• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Związkowcy przeszli ulicami Gdańska

Robert Kiewlicz
14 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
aktualizacja: godz. 14:38 (14 maja 2010)
Najnowszy artykuł na ten temat Po czterech konkursach nadal brak prezesa Energi

Jajka, gwizdki i szturmówki, to nieodłączne atrybuty związkowców.

Ponad 3 tys. związkowców z Grupy Energa protestowało w piątek w Gdańsku. O godz. 12 demonstrowali pod siedzibą koncernu przy ul. Reja. Następnie przemaszerowali ulicami Gdańska.



Godz. 14.35 Zakończył się protest związkowców z Energi. Początkowo mieli oni zakończyć przemarsz przez Gdańsk pod Urzędem Wojewódzkim na ul. Okopowej.W ostatniej chwili ustalono jednak, że petycję wojewodzie przekaże jedynie wybrana delegacja. Na 20 maja jest planowane spotkanie związków zawodowych z przedstawicielami zarządu Grupy Energa. Jak twierdzą związkowcy będą to rozmowy ostatniej szansy. W razie niespełnienia żądań związkowców, 24 maja dojdzie do strajku generalnego. - Po raz kolejny przyjmujemy zaproszenie do rozmów. Mam tylko nadzieję, że nie będzie to kolejna manipulacja i oszukiwanie załogi. Z zarządem rozmawiamy już od 2009. Na razie całkowicie bezskutecznie - twierdzi Roman Rutkowski z komitetu protestacyjnego.

Godz. 13.58 Kolumna protestujących dotarła do centrum Gdańska. W międzyczasie pracownicy Energi złożyli kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców. Na kilkadziesiąt minut zostanie przez nich zablokowane całe centrum Gdańska.Protestujący idą teraz ulicą Podwale Grodzkie i Wały Jagielońskie, w kierunku Okopowej.

Godz. 13.10 Kolumna ok. 2,5 tys. związkowców ruszyła spod siedziby Energi w stronę Śródmieście Gdańska. Protestujący idą ul. Marynarki Polskiej, niedługo powinni wejść na ul. Jana z Kolna. Mają ze sobą wieniec żałobny, a przed sobą wiozą taczkę ze kukłą prezesa Energi S.A., Mirosława Bielińskiego.

Godz. 12.30 Przed siedzibą Energi rozlega się: Złodzieje! Złodzieje! Tymczasem do budynku weszli przedstawiciele związkowców z petycją do zarządu. Domagają się 10 proc. podwyżki i wpływu na przekształcenia w firmie.

Godz. 12.20 - Pod siedzibą Energi zgromadziło się kilka tysięcy związkowców. Obrzucili oni budynek zarządu swojej firmy jajkami, świecami dymnymi oraz pojemnikami z czerwoną farbą. Związkowcy mają taczkę i kukłę swojego prezesa, którą za parę chwil będą próbowali spalić - informuje, przekrzykując ryk syren, Robert Kiewlicz.

Aktualizacja 9.54: Do Gdańska zaczynają przyjeżdżać pierwsze autobusy z pracownikami Grupy Energa mającymi protestować pod siedzibą koncernu. Spodziewany jest przyjazd ok. 20 autokarów. Parking dla autokarów wyznaczony został na prawym pasie ul. Podwale Przedmiejskie w stronę Warszawy, do ul. Łąkowej.

***


Po zakończeniu protestu pracownicy Energi mają przemaszerować ulicami Gdańska, ulicami Marynarki Polskiej, Jana z Kolna, przez Podwale Grodzkie i Wały Jagielońskie, aż pod siedzibę Urzędu Wojewódzkiego na ulicy Okopowej.

- Na ręce wojewody złożymy petycję z prośbą o zainteresowanie się sytuacją w grupie oraz z naszymi postulatami - powiedział Roman Rutkowski z Komitetu Protestacyjnego Związków Zawodowych Grupy Energa. - Manifestacja będzie miała charakter rocznicowy, ponieważ od 12 miesięcy nie został rozstrzygnięty spór zbiorowy z zarządem. Ze strony władz spółki nie ma woli porozumienia, dlatego jesteśmy zmuszeni wyjść na ulice.

W proteście weźmie udział ok. 3 tys. pracowników Energi oraz wspierający ich górnicy. Będą się domagać przestrzegania przez zarząd Grupy Energa porozumień i umów społecznych, zawartych ze związkami zawodowymi. Związkowcy zwracają uwagę, że w sporze występują jako współwłaściciele Energi. Do pracowników należy 18 proc. akcji koncernu.

- Mają oni prawo do nadzoru nad ich majątkiem - twierdzi Rutkowski. Związkowcy uważają, że spółki Energi nieracjonalnie wydają pieniądze, a ich kadra kierownicza jest przerośnięta. Jej zarobki wynoszą średnio ponad 10 tys. zł. Jak przekonują, zwykli pracownicy zarabiają znacznie mniej. Monter musi zadowolić się 2 tys. zł, a początkujący inżynier 1,5 tys. zł.

