Policjanci ze Wzgórza Św. Maksymiliana zatrzymali 47-latka, który złość na swojego byłego szefa wyładował na dwóch należących do niego autach. Uszkodził też samochód innego pracownika firmy, z której go zwolniono. Spowodował straty w wysokości 5,7 tys. zł.
2010-11-28 19:14
.
2010-11-28 19:20
Lakiernicze to są powłoki a nie pokrywy. Ale żeby to wiedzieć trzeba mieć trochę pojęcia pod...pokrywą.
2010-11-28 20:28
2010-11-28 19:22
miesiąc pracy mojego pracownika = 1370 złotych
2010-11-28 19:29
2010-11-28 19:32
no to już pan prelekcje w szkołach może robić
2010-11-28 19:33
pzonacie pracodawce który płaci tym dziadkom 1300 zł
2010-11-28 19:45
Firmy ochraniarskie są na ogół własnością byłych cwaniaków nierobów z byłych komuszych służb typu Sb ,MO Wywiad i inne tego typu .
2010-11-28 20:06
2010-11-28 21:28
jak pracodawca przycina. Trzeba się łapać metod partyzanckich.
2010-11-28 21:39
za coś takiego pozbawienie wolności do lat 5? Śmieszne... za prawdziwe przestępstwa typu gwałt, pobicie - siedzi się mniej. Z czego wynika, że więcej dla nas znaczy lakier na samochodzie niż czyjeś życie. Do czego doprowadziliśmy :(
2010-11-28 22:04
...to jest lakier na samochodach szefa firmy ochroniarskiej...
2010-11-29 12:28
Rozumiem Twoje przesłanie, ale nikt nie napisał, że zwolniony z pracy będzie siedział 5 lat, tylko że grozi mu 5. Piszesz, że za gwałt i pobicie siedzi się mniej, ale bohater artykułu raczej na pewno tych 5 lat nie dostanie. Może dostanie zawiasy. Twoje porównanie jest trochę bez sensu, bo mówi o dwóch różnych rzeczach: 1) zagrożenie karą do lat 5; 2) wyrok na mniej niż 5 lat za gwałt - stąd masz mylne wnioski, że wg prawa życie znaczy mniej niż lakier na samochodzie. Jak już chcesz porównywać te dwa przestępstwa, to za gwałt można dostać od 2 do 12 lat - w związku z czym z punktu widzenia prawa jest bardziej poważnym przestępstwem.
Oczywiście zgadzam się z Twoim przesłaniem, że kary dla przestępców takich jak gwałciciele są zbyt niskie - nie jest to jednak wina prawa, lecz sędziów/sądów(co na to wpływa - nie wiem).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
