kraju.
Do lokalu został wezwany patrol policji - sąsiedzi zgłosili, że w budynku zakłócany jest spokój.
Wkrótce po otwarciu drzwi jeden z bawiących się wewnątrz żołnierzy rzucił się na interweniujących stróżów prawa.
Kobieta wśród pokrzywdzonych
Amerykanin uderzył pięścią w twarz policjantkę i pobił dwóch kolejnych policjantów. Udało się go obezwładnić dopiero po szamotaninie, w której wzięły udział także inne osoby przebywające w mieszkaniu.
- Interwencja policji dotyczyła zakłócania spokoju i niszczenia mienia. Osobą, która miała się tego dopuszczać, był żołnierz amerykański. Przebywał tam prywatnie. W trakcie interwencji okazało się, że był pod wpływem alkoholu. Spowodował obrażenia u funkcjonariuszy, którzy interweniowali. Żołnierz został zatrzymany. Już wtedy podjęto czynności w niezbędnym zakresie [np. pobrano mu krew do badań pod kątem środków odurzających - dop. red.] - informowała w rozmowie z Wirtualną Polską prok. Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Połamane nosy i blisko promil alkoholu
Jak zrelacjonował anonimowy informator Wirtualnej Polski, obrażenia stróżów prawa okazały się poważne. Policjantka doznała urazu twarzoczaszki i złamania nosa. Jeden z policjantów ma złamaną rękę, a drugi złamany nos. Badanie alkomatem wykazało u agresora blisko promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Sprawca to 22-letni Gregory R., szeregowy armii Stanów Zjednoczonych. Skąd wziął się nad Motławą? Żołnierz pełni służbę w naszym kraju, a dokładnie w jednostce w Drawsku Pomorskim. Do Gdańska przyjechał "zabawić się" na przepustce. Po zatrzymaniu trafił do policyjnego aresztu, ale został już z niego wypuszczony.
Amerykanin nie stanie przed polskim sądem
Jak już wcześniej wspomniano, sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Jednak niemal na pewno Amerykanin nie będzie odpowiadał przed polskim wymiarem sprawiedliwości i zajmą się nim władze amerykańskie.
Dlaczego? To efekt polsko-amerykańskiej umowy, która reguluje status amerykańskich sił zbrojnych przebywających na terytorium naszego kraju.
- Żołnierz został zwolniony i przekazany swoim przełożonym. Czynności w tej sprawie będą wykonywane zgodnie z umową rządu Rzeczpospolitej Polskiej i rządu Stanów Zjednoczonych z grudnia 2009 r. - uzupełnia prok. Wawryniuk.
Tłumacząc to w bardziej zrozumiały sposób - na mocy wspomnianej umowy nasze władze powinny "życzliwie i niezwłocznie" rozpatrywać wnioski władz wojskowych Stanów Zjednoczonych o zrzeczenie się pierwszeństwa w sprawowaniu jurysdykcji karnej wobec amerykańskich żołnierzy. Wyjątek stanowią przypadki przestępstw o szczególnym znaczeniu dla Polski. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie minister sprawiedliwości.
Miejsca
Opinie (582) ponad 50 zablokowanych
-
2022-01-03 19:12
dość okupantów
Bazując na sojuszach ze zdecydowanie dominującą pozycją drugiej strony Polska nigdy nie będzie suwerennym państwem. W ten sposób można jedynie wpłynąć na to pod czyim butem będziemy. Armia Czerwona w Polsce to największe zło. US Army - największe dobro. Czy ma to sens? Bo moim zdaniem nie za bardzo. Obie to armie obcych mocarstw od których Polska jest/była uzależniona. Może ruscy na razie bardziej dali się we znaki, ale jak nic się nie zmieni, to kluczowe jest tu "na razie". A najgorsze jest to, że pod wpływami ZSRR byliśmy bo nas w Jałcie sprzedali. Ale do uzależnienia od Stanów sami dążymy. Polskie władze same coraz bardziej sprawiają, że Polska bez USA sobie nie poradzi. Sami pchamy się w niewolę.
Wojska Amerykańskie są tu potrzebne ze względu na napiętą sytuację? A może na odwrót? Może to one wraz z innymi działaniami Polski podyktowanymi przez "współpracę" z USA są przyczyną napiętej sytuacji. Polska zamiast starać się utrzymywać z sąsiadami względnie normalne relacje, bawi się w zimną wojnę z Białorusią, mimo że nie jest to dla nas korzystne. Ale jest korzystne dla "Zachodu", dla którego to kolejny pretekst przeciwko Rosji i spółce. Jesteś dla nich tylko pionkiem, przynętą na Rosję, ale nasze władze tego nie widzą albo udają, że nie widzą.
A co do obcych wojsk w Polsce. Jeśli już mają być, to po pierwsze odpowiadają przed polskim prawem tak jak inni obcokrajowcy w Polsce. Dwa, nie są to wojska amerykańskie ani żadnego innego państwa, a wielonarodowe siły NATO. I co kilka miesięcy odbywa się wymiana przebywających tutaj obcych wojsk i państw, z których oni pochodzą.- 5 7
-
2022-01-03 19:13
Ciekawe życie maja ci Amerykanie w Polsce bo (2)
w Stanach nigdy nie widziałem ich żołnierzy pijanych.
- 6 4
-
2022-01-03 20:51
Ty USA widzaiłes na obrazkach co najwyzej
- 1 1
-
2022-01-03 23:18
bez munduru byl i na przepustce wiec to zaden zolnierz.
- 1 0
-
2022-01-03 19:14
Filmik z pobicia jest w sieci...
Demolition Man - Phoenix vs Cops
- 1 3
-
2022-01-03 19:20
Jankeska patologia
Wypad za ocean cwoki
- 3 2
-
2022-01-03 19:25
Raczej
Amerykańskie dziecko a nie żołnierz
- 2 1
-
2022-01-03 19:40
Pewnie u siebie zostanie bohaterem
- 1 5
-
2022-01-03 19:44
Czemu maur nie poszedl do Cocomy na szampana i zamawiane tance?
- 4 2
-
2022-01-03 19:51
Może myślał, ze jest u siebie w getcie!
Mówią, ze kolor skory nie ma znaczenia! A jednak ma i to duże.
- 4 4
-
2022-01-03 19:54
Ne
Sądzimy przez USA heheh
- 1 0
-
2022-01-03 20:10
Normalnie płaczę ze śmiechu:)))
- 5 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.