• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zużyte meble przekaż spółdzielni. Skorzystają potrzebujący

on
8 lutego 2024, godz. 07:00 
Opinie (52)
Odświeżaniem pozyskanych mebli i sprzętów zajmuje się Gdańska Spółdzielnia Socjalna. Odświeżaniem pozyskanych mebli i sprzętów zajmuje się Gdańska Spółdzielnia Socjalna.

Stare meble i sprzęty domowe mogą pomóc innym. Gdańska Spółdzielnia Socjalna chętnie je przyjmie. W razie konieczności sprzęty zostaną gruntownie wyczyszczone i odnowione. Zyskają też nowych właścicieli, którzy potrzebują takiej właśnie pomocy.



Co robisz ze zużytymi meblami i sprzętem?

Wszystko odbywa się w ramach akcji "Meble od serca" realizowanej na zlecenie Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku przez Gdańską Spółdzielnię Socjalną. Głównym jej celem jest doposażanie mieszkań i domów rodzin objętych wsparciem ośrodka. Zazwyczaj takich osób nie stać na zakup nowego mebla.

Stolik, lampa czy wersalka



Co można przekazywać do spółdzielni? Wszystko, co może się jeszcze komuś przydać, co można naprawić i odnowić. Podarowane wersalki, szafy, krzesła czy stoliki, które pracownicy spółdzielni odnowią, stanowią dobre, konkretne wsparcie.

Osoby, które chcą oddać niepotrzebne meble lub inne sprzęty domowe, proszone są o kontakt z GSS od poniedziałku do piątku, w godzinach od 7:30 do 15:30, pod numerem telefonu: 881 703 096.


- Projekt przyczynia się też do aktywizacji zawodowej osób w nim zatrudnionych, które np. dokonują renowacji mebli. Realizacja wpisuje się również w proekologiczny trend, by nie wyrzucać niepotrzebnych przedmiotów, ale dawać im drugie życie - zaznacza Sylwia Ressel z MOPR w Gdańsku.
Odświeżaniem pozyskanych mebli i sprzętów zajmuje się Gdańska Spółdzielnia Socjalna. Odświeżaniem pozyskanych mebli i sprzętów zajmuje się Gdańska Spółdzielnia Socjalna.

Co roku korzysta kilkadziesiąt rodzin



W ramach projektu rocznie wsparcie otrzymuje nawet 70 gdańskich rodzin. Najbardziej potrzebne są: meble kuchenne oraz te do pokojów dziecięcych, jak i mniejsze łóżka, szafki, krzesła i stoliki.

Nie zmienią nazwy Orunia Górna - Gdańsk Południe, bo mieszkańcy tego nie chcą Nie zmienią nazwy Orunia Górna - Gdańsk Południe, bo mieszkańcy tego nie chcą
Spółdzielnia przyjmuje też od darczyńców np. pościel, koce, firany czy dywany, które po wyczyszczeniu są przekazywane osobom potrzebującym. Przydają się też elementy oświetleniowe do mieszkań, choćby lampy stojące. Pozornie już bezużyteczne, nieatrakcyjne czy niemodne meble i przedmioty, dla nowych posiadaczy są bardzo przydatne i funkcjonalne.


Projekt finansowany jest przez miasto. Nowa edycja potrwa do końca kwietnia 2026 roku.
on

Miejsca

Opinie (52) 5 zablokowanych

  • Większość mebli mam spod smietnika (2)

    Wszystkie odnowiłam po swojemu i tym samym mam w domu niepowtarzalny wystrój a nie jak ze strony reklamy Ikei

    • 12 3

    • Ja nigdy nie kupiłam mebli w Ikea, ale niestety, brzydzę się mebli ze śmietnika (1)

      Mam z polskiej fabryki te same od 19 lat i ani zawias się nie poluzował.

      • 2 0

      • Bo kiedys to była jakosc nie to co teraz tandeta po wysokich cenach z tektury sprasowanej

        • 2 0

  • Czy spółdzielnia odbiera meble z mieszkań? (1)

    W artykule zabrakło informacji czy spółdzielnia przyjedzie i zabierze zbędne nam meble z mieszkania? To ważna informacja. Większość osób nie zdecyduje się organizować na własną rękę transportu takich mebli.

    • 13 2

    • Obiera

      • 0 2

  • Promowanie.. (1)

    ..nazwijmy rzeczy po imieniu - biedy..

    • 2 6

    • Promowanie pomocy, użyteczności i zaradności

      Taka akcja nie różni się niczym od zbiórki żywności, odzieży zimowej, okularów dla państw afrykańskich, zabawek dla dzieci w szpitalach, lodówek społecznych, oddawania kwiatów doniczkowych, kiermaszów wymiany ubrań itd. Tylko przedmioty są większe. Dodatkowo ktoś ma zajęcie i zapłatę przy ich renowacji. Potrzebujący dostaną meble a renowator nauczy się ciekawego zajęcia i być może znajdzie sposób stałego zarobkowania. A dobrej jakości meble nie powiększą góry śmieci ale posłużą kolejne lata. Wszyscy zadwoleni.

      • 3 0

  • Potem te smietnikowe meble opukuja "eksperci" w Lowcach skarbow i odbywa sie licytacja na niby.

    • 6 1

  • Spółdzielnia przyjmie

    Progiem dla większości nie do przeskoczenia jest dowiezienie mebli do tej spółdzielni. Oddam za darmo, znaczy przyjedź i zabierz, a często też znieś na dół.

    • 9 2

  • Kolejna bzdura to nie jest za darmo ten cały projekt jest finansowany z kasy mieszkańców i koszty sa większe niz kupowanie (2)

    Juz taniej wyszło by kupic nowe

    • 7 3

    • (1)

      Miasto nie jest firmą ani korporacją i jego celem nie jest generowanie zysków dla udziałowców. Ta akcja ma więcej aspektów niż opłacalność finansowa. Mieszkańcy pozbywają się zbędnych dla nich mebli nie niszcząc ich i przy okazji pomagając innym, to uczy postaw proaktywnych, obywatelskich, nie marnowania zasobów, uwrażliwia. Renowatorzy w spółdzielni uczą się nowych umiejętności i zdobywają ciekawe doświadczenia, które pozwolą im zarabiać. Osoby potrzebujące zyskują nie tylko meble ale wyższą samoocenę i podnoszą poczucie własnej wartości.

      • 2 1

      • Słuszna idea.Wykonują prace,którymi inni nie chcą się zajmować.

        Trzeba popierać niepełnosprawnych z tej spółdzielni,którzy chcą być pożyteczni.

        • 1 0

  • Świetny pomysł, który może wspomóc ludzi których nie stać na nowe meble.

    Czasem spod rąk fachowców w renowacji, wychodzą perełki o sporej wartości. Na świecie takie meble są bardzo popularne , w Polsce profesjonalna renowacja jeszcze raczkuje.

    • 6 1

  • chętnie oddam, ale czy przyjadą po nie, wyniosą z domu i odwiozą?

    • 7 1

  • Jest na portalu w ogłoszeniach możliwość wystawienia za darmo ( bez żadnych ,,pośredników ? " ) Wtedy mamy pewnośc !!!!!

    • 2 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane