• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Związkowcy z Solidarności przemaszerowali przez Gdańsk

Wioletta Kakowska-Mehring
25 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
aktualizacja: godz. 16:51 (25 maja 2011)

Związkowcy manifestowali w Gdańsku.



Na ulicach Gdańska, tak jak na ulicach 15 innych miast w Polsce, manifestują przedstawiciele NSZZ Solidarność. Idą pod hasłem "Polityka wasza - bieda nasza" w proteście przeciwko polityce rządu.



Związkowcy sprzeciwiają się polityce rządu wobec gospodarki morskiej. Związkowcy sprzeciwiają się polityce rządu wobec gospodarki morskiej.
Aktualizacja 15.57: Manifestacja zakończona. Protestujący wręczyli petycję do premiera Donalda Tuska wicewojewodzie Michałowi Owczarczakowi. Wicewojewoda podziękował za spokojny przebieg manifestacji. Wszystkie ulice w Gdańsku są już całkowicie przejezdne.

Aktualizacja 15.28: Manifestacja dochodzi do Urzędu Wojewódzkiego. Podczas przemarszu kibice odpalili racę i zaczęli wykrzykiwać hasła "Przecz z komuną!". Sytuacja została jednak opanowana.

Aktualizacja 15.15: Czoło manifestacji jest już na wysokości budynku Lotu. W marszu widać transparenty nie tylko zakładów z Trójmiasta, ale także firm z całego Pomorskiego, są też przedstawiciele kibiców Lechii Gdańsk. Mieszkańcy Gdańska reagują bardzo spokojnie. Z tramwajów pokazują palce ułożone w znak "V". Przechodniom rozdawane są ulotki.

Aktualizacja 15.08: Związkowcy opuścili już skrzyżowanie pod Zieleniakiem, w związku z czym policjanci puścili ruch na jezdni Podwala Grodzkiego po stronie hotelu Scandic.

Aktualizacja 15.00: Manifestanci są już pod dworcem PKP. Stojący na Podwalu Grodzkim kierowcy wyszli z aut i opalają się w słońcu.

Aktualizacja 14.50: Związkowcy wyruszyli z Placu Solidarności. Pochód kieruje się teraz pod Pomorski Urząd Wojewódzki. Protestujący śpiewają pieśń "Aby Polska była Polską". Słychać także syreny.

O godz. 14, na Placu Solidarności w Gdańsku, rozpoczęła się manifestacja związków zawodowych, które protestują przeciwko trudnej sytuacji w branży morskiej. Napisali też petycję do premiera, którą mają zamiar złożyć na ręce Wojewody Pomorskiego.

O godz. 14.30 związkowcy mają wyjść na Wały Piastowskie i Podwale Grodzkie.

Krzysztof Dośla Krzysztof Dośla
O tym dlaczego i w czyim imieniu protestują związkowcy rozmawiamy z Krzysztofem Doślą, przewodniczącym Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność.

W swoim apelu szczególne miejsce poświęcacie gospodarce morskiej. Tymczasem politycy mówią o odradzaniu się tej dziedziny gospodarki. Może kierowane przez was zarzuty są przesadzone, może to tylko populizm?

Krzysztof Dośla: O tym, że mamy rację świadczą liczby. W ciągu ostatnich 5 lat zatrudnienie w gospodarce morskiej spadło o połowę. To nie tylko Stocznia Marynarki Wojennej, to także dramat porzuconych pracowników Stoczni w Tczewie i wielu innych zakładów z branży. W 2002 roku manifestowaliśmy w Warszawie. Krzyczeliśmy o pomoc dla polskich stoczni. Były programy, były zapewnienia i obietnice. I co z tego wyszło. Teraz politycy przyjeżdżają do byłej Stoczni Gdynia i szczycą się tym co na jej ruinach powstało. A tam ludzie często pracują na zasadach urągających godności i niejednokrotnie - takie sygnały do nas docierają - wynagrodzenia za pracę muszą dochodzić w sądach. Mówimy o stoczni, a co z zakładami, które dzięki niej żyły, a które razem z nią musiały upaść. To są rzesze ludzi. A co ze Stocznią Ustka, Stocznią Radunia z Sezamorem? W województwie mamy 110 tys. bezrobotnych. Tej dziury nie załata się działalnością chodnikową czy samozatrudnieniem. A co się dzieje z polską banderą?