Zarząd Grupy Energa twierdzi, że to nie on ponosi winę za protest. - Nie rozumiem, dlaczego związki zawodowe nie przyjęły propozycji, jakie zarząd przedstawił podczas procesu negocjacyjnego - mówi Mirosław Czapiewski, dyrektor zarządzający Energa SA. - Cały czas podtrzymujemy nasze propozycje i zaproszenie do wznowienia negocjacji. Nie musi przecież dojść do manifestacji. Tym bardziej, że do dnia dzisiejszego nie dostaliśmy żadnej oficjalnej informacji od związków zawodowych, dotyczącej zapowiadanego strajku generalnego.

Z danych przedstawianych przez zarząd Energi wynika, że średnia płaca w Grupie w roku 2009 wynosiła 4715,83 zł brutto. Pracownicy odpowiedzialni za dystrybucję zarabiali średnio 4819,11 zł brutto, a średnia płaca elektromontera to 3969 zł brutto. Jedynie niecałe 2 proc. pracowników, wchodzących w skład Grupy Energa, zarabia poniżej 2 tys. zł. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego średnia płaca w Polsce wynosi obecnie 3113,86 zł brutto.

Więcej na temat warunków pracy, nie tylko w Grupie Energa

Raport o rynku pracy przygotowany razem z Instytutem Badań nad Gospodarką Rynkową. Jak już teraz przygotować się do wyzwań przyszłości? Jak uczyć? Czy Pomorze będzie atrakcyjnym miejscem do życia i pracy w nowych zawodach? Oglądaj program Marka Kańskiego Pomorska Kronika Biznesu w TVP Gdańsk, w ten i każdy piątek, o godz. 18.35. Powtórki programu w soboty o 17.

Polska Kronika Biznesu to reportaże z miejsc odległych od Pomorza, ale związanych z nim biznesowo, to wywiady z ważnymi postaciami życia gospodarczego, raporty gospodarcze, to różne punkty widzenia, ale jeden cel: dobro Pomorza.

Miejsca

  • Energa Gdańsk, al. Grunwaldzka 472

Opinie (710) ponad 20 zablokowanych

  • malo im kasy...

    A za prąd ile płacą?...pod urząd idą ... a spytac się urzednika zwyklego ile zarabia 1500 na raczke i gdzie ma k..rna protestowac pod ENERGIĄ ...

    • 5 2

  • rozpędzić na cztery wiatry zwizkowych nierobów

    zero odpowiedzielności zero płacy i won z zakładów pracy

    • 7 4

  • nieroby

    a ja musiałem stac w korku i tylko straciłem kto mi za wróci zero szacunku dla pracy

    • 14 5

  • dzięki wam o energetycy!!!! do domu wracałam przez pół miasta pieszo bo wszystko stało....

    • 7 8

  • gnoje!

    protestujcie sobie tak co by innym nie przeszkadzać;/ niektórzy śpią a wy mordy drzecie!

    • 7 6

  • chyba walne miekka ciepla brazowa kupe na ulice...

    • 3 1

  • 3000kWh x 0,2511zl =753zł - jest czego zazdrościc HAHA (1)

    Ludzie chyba już upadliście na głowy że przeżywacie że pracownicy mają te 3000 kilowatów za free. Litości bo zaniżamy poziom.
    Jeśli ktoś zarabia 1500 NETTO to dodając do tego ten gratis to wychodzi 62,75 na miesiąc. Do tego wymawiacie im 13 która pobierają w zasadzie wszyscy którzy nie pracują u jakiegoś wynędzniałego prywaciarza oraz polisę na zdrowie która sami pracownicy muszą wykupić i płacą składki.

    • 5 7

    • Może jednak trochę szacunku

      Człowieku, trzynastki nie pobiera ładnych parę milionów pracujących ludzi - "wynędzniałych prywaciarzy" pracujących na własny rachunek w jednoosobowych firmach i zatrudnionych w małych przedsiębiorstwach. Prawdę mówiąc, nie mam w rodzinie ani wśród znajomych nikogo, kto dostaje 13-ta pensję. Składki zdrowotne też wszyscy płacimy sami - a najpierw musimy "nagonić" sobie robotę, żeby na ten haracz zarobić, bo jak nie - to za chwilę komornik.
      Tu nie chodzi o żadne "przeżywanie" - niech im idzie na zdrowie, ale też niech nie robią z siebie ofiar. Chętnie przyjmę 753 zł rocznie w prezencie - sama tworzę swoje miejsce pracy i nikt mi z tego tytułu żadnych deputatów nie zapewnia.

      • 2 0

  • A czymże jest

    tzw. ryczałt za rach. za prąd tudzież tzw. prognoza oraz przeliczniki ? Teraz już wiemy dlaczego przychodzą w rachunkach opłaty rzędu kilkuset złotych, które potem są do korekty. Naciąganie, złodziejstwo w biały dzień. Czy to wszystko po to by ktoś mógł narzekać, ze zarabia 2500 m-cznie "na rękę" ? Póki rynek nie jest uwolniony tzw. "menedżerowie" znaleźli dla siebie szansę by wycisnąć ile się da, póki nie będzie zdrowej konkurencji.

    • 3 3

  • Swoim protestem i tym całym przemarszem sprawili że, ruch w Gdańsku został całkowicie zdezorganizowany! ! ! ! !

    • 10 3

  • Ludzie jeszcze o godzinie 16.00 czekali na autobusy po 45 minut na przystankach aby dostać się do domu i co to właśnie oto Wam

    chodziło?!

    • 10 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane