- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (52 opinie)
- 2 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (368 opinii)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (123 opinie)
- 4 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (36 opinii)
- 5 Trójmiejskie mola, których już nie ma (107 opinii)
- 6 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (303 opinie)
Żukiem do płonącego zagajnika
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/23/300x0/23273__kr.webp)
Tylko w weekend pomorscy strażacy ugasili aż siedem pożarów ściółki leśnej (ogień zajął także drzewa). Spłonęło łącznie około 2,5 hektara poszycia.
- Sytuacja jest bardzo groźna - skomentował Jan Żminko, rzecznik pomorskiego komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku. - Od kilku dni panuje susza w zagajnikach i na polach. Wprawdzie w nocy wilgotność ściółki leśnej wynosi około 20 procent, za dnia jednak spada o kilka procent. Jeśli będzie miała poniżej 10 procent z pewnością wprowadzony zostanie zakaz wstępu do lasów.
Najgorsza sytuacja panuje na Kaszubach i w Borach Tucholskich. Strażacy apelują, by szczególnie tam turyści zachowali ostrożność. Jeżeli wypoczywają na terenach zalesionych, nie rozniecali ognia, nie pozostawiali w chaszczach butelek po napojach, które pod wpływem promieni słonecznych mogą stać się zażewiem pożaru. Obowiązuje też bezwzględny zakaz rozpalania ognisk w odległości nie mniejszej niż sto metrów od lasu. Najlepiej do interwencji przygotowane są jednostki Państwowej Straży Pożarnej, które dysponują nowoczesnym sprzętem gaśniczym. Do pożarów dochodzi jednak nierzadko w małych miejscowościach, w których co najwyżej działa ochotnicza straż.
- W tym roku nie mieliśmy jeszcze, na szczęście, ognia w pobliskich lasach - powiedział Henryk Lewandowski, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Gniewinie. - Prawdę mówiąc, gdyby doszło do większego pożaru w lesie nie mamy sprzętu, który zdałby egzamin w takiej sytuacji. Dysponujemy wprawdzie operacyjnym polonezem i żukiem z motopompą. Mamy także około 2,5 tysiąca litrów wody, którą można wykorzystać do gaszenia. To jednak kropla w morzu potrzeb. Trudno przecież za pomocą jednej motopompy ugasić rozprzestrzeniający się błyskawicznie pożar lasu.
Jak stwierdził Henryk Lewandowski, jednostka OSP w Gniewinie jest przygotowana przede wszystkim do interwencji w wypadkach drogowych. Przez całą dobę strażak - ochotnik pełni dyżur.
- Zdajemy sobie sprawę, że ochotnicza straż w pomorskich miejscowościach często nie ma jeszcze nowoczesnego sprzętu - powiedział Jan Żminko. - Jednak i tak zdaje egzamin. Działamy wspólnie od wielu lat. PSP dysponuje systemem tak zwanego selektywnego wywoływania - jednym przyciskiem zawiadamiamy o pożarze stanowiska OSP na terenie województwa.
Może warto pomyśleć także o ich doposażeniu. W myśl zasady, że dobrze przygotowany do akcji strażak gwarancją jej powodzenia...
Opinie (19)
-
2002-07-30 10:21
może powinny być przepustki do lasu i zakaz wstępu dla osób z IQ zdecydowanie zaniżonym (skoro nie są w stanie przyswoić tak prostych rzeczy)
- 0 0
-
2002-07-30 10:26
przydałoby się BARDZO, a do tego test kultury osobistej (śmiecenie i darcie ryja w lesie)
- 0 0
-
2002-07-30 11:26
Widziałem
trzy lata temu niewielki pożar lasu w Gołubiu na Kaszubach, rzecz sie działa w nocy, w lesie sąsiadującym z domem, który wynajmowaliśmy na wakacje, to był niewielki pożar, spaliło się 20 m2 poszycia, ale wrażenie było pakować się i uciekać, po prostu groza. A zarazem nieprawdopodobnie widowiskowe
- 0 0
-
2002-07-30 13:32
smieci
a wogule wszystko to przez te supermarkety bo jak tam te kole sprzedaja w butelkach to potem ona lezy w lasch, znaczy te puste butelki i jako soczefka dziala a mnie sie tez aleks podoba i bardzo ja pozdrawiam i chyba o reke poprosze co ty na to?
- 0 0
-
2002-07-30 14:33
Galuxiu
Galusiu dajesz im tez przyklad z siebie? W jaki sposob :))?
- 0 0
-
2002-07-30 16:21
a wiesz...
jak mówie młodszej o szkodliwości palenia zawsze przedtem wyjmuje z ust papierosa i gaszę:)))- 0 0
-
2002-07-31 14:25
Nie lejcie wody !
Więcej mózgu !
- 0 0
-
2002-07-31 21:55
Galuxiu
Piekny przyklad Galusiu, tylko te papierochy szkaradne i ten nalog ktory prowadzi tez do podpalenia lasu :))))
- 0 0
-
2002-08-04 00:18
Nie rozumiem????
O czym mowa? Właśnie wróciłem z urlopu w Borach: tam najdalej co trzeci dzień leje jak z cebra przez parę gaodzin.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.