• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zwrócił uwagę palaczowi w tramwaju - został pobity

Maciej Naskręt
5 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Czy tramwaje są bezpieczne? Większość podróży odbywa się bez problemów, ale w niektórych sytuacjach pasażerowie obawiają się o swoje bezpieczeństwo. Czy tramwaje są bezpieczne? Większość podróży odbywa się bez problemów, ale w niektórych sytuacjach pasażerowie obawiają się o swoje bezpieczeństwo.

Nasz czytelnik zwrócił uwagę mężczyźnie, który palił papierosa w tramwaju. Zamiast odpowiedzi posypały się na niego ciosy. Inni pasażerowie nie reagowali. ZKM w Gdańsku ma przygotować nagranie z monitoringu i przekazać je policjantom.



Czy próbowałeś kiedykolwiek przerwać uliczną bójkę?

- W piątek około godz. 17:30 zostałem pobity w tramwaju linii 8, który jechał w kierunku pętli Jelitkowo. Powód? Chwilę wcześniej zwróciłem uwagę pasażerom, że palili papierosy w tramwaju. Nie widząc już szans na pomoc, szarpnąłem za hamulec awaryjny jadąc ul. Mickiewicza zobacz na mapie Gdańska, wtedy napastnicy, przez nikogo nie niepokojeni, oddalili się, zdołali uciec przed przyjazdem policji - opowiada nasz czytelnik, pan Sylwester, 35-latek.

Całe zdarzenie miało miejsce pod okiem kamery monitoringu. Jednak sam poszkodowany nie może otrzymać nagrania.

- Najlepiej byłoby, gdyby złożył on zawiadomienie na policji, która wystąpi do nas o przekazanie nagrań z monitoringu - radzi Alicja Mongird, rzecznik prasowy Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.

O sprawę zapytaliśmy więc policję. Potwierdza ona wersję wydarzeń poszkodowanego 35-latka.

- Na miejsce zdarzenia funkcjonariuszy wezwał motorniczy. Poszkodowany złożył wyjaśnienia w sobotę rano. W tej sprawie prowadzone jest dochodzenie. Poprosimy też o wydanie nagrań z monitoringu - zapewnia kom. Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Nie ma jednak pewności, czy na nagraniu policja zobaczy napastników. Nikt w ZKM jeszcze nie przejrzał zapisu z monitoringu. - Wóz, w którym doszło do zdarzenia, jest dzisiaj w trasie, więc zarejestrowany obraz możemy ściągnąć najszybciej jutro rano, wtedy będę mogła potwierdzić, czy taka sytuacja miała miejsce - mówi Alicja Mongird.

W całej tej sytuacji nie popisali się współtowarzysze podróży pobitego mężczyzny, którzy nie zareagowali na skierowaną wobec niego agresję. Na szczęście nie zawsze się tak zachowujemy: kilkanaście dni temu w Gdyni pasażerowie autobusu miejskiego ujęli wandala, który chwilę wcześniej wybił w pojeździe szybę.

Może nadszedł czas, by obraz z kamer zamontowanych w pojazdach pojawiał się nie tylko na ekranie w kabinie motorniczego, ale także u operatorów monitoringu miejskiego?

Miejsca

Opinie (291) ponad 10 zablokowanych

  • brak słów, ja już reagowałem ze 3 razy (2)

    nie toleruje chamstwa, nawet ludzie nie pomogli kobiecie z padaczką, co za syf.każdy tylko patrzy, trzeba im od szmaciaży i k**** nawyzywać by ktoś sie ruszył.

    • 8 2

    • Wierz mi. To nie pomaga. Lepiej samemu pomóc zamiast się denerwować.

      • 3 0

    • a w jaki sposób np 20 osób ma pomóc jednej kobiecie z padaczką?

      Jedną ja trzyma, druga dzwoni po karetkę, trzecia informuje motorniczego a co ma robić pozostała 17-stka?

      • 0 1

  • wszyscy najmądrzejsi..

    • 3 0

  • "Brawo" dla mocnych w gębie współpasażerów - lustro sobie kupcie!

    • 6 1

  • Kto pije i pali ten nie ma robali.....

    • 2 3

  • a Ty byś zaregował?

    Kazdy się mądrzy, że znieczulica, że nie pomogli. Jestem ciekaw ilu tych co piszą komentarze wstała by naprzeciwko dwóm agresywnym drabom i się sprzeciwiła. Smiech na forum. Brawo dla Pana, który zwrócił uwagę, ale czy by zrobił tak poraz drugi