Tu muszę przyznać rację.

Co można myśleć o władzy, która z okazji święta oświetla na pokaz budynki państwowe na biało czerwono, a pozwala aby kawałek polski - a tym jest statek - był traktowany jak kilo mięsa. Za chwilę nawet portowa spółka holownicza będzie operować pod obcą banderą. O zamachu na rodzimą banderę donoszą nam też koledzy z Petrobaltiku. Może komuś się nie spodoba, to co powiem, może moje słowa kimś wstrząsną, ale... Może gdybyśmy mieli nabrzeże takie jak przed 1939 rokiem, to polski rząd poradziłby sobie z tym, a tak... To jest wyzwanie dla ludzi wielkich, a nie dla małych polityków.

A polskie porty? One pozostały ostatnim przyczółkiem gospodarki morskiej.

W portach zatrudnienie też zostało bardzo mocno ograniczone. Porty i firmy portowe funkcjonują, ale proszę zauważyć, że państwo wcale im nie pomaga, a wprost przeciwnie. Gdyby nie protest związkowców to nie wiadomo jakby skończyła się sprawa VAT na usługi portowe. Przecież to mało nie zniszczyło portowych firm. To się dzieje tu i teraz. W ramach dzisiejszej akcji wraz z postulatami przekażemy też wojewodzie list otwarty Związku Agentów i Przedstawicieli Żeglugowych, który jest apelem o ratowanie godności i poszanowania zawodu marynarza.

Ale nie tylko w imieniu pracowników branży morskiej protestujecie?

Protestujemy w imieniu wielu grup zawodowych i społecznych. Zaniesiemy petycję w imieniu służby zdrowia. Przecież jak tak dalej pójdzie to choroby serca i schorzenia onkologiczne będziemy leczyć u znachorów. Nie zgadzamy się z tym. Nie zgadzamy się z tym, aby nasze pielęgniarki pracowały ponad miarę na kontraktach. Niesiemy petycję w imieniu pracowników hipermarketów, którzy nie mogą przeżyć za swoje głodowe pensje. A oni nie chcą wiele. Zapewnienia pensji zaledwie na poziomie 2 tys. zł brutto. Mamy też żądania pocztowców, kolejarzy, pracowników oświaty, emerytów, rencistów i pracowników kultury, w tym pomorskich muzealników. Czy pani wie, że trwają prace nad przepisami, które ograniczą pracownikom kultury prawa do etatów. Pójdą też z nami, Ci którzy ostatnio stali się wrogiem publicznym numer jeden, czyli kibice. Nie rozumiem jak w cywilizowanym państwie można stosować odpowiedzialność zbiorową. W każdej grupie społecznej są bandyci, ale czy to oznacza, że trzeba szykanować całą grupę?

Utrudnienia w ruchu podczas wiecu i przemarszu związkowców.

Zobacz którędy przejdą uczestnicy środowego wiecu. Zobacz którędy przejdą uczestnicy środowego wiecu.
Ok. godz. 14:30 z pl. Solidarności zobacz na mapie Gdańska wyruszą związkowcy. Protestujący przejdą ulicami: Wały Piastowskie zobacz na mapie Gdańska, Podwale Grodzkie zobacz na mapie Gdańska, Wały Jagiellońskie zobacz na mapie GdańskaOkopową zobacz na mapie Gdańska przed Urząd Wojewódzki.

Według organizatorów przemarsz nie powinien trwać dłużej niż 40 minut. Związkowcy na głównej arterii w centrum Gdańska zajmą dwa z trzech pasów ruchu jezdni w kierunku Oruni. Policja nie wyklucza jednak zamknięcia całych ulic, wszystko zależy od tego, ilu będzie protestujących.

Protest na pewno wywoła duże utrudnienia w obrębie skrzyżowania ul. Toruńskiej i ul. Okopowej zobacz na mapie Gdańska ok. godz. 15:30-16. Organizatorzy wiecu zaparkują przy ul. Żabi Kruk zobacz na mapie Gdańska autokary, którymi po zakończeniu manifestacji przejadą przez skrzyżowanie właśnie przy Urzędzie Marszałkowskim.

Opinie (495) ponad 10 zablokowanych

  • Protest Solidarności!

    Bez komuny ten związek nie może istnieć. Komuna musi być i już, i jak naucza PiS, jak jej nie ma, to znaczy, że jest.
    Te protesty, to Solidarnościowe "2 w 1" - był bunt przeciw komunie, a teraz jest i przeciw rządom przez siebie wygenerowanym. A MOŻE BY TAK POZNAĆ JAKIEŚ ZASADY EKONOMICZNE I TROCHĘ WIEDZY, CO SIĘ DZIEJE NA ŚWIECIE!

    • 5 2

  • Tylko laza i dra ryje gnoje zamiast wziac sie do roboty (5)

    przecietny zwiazkowiec to roszczeniowy gamon po zawodowce, ktory tylko chce dostac a nic nie dawac w zamian, a najlepiej jak kolega Sniadek- porzadzic by sie chcialo!!!

    • 12 9

    • chcę cię zmartwić (3)

      na demo byli związkowcy z Solidarności UG i PG...
      Dużo musisz się dziecko nauczyć jeszcze o świeci, o tym co to są prawa pracownicze, jak do tych praw doszliśmy i jak ich bronimy przed kryzysem neoliberalnej ideologii.

      • 3 4

      • (2)

        Wiec napisz kolego UG i Pg razem wziete o jakie prawa walczysz bo chyba przy calej swojej madrosci i wiedzy o swiecie nie popierasz populistycznego hasla podwyzszenia plac minimalnych bo doskonale wiesz, ze to nie realne, poza tym na pewno pamietasz,z e calkiem nie dawno je podwyzszano, napisz takze dla kogo dokladnie chcesz cos wywalczyc?

        • 1 1

        • Dla mnie ,dla ciebie , dla naszych dzieci!!! (1)

          • 1 2

          • Jesteś naiwny jak trzylatek.

            Jedynym realnym oczekiwaniem tuzów związkowych jest dopuszczenie ich do jeszcze większego koryta niż to, które mają już teraz. Spytaj się Śniadka czy Guzikiewicza, który z nich naprawdę uczciwie przepracował w życiu chociaż jeden dzień.

            • 2 0

    • Sądząc po stylu i jakości wypowiedzi jesteś roszczeniowym gamoniem po zawodówce

      • 1 4

  • pracujący uczciwie nie mają czasu strajkować! (7)

    no sorry... albo pracuję i zarabiam albo drę japę pod urzędzem wojewódzkim.. chyba wolę to pierwsze! pracy nikt mi nie dał na tacy - sama sobie znalazłam i naprawdę cieżko zasuwam! i nie bardzo mam ochotę ponosić konsekwencje tych drących się. Tutaj bardzo dziękuję za korki wszystkim protestującym - dzieci w żłobkach były wniebowzięte, że matki na czas nie dojechały!
    Co do podwyżki płacy minimalnej - no tu to ktoś powinien pomyśleć - podniesienie płacy minimalnej da efekt odwrotny - pracodawcy nie będą zatrudniać na umowe o pracę - będą 1/2 etatu, 1/4 etatu, umowy o dzieło, albo wprost - na czarno!

    • 16 4

    • czyli co proponujesz? (4)

      Nadal mamy rezygnować z obrony praw pracowniczych, godzić się na śmieciowe umowy o pracę, stawki za godzinę z bangladeszu, dyktat organizacji pracodawców i oszukiwanie pracowników i państwa przez cwanych pracodawców? A wszystko przez to, że boimy się podnieść głowę i powiedzieć DOŚĆ! ?

      • 0 5

      • Skoro wolicie bezrobocie?

        Poza tym przeciwko komu protestujecie? Przeciwko rządowi, żeby wam załatwił ustawowe określenie stawek? Przecież to czysta komuna! Protestujcie, ale przeciwko pracodawcom. Niech wszyscy pracownicy "na śmieciowych umowach" za "stawkę za godzinę z bangladeszu" niech protestują przeciwko swemu pracodawcy, niech od pracodawcy domagają się wyższych stawek, a nie od rządu!

        • 4 1

      • Carlo, przez to, że boisz się podnieść głowę, czy nie chce Ci się podnieść kwalifikacji i znaleźć lepiej płatnej, lepszej pracy? Mam wrażenie, że o to chodzi. Po za tym nie wiem czemu akurat na ten Bangladesz się tak uparłeś. Jeszcze z małej litery pisany.

        To zaś, że pracujący nie mają czasu strajkować - święte słowa.

