- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (370 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (193 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (101 opinii)
- 4 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (49 opinii)
- 5 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (253 opinie)
- 6 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (359 opinii)
Zostanie dla dobra narodu
Pytany przez dziennikarzy, co będzie, jeśli metropolita gdański, abp Tadeusz Gocłowski odwoła go z funkcji proboszcza, prałat Jankowski powiedział:
- Arcybiskup musi mieć powody, a ja pracuję normalnie. A to, że arcybiskupowi przeszkadzają media, nie interesuje mnie to.
Ks. Jankowski powiedział też dziennikarzom, że metropolita nie namawiał go do rezygnacji z kierowania parafią.
Na pytanie, czy kupi warty ponad 100 tys. zł samochód marki Jaguar, o którym donosiły media, prałat Jankowski odpowiedział pytaniem: "A po co mi on?". Tymczasem jeszcze podczas homilii auto wyjechało z dziedzińca przed plebanią.
Podczas kazania ks. Jankowski nawiązywał do wątku kupna samochodu i ataków na jego osobę. Apelował do wiernych, aby nie dali sobą manipulować mediom i nie ulegali goebbelsowskiej propagandzie. Za komentarze do "wymyślonych historyjek" krytykował kapłanów i biskupów.
- Minął kolejny tydzień, w którym media prześcigają się w wymyślaniu kolejnych historii, aby tylko w oczach społeczeństwa zohydzić kapłana, kościół, zniszczyć autorytet, czy choćby zasiać ziarno zwątpienia - powiedział. - Najsmutniejsze jednak w tym wszystkim jest to, że niektórzy kapłani, redaktorzy naczelni, których skądinąd można by podejrzewać o więcej rozwagi, dają się wciągnąć w te ataki, komentując bzdury telewizyjne, odnosząc się do wymyślonych historyjek jako do faktów, którym można dać wiarę.
Cytując słowa ewangelii prałat ostrzegł: "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni!".
- Tym bardziej nie krzywdźcie fałszywym osądem, bo żaden z Was nie chce dochodzić prawdy, a opiera się na kłamstwach i pomówieniach i obawiam się, że robi to świadomie z pełną premedytacją wyładowując swoją niechęć i nienawiść lub, co gorsza, sprzedaje swój autorytet wrogom kościoła - podkreślił.
Dodał, że w Polsce dochodzą obecnie do głosu siły, których działania są obliczone na zniszczenie tego, co polskie i katolickie, co może stanowić, że ludzie będą kierowali się wyższymi wartościami niż chęć posiadania.
- I atak często idzie w tym kierunku. Wymyśla się bogactwo i przypisuje je kapłanom po to, by odsunąć od ludzi, stworzyć barierę, skłonić ludzi do ograniczenia swej ofiarności, bo wtedy problem Kościoła sam zniknie. Trudno niekiedy orzec, ile w tym przemyślanego działania na szkodę Kościoła i narodu, a ile zwykłej, ale równie szkodliwej bezmyślności, głupoty i awanturnictwa, jak w przypadku komentujących każdą bzdurę księży, redaktorów czy nawet biskupów - powiedział podczas homilii prałat Jankowski.
Po mszy nie chciał powiedzieć, pod czyim adresem kierował swoje słowa. Pytany czy chodzi o "Tygodnik Powszechny" (redaktorem naczelnym jest ks. Adam Boniecki) odpowiedział: "Ja tego nie powiedziałem, to pan to powiedział".
Podczas mszy prałat Jankowski apelował do wiernych w kościele, by nie kupowali niepolskich szmatławych gazet, piszących bzdury i kłamstwa.
Gdańska Prokuratura Okręgowa od końca lipca wszczęła dochodzenie w sprawie molestowania seksualnego nieletnich. O wątku domniemanego wykorzystywania byłego ministranta, obecnie 16-letniego Sławomira R. z Gdańska powiadomił prokuraturę miejscowy sąd rodzinny. Szef nadzorującej śledztwo Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku Janusz Kaczmarek potwierdził, że zeznania matki jednego z chłopców wskazują na proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku.
Śledztwo prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie. W ostatni wtorek zdecydowano, że poprowadzi je Prokuratura Okręgowa w Elblągu.
Opinie (195)
-
2004-08-30 12:58
Scacha, kto ci podmienił mózg
na papkę ? :-))))))) Żabka się zesr...a Lepiej wracał do swej sekty p*popaprańców*w i nie zatruwaj już tego pięknego dnia.
- 0 0
-
2004-08-30 12:59
scacza
nie tragizuj
każdy kiedyś umrze
ty też
mam nadzieje że nie uwierzyłeś w swoją misje i nieśmiertelność- 0 0
-
2004-08-30 13:01
Scatcha - ostrzeżenie
polują na niepismiennych, bezdomnych, analfabetów... Weź łom i se pierd....j w łepetynę. Od razu poczujesz się lepiej obrzygańcu jeden.
- 0 0
-
2004-08-30 13:02
Widzę że są jeszcze normalni ludzie...
:-)))) Można odetchnąc z ulgą.
- 0 0
-
2004-08-30 13:02
scacha mylisz sie co do roweru
raz do mnie zaszedł spec ze spółdzielni
pOn hydraulik
miał cos poprawić w kiblu
i ten cieć sie mnie pyta czy mam klucz francuski??
jasne, że mam odpowiadam
to daj pan mówi cieć
a ja na to
panie mam klucz i wiem jak ALE MNIE SIE NIE CHCE a z pana jest DUPA nie fachowiec boś pan BEZ NARZĘDZI
facet do mnie przyjechał NIESTSETY rowerem
chyba nie jest to zbyt dla ciebie skomplikowane??- 0 0
-
2004-08-30 13:11
czy ktoś mi potwierdzi??
ile razy jest mowa o KK to przeważnie wypowiadają sie osoby DOŚĆ SŁABO z nim związane??
ma miejsce również w takich momentach wysyp wszelakiej maści mesjaszy proroków i temu podobnych derwiszy- 0 0
-
2004-08-30 13:14
a może zrobimy małą zrzutkę i wyslemy s****za w p*pip*u albo
zaadaptujemy jako kibel w sopocie he he he- 0 0
-
2004-08-30 13:18
kasza
zmień stuff bo od tego masz krzywe jazdy- 0 0
-
2004-08-30 13:22
akceptuje
/miejsce na parafke i karafke/
- 0 0
-
2004-08-30 13:36
typowy temat zastępczy
Metoda ściągnięta z USA. Tam też na kozetkach pacjenci szarlatanów (tj. psychoterapeutów) odkrywali rozmaite rzeczy w swym dzieciństwie. Najpierw modne były porwania przez kosmitów. No ale ufoki mają ten feler, że ciężko ich podać do sądu, przez co grono sądowniczej i lekarskiej mafii cierpiało straszną biedę. Takie zwierzenia były klasyczną sztuką dla sztuki, dobrą raczej dla Deanikena ("...Gdybym miał spotkać się z kosmitami, nakarmił bym ich ziemniakami, w kosmosie nie ma co jeść, nauka dobrze o tym wie..."). Jak powiedział wielki Chesterton- gdy człowiek przestaje wierzyć w Boga, uwierzy we wszystko.
Więc przyszedł czas na rodziców, a w finale- na najpazerniejszą, najokrutniejszą i w ogóle be be organizację czyli Kościół Katolicki. Że na naszą glebę przenosi to gazeta, której połowa składu kryła się w Brygidzie przed WRONą i której obrzezany naczelny swego czasu leciał do prałata chrzcić swe dziecię, to dodatkowy smaczek.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.