Turystka z Warszawy najwyraźniej nie przejęła się upałem, bo zostawiła swojego psa w aucie na parkingu hotelowym. Sama zaś poszła ze znajomymi na plażę, gdzie obowiązywał zakaz wprowadzania czworonogów.
2023-08-16 12:43
W Gdańsku obowiązuje zakaz jedynie na kąpieliskach i to w sezonie
a inna sprawa jest taka że w upał psa nie zabierasz na plażę bo możesz mu zrobić krzywdę
wczoraj o godzinie 15nastej było 30 stC
2023-08-16 16:21
Wczoraj na plaży widziałam alaskan malamuta, który z upału aż miał drgawki.
2023-08-16 19:23
To ma dość. Nie chce iść na spacer, nie je i szuka chłodnego miejsca
To nie jest pogoda na psa na plaży
2023-08-16 12:50
Tacy ludzie powinni mieć dożywotni zakaz posiadania i zbliżania się do zwierząt
2023-08-16 17:12
Czy tego też im zakażesz?
2023-08-16 18:41
Mało to jest sadystów którzy doprowadzają zwierzeta do anemii?
2023-08-16 19:32
.
2023-08-16 18:34
nawet do komarów
2023-08-16 19:16
Jedyna metoda na takie gnidy to ostracyzm
2023-08-16 12:51
Tym samym dostęp do powietrza z zewnątrz
2023-08-16 13:05
Posiedz pół godzinki w takich warunkach to zobaczysz o co chodzi.
2023-08-16 13:46
2023-08-16 15:23
Przez uchylone szyby wchodzi gorące powietrze. gdyby włączyła klimatyzację postojową, byłoby to lżejsze dla psa.
2023-08-16 16:29
Nie nadąża z nagrzewaniem auta tym bardziej jak powietrze stoi
2023-08-16 12:54
Ją by zamknąć w takich warunkach
2023-08-16 13:02
Wsiąść do takiego auta i wytrzymać tam godzinkę na słoneczku w upalny dzień.
Można nawet szybki uchylić, czemu nie.
Powodzenia.
2023-08-16 13:12
Pies zamknięty w domu albo w aucie, który nie może wyjść i załatwić swoich potrzeb fizjologicznych, albo z ograniczoną możliwością ruchu, bez wody i bez paszy?
Kto to widział?
Na wsi miejsce psa jest co prawda przy budzie, ale pies ma swoje miejsce gdzie może biegać po podwórzu, schronić się w budzie ocieplanej na zimę, zawsze ma co jeść i pić ale te wielkomiejskie buraki, które zamykają psy na małym metrażu w mieszkaniu albo w zamkniętym samochodzie, zawsze będą się mądrować i pouczać gospodarza o tym jak to on źle psa traktuje, gdzie nie widzą własnej winy w gotowaniu i więzieniu psa.
Po za tym pies na podwórzu w gospodarstwie ma sporo miejsca do biegania i nikt go nie więzi. Może się wybiegać ile tylko chce. Ma do dyspozycji podwórko pomiędzy domem, chlewem, oborą, stajnią, kurnikiem, stodołą i sadem tak duże jak wasz Targ Węglowy, nie wiem który pies w mieście ma lepiej?
Ale takie buraki w rurkach z tęczową torbą będą pomstowali na rolniku że pies na wsi się męczy.
Nie ważne dla nich że ma świeże mięso prosto z uboju, czystą wodę ze studni, dla wielkomiejskich burżujów to nic, nie liczy się nawet fakt że pomimo prawie 20 lat psiego życia pies nigdy nie chorował. Krzywda jest bo mieszka w budzie na wsi, z której w zimne dni i tak jest w domu. Tak w domu, nie w mieszkanku z 30 letnim kredytem.
2023-08-16 15:24
pies u gospodarza się wybiega, na pewno na 5 metrowym łańcuchu, sikający i sr...jący na tym 5 metrowym łańcuchu, karmiony zlewkami z obiadu a pijący to co mu napada do michy
pies ma mieć spacer długi, atrakcyjny z możliwością wąchania, ciepłe i suche miejsce do spania i ludzką miłość, pies nie potrzebuje mieszkania 100 m2 i ogrodu 2000 m2, tylko człowieka, spacery, wąchanie, zwiedzanie, kontakty z innymi psami, wodę, jedzenie
pies nie potrzebuje zamkniętego ogrodu bo oszaleje, pies nie potrzebuje trzymania na łańcuchu bo dla niego to katorga
2023-08-16 17:48
Chyba nie uważasz że każdy pies jest na wsi przykuty łańcuchem do swojej budy?
Pies na wsi ma więcej swobody niż nie jeden dzieciak w mieście przykuty niewidocznym łańcuchem do swojego smartphona albo do komputera.
Czy uważasz że to nie jest przykucie?
Pragnę zauważyć że ten niewidzialny łańcuchem jest znacznie krótszy, bowiem daje swobodę ruchów na odległość również długości ręki.
Po za tym nikt nie napisał powyżej o żadnym łańcuchu. Czytaj ze zrozumieniem.
Nikt też nie wspomniał o tym by pies nie wychodził po za gospodarstwo.
2023-08-16 19:26
Ale wieś a nie nowobackie osiedla. Zobacz jak Ci gospodarze traktują zwierzęta, oczywiście nie wszyscy. Tak samo jak mieszkańcy miasta tak i wsi potrafią znęcać się nad psem.
Ale pojedź tam gdzie psa trzymają na łańcuchu im bardziej zapyziała wieś tym gorzej
2023-08-17 21:49
Skoro na wsi psy są źle traktowane, bo w ciągu dnia są trzymane na łancuchu to jak są traktowane w mieście, gdzie właściciele trzymają niejednokrotnie dużego psa w małym mieszkanku w bloku? To jest dużo większa męczarnia. Ze 4 spacerki w ciągu dnia z tym psem i myślicie, że on jest szczęśliwy. Taki chu...
2023-08-17 18:39
Nie każde zwierzę na wsi ma tak dobrze, nie każde zwierzę na wsi ma świeże mięsa i wodę ze studni,nie każde zwierzę zabierane jest zima do domu. Są zazwyczaj przywiązywane na krótkim łańcuchu ni kastrowane..przeważnie te burki wiejskie zdychają z głodu albo potrącone przez samochód. Nie mówiąc już o leczeniu chorego zwierzęcia, bo ludzi na wsi szkoda pieniędzy na takiego psa ... Dla nich pies ma pilnować a dostaje w zamian najgorsze życie, mimo tego że się wybiega...
2023-08-16 13:17
2023-08-16 13:21
2023-08-16 15:24
2023-08-16 15:44
samochód stał w cieniu. A to duża różnica.
2023-08-16 19:06
2023-08-16 22:44
tam jest cały dzień cień
2023-08-16 13:29
Posiadanie psiecka udowadnia , że ta pani nie zaliczyła testu. Może skalniaki lub kaktusy?
2023-08-16 13:43
bo takie ulegają procesowi samorealizacji
2023-08-16 15:25
kaktusy nie są łatwe w hodowli
2023-08-16 13:40
poszła se z chłoptasiem na plażę
2023-08-16 17:14
Ale z Warszawy... Podwójnie winna, co najmniej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