        • 2 1

      • CZEGO DOŚC..

        garkotłuku???

        • 0 0

      • To się ucz i rozwijaj kwalifikacje

        i szukaj lepszej pracy. Albo załóż własny interes i zostań pracodawcą. Zamiast tego związkowcy potrafią tylko drzeć ryja "daj więcej, daj więcej", zamiast wziąć się za siebie.

        • 2 0

    • urlop

      bierzemy urlopy wypoczynkowe

      • 0 0

    • Do pierwszego - kobiecego wpisu, podpisuje się dwoma rękami !
      Wzrost płacy minimalnej, ustalonej w W-wie, to - paradoksalnie -
      wzorst bezrobocia.. Na pewno nie jego zmieniejszenie..

      • 0 0

  • popieram

    w 100 procentach popieram żądania NSZZ "Solidarność" ponieważ jeszcze tylko związek wstawia się za umęczonym narodem

    • 4 9

  • Anarchiści?:P

    "Jestem anarchistą, jestem anarchistą i znowu nie spuszczę wody,
    Wodociąg się zatka i będzie anarchia, papier zerwę, wrzucę w szalet.
    Rurę zerwę, miskę wyrwę, kupą o ścianę rzucę.
    ANARCHIA! ANARCHIA W WC!"

    Poprawka mojego wcześniejszego błędu:P

    to powinien być hymn dzisiejszego marszu:P

    • 0 3

  • czytając te wypociny ... (1)

    to tylko żal ich autorów...
    BOZIA nie dała mózgu????
    wrzuć na tace...to napewno da,ale
    proboszczowi wakacje w Egipcie...(nie tylko)
    żartuję...

    • 2 1

    • To chyba tobie Bozia nie dała mózgu. Ale co się można spodziewać po kimś, kto czyta Wyborczą i sledzi TVN. Człowieku zamiast telewizora włącz myślenie. Może wtedy zauważysz biedę dookoła. Żal mi Ciebie.

      • 0 1

  • chyba totalna klapa frekwencyjna...

    miało byc 100.000 a było bodaj 10-15 tysiecy...

    • 1 3

  • Rozwiązać ZZN

    Związki Zawodowe Nierobów

    • 2 3

  • Pan

    A wraajac do stadionu dla idiotow , kto zaplaci warce za bolbordy wielkie otwarcie bursztynowej s****zki 09.06.11. Debile z gdanska.Smieszna ta nasza platformeska wiocha.

    • 3 2

  • Związkowcy do roboty

    Taki protest to powinien odbyć się w sobotę lub niedziele trochę szacunku dla ludzi którzy muszą pracować a nie protestować
    Tylko problem w tym że nie chodzi tu o ludzi tylko uprawianie polityki sympatyzowanie z partią PIS
    Prawda jest taka że wszystkie wcześniejsze rządy i obecny ponoszą odpowiedzialność za upadek stoczni i innych dużych zakładów
    Jeżdżąc po europie widziałem wiele dużych zakładów które działają nawet 100 lub więcej lat o takie zakłady należ dbać w sposób szczególny a nie lekką ręką przekreślać są bowiem czymś szczególnym w regionie i kraju a potencjał ludzki i techniczny budowany przez lata stracony jest czymś nie odwracalnym
    Rozumiem redukcje zatrudnienia re organizacje przedsiębiorstw spowodowanych trudną sytułacją w przemyśle na świecie ale nie liwidacja
    Związkowcy niech zajmują się tym czym powinni dbałością o pracownika i interes społeczny
    niech się wezmą do roboty i doprowadzą do zwiększenia płacy minimalnej zróżnicowanej odpowiedniej do gałęzi gospodarki Nie może być tak np. że sektor budowlany czy metalowy ma tak niską płace minimalną gdzie stopień trudności,zagrożenie życia,utrata zdrowia czy w przypadku usług zróżnicowanie wykonywanej pracy (jak jest duży zakres robót to jest to często praca 11, 12 godzin dziennie innym razem przestój miesiąc dwa) nie pozwala by godnie żyć choć kilka miesięcy po utracie zatrudnienia spowodowanego jednym z opisanych czynników.
    Pracownik taki powinien wrócić do sił mieć czas na znalezienie innej pracy czy zmianę kwalifikacji a nie zastanawiać się z czego będzie żyć bo zarabiał tyle co na bieżące potrzeby

    • 3 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane