• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Zrobią wszystko", by uniknąć obowiązkowych ćwiczeń wojskowych

Szymon Zięba
16 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (1255)
Wezwanie na ćwiczenia mogą dostać osoby, które mają kategorię wojskową A. Zdjęcie ilustracyjnie. Wezwanie na ćwiczenia mogą dostać osoby, które mają kategorię wojskową A. Zdjęcie ilustracyjnie.

Ponad 60 proc. naszych czytelników zadeklarowało, że "zrobi wszystko", by uniknąć obowiązkowych ćwiczeń wojskowych, które w przyszłym roku planuje armia. Wezwanych może zostać nawet 200 tys. osób - wśród nich również cywile, którzy do tej pory nie mieli nic wspólnego z wojskiem.





Jakie zawody mogą otrzymać wezwanie na ćwiczenia wojskowe?



Lekarze, informatycy, kierowcy zawodowi, mechanicy, pielęgniarki - osoby wykonujące te zawody mogą otrzymać wezwanie na obowiązkowe ćwiczenia w wojsku, nawet jeżeli do tej pory nie miały nic wspólnego z armią.

Takie uprawnienia Wojskowym Centrom Rekrutacji (WCR) daje nowa Ustawa o Obronie Ojczyzny.

Zgodnie z jej zapisami cywile mogą zostać wezwani na ćwiczenia:

  • jednodniowe;
  • krótkotrwałe - trwające nieprzerwanie do 30 dni;
  • długotrwałe - trwające nieprzerwanie do 90 dni;
  • rotacyjne - trwające łącznie do 30 dni i odbywane z przerwami w określonych dniach w ciągu danego roku kalendarzowego.

Pobór do wojska w Polsce:

Jak na razie wojskowi uspokajają, że wezwania - jeżeli już - kierowane będą do niewielkiej grupy osób bez przeszkolenia w armii i będą dotyczyły wspomnianej wcześniej grupy zawodów. Mają też trwać dwa dni - weekend w wybranej jednostce.

Jednak jak takie szkolenia będą wyglądały w przyszłości - tego nie wiadomo. W teorii ustawodawca w Ustawie o Obronie Ojczyzny daje WCR prawo powołania praktycznie każdego cywila, który ma wpisaną w książeczkę wojskową kategorię A (zdolny do służby wojskowej).

Taka forma szkolenia spotyka się jednak ze sporym oporem społecznym. Przedsiębiorcy obawiają się o swoje biznesy, które będą musieli zostawić na czas ćwiczeń, również pracownicy etatowi, którym przysługuje na ten czas bezpłatny urlop, nie garną się do zamiany codziennych obowiązków na kilka lub nawet kilkadziesiąt dni w jednostce.

Potwierdzają to wyniki naszej ankiety. Internauci spytani o to, co by zrobili, gdyby dostali wezwanie na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe, najczęściej oddawali głos na opcję związaną z "wymiganiem się" od "poboru" (61 proc.).

- Byłem kilka razy na takich ćwiczeniach trwających dwa tygodnie i była to kompletna strata czasu. Rezerwiści byli traktowani jak zło konieczne, zajęcia były "odbębniane", byle się szybko skończyły. Wszystko takie typowo po polsku, czyli amatorszczyzna i bieda z nędzą. Dodam, że chodzi o etat/przydział oficerski - napisał jeden z naszych czytelników.

Kategorie wojskowe. Co oznaczają kategorie wojskowe?



Politycy i duchowni do wojska nie pójdą



Sporo kontrowersji wywołały także zapisy ustawy wyłączające z ćwiczeń niektóre zawody. Chodzi m.in. o polityków i duchownych. W myśl przepisów:

na ćwiczenia wojskowe żołnierzy PR [pasywnej rezerwy - dop. red.] nie powołuje się osób, które są wyłączone od obowiązku pełnienia służby wojskowej w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny lub:

  1. prowadzą własną kampanię wyborczą w przypadku kandydowania do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, Parlamentu Europejskiego lub organów samorządu terytorialnego - w czasie jej trwania;
  2. zostały wybrane na posła, w tym do Parlamentu Europejskiego, albo senatora - w czasie trwania kadencji;
  3. pełnią funkcję organów jednostek samorządu terytorialnego albo sprawują mandat radnego;
  4. zajmują kierownicze stanowiska w urzędach administracji rządowej;
  5. zostały przeznaczone do odbycia służby zastępczej lub odbyły tę służbę.

Z kolei duchowni, z wyjątkiem wybieranych na określoną kadencję, oraz członkowie zakonów mogą być powoływani do odbywania ćwiczeń wojskowych "tylko w celu przeszkolenia do pełnienia funkcji kapelana wojskowego, za zgodą właściwego przełożonego kościelnego".

Obowiązkowe ćwiczenia wojskowe. Zasady do zmiany?



W sprawie obowiązkowych ćwiczeń wojskowych z naszą redakcją skontaktował się pan Waldemar, emerytowany żołnierz.

- Takie ćwiczenia wojskowe to jakaś dziwna forma odwieszenia poboru tylnymi drzwiami. Zaznaczam: nie mam nic przeciwko temu, żeby wybrać się na takie szkolenie, ale powinno być ono zaplanowane i na jasnych zasadach, a nie w formie loterii z wysyłaniem wezwań do jednostek ludziom, którzy ułożyli sobie życie i mają plany, a które nagle muszą zmieniać, bo jednostka na jakiejś podstawie sobie o nich przypomniała - podsumowuje nasz rozmówca.

Lista chorób, z którymi do wojska nie biorą



Na koniec warto zaznaczyć, że zgodnie z prawem niektóre choroby wykluczają nie tylko pobór do wojska, ale i wezwanie na ćwiczenia.

Pełną listę można znaleźć na sejmowej stronie.

Opinie (1255) ponad 100 zablokowanych

  • Poborowi

    Wszystkich z PiS -u , cały obecny rząd i księży w szczególności tych z Torunia ! Powołać do wojska ! Niech się przysłużą Polsce !!! Bo do tej pory tylko okradają Polaków !!!

    • 11 1

  • Tylko ochotnicy i tak ich dużo

    • 4 0

  • Nie bende walczyl za Obajtka i Kaczynskiego

    • 13 4

  • Takie są efekty przyjmowania do wojska polskiego na służbę zawodową dziewczyn wzrostu 158 cm i wagi 43 kg. Co, nie wierzycie? (6)

    Tak niskie są ostatnio wymagania minimalne, że ich w polskiej armii w zasadzie w ogóle nie ma. Potem nie ma kto fizycznie pracować. A ktoś kanistry i skrzynki z amunicja nosić będzie musiał. No, ale dodajmy - w butach i skarpetach miała 160 cm. Rok temu to było. I tydzień.

    • 8 4

    • dlaczego mężczyźni mają nosić skrzynki za kobiety (3)

      czy to w wojsku czy pod sklepem?

      • 2 3

      • (1)

        Nie muszą, niejedna Pani ze sklepu uniesie więcej niż niejeden chłop.

        • 1 1

        • i bardzo dobrze

          to do armii, jak taka zdrowa, powinien być parytet.

          • 1 0

      • Dlatego w wojsku muszą nosić i będą musieli, bo takie naprzyjmowane mikrusy żeńskie nie dadzą rady !

        Przypomnę, że za PRL kategoria A to był u mężczyzn wzrost minimum 160 cm. Kolega miał tylko 163 cm, z rodziny chłopskiej, po latach pracy fizycznej w gospodarstwie, po technikum budowlanym, ale coś mu się 30 metrów z kanistrem 20 litrów w każdej ręce ciężko szło. Za niski wzrost, po ziemi ciągnął, a unieść w górę mógł tylko zgiąwszy ręce w łokciach.Na szczęście tylko 30 metrów, do agregatów prądotwórczych. To dziecko płci żeńskiej, które rok temu widziałem - nie dałoby rady nawet tego.

        • 1 0

    • Wojsko powinno mieć takie ćwiczenia by nawet z chucherka zrobić wojaka.

      • 0 2

    • wojna to już nie jest wymachiwanie toporkiem

      siła i wzrost nie są już do niczego potrzebne

      • 0 2

  • Wszystko czyli co? Powinna być komisja lekarska czy die ktoś nadaje czy nie . A prawda jest taka ze kiedyś było A a teraz widać na ulicach jak to wyglada

    • 1 1

  • Ciekawe. Jak komisja dala komus 25 lat temu na oko kat A to mysla, ze ten ktos napewno nadal jest zdrowy?

    • 3 1

  • Tveny pokazują

    Podejście do sprawy ;)

    • 1 0

  • Ja mam za cienko. Z centymetra została jeno zakuwka

    • 0 1

  • Wojny wygrywa się sprzętem obsługiwanym przez zawodowców. Ruski próbowali tradycyjnie, masą ludzką i teraz przeszli na rakiety

    Ukraina się trzyma bo ruski opróżniają magazyny ze staroci. Ale przed ponaddźwiękowymi Kindżałami obrony nie ma.

    • 3 3

  • Mam wyrombane na te wojsko in na ten kraj nie zamierzam walczyć bo nie ma i o co. (1)

    Na wojenkę niech bawią się PIS-owcy.

    • 12 2

    • Wszyscy co biorą 500+.

      Niech zapracują na to.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane