Był poniedziałek, godz. 17:47, trolejbus linii 27, jadący w kierunku Gdyni Cisowej, zatrzymał się na przystanku przy ul. Rdestowej 
. Prowadząca go kobieta wysiadła i stanęła w kolejce przed kioskiem. W tym czasie pojazd ruszył, aby zatrzymać się dopiero na pryzmie lodu po drugiej stronie jezdni.
2010-02-25 08:52
Urawniłowki niet...
2010-02-25 08:58
Przy rozwodzie, zawsze jesteś na straconej pozycji.
2010-02-25 08:56
Przez takie jak ona, gadają potem, że kobiety źle jeżdżą.
2010-02-25 09:04
2010-02-25 09:06
No co ty!
Ja myślę że za takie przewinienie dożywocie albo lepiej kara smierci dla niej, dla wszystkich jej dzieci oraz ich ewentualnych znajomych.
Stuknij się w łeb i nie udawaj feministki.
2010-02-25 09:02
ale klijentka
2010-02-25 09:03
ZKM - nieprzystosowani i sfrustrowani ludzie, których okoliczności pozbawiły szansy na sukces, przyrodzone zdolności były nikłe i nader często byli społecznymi nieudacznikami, pozbieranymi z arystokracji i burżuazji, klasy robotniczej i urzędniczej.
2010-02-25 09:05
Zrozumiałeś chociaż to , co napisałeś ?
2010-02-25 09:04
Proszę bardzo : jak zadzwonić na policję , że kogoś leją lub okradają - to nie ma chętnych . Ale jak donieść na kierowcę to ludzie i komórkę mają i numer znają... Godne podziwu . Typowo polskie !
2010-02-25 09:29
To ze ma piatke dzieci ja w niczym nieusprawiedliwia .Kara jak najbardziej sluszna.Czy ktos sie wogole zastanowil co by bylo gdyby trajtek zamiast na pryzme sniegu wjechal pod pedzaca ciezarowke?Ile wtedy moglo byc ofiar?Swietna reakcja pasazerow i oby nietylko w takich przypadkach.Za nastepne wypady do kiosku powinni ja wywalic z pracy i przyjac kogos bardziej odpowiedzialnego.
2010-02-25 09:06
Twój post cechuje moralną pustkę. Pewnie tego nie wiesz, ale życie ludzkie wznosi się nie tylko na dobrach materialnych, lecz także na dobrach i wartościach moralnych, przez które człowiek jako jednostka spełnia się najbardziej.
2010-02-25 09:09
Tak samo się dzieje na Chełmie na przystanku Cieszyńskiego, nie raz i nie dwa byłam świadkiem jak Pan kierowca wychodził sobie z autobusu do kiosku nawet pomimo tego, że już miał wyraźne spóźnienie...Też mógłby ktoś się tym zainteresować, bo dobrze będzie do czasu aż nie stanie się podobna sytuacja jak w Gdyni...
2010-02-25 09:11
Było to dawno, z 10 lat temu w Jelitkowie (linia 6).
Motorniczy zatrzymał się przy kiosku na rogu Pomorskiej i Chłopskiej, wyskoczył z tramwaju po papierosy i po minucie wrócił.
I nikt nie robił problemu, choć byłem co najmniej zdziwiony.
2010-02-25 09:17
kiedy tam jeszcze jeździły pociągi towarowe, zdarzało się że maszynista zatrzymywał pociąg i szedł do sklepiku :-)
2010-02-25 10:57
2010-02-25 11:06
O tak, często takie sytuacje mają tam miejsce. Podobne sytuacje zdarzają się przy pętli na abrahama - motorniczy zatrzymuje tramwaj miedzy przystankami, obok bramy wjazdowo/wyjazdowej i idzie na chwilę do budynku.
2010-02-25 09:14
babka z jajem lubie ją, ide po bułki chcesz cos ze sklepu?
2010-02-25 09:16
kierujący autobusem 127, stanął przy kiosku - około 50 metrów przed przystankiem, wyskoczył po szlugi, i kontynuował podróż :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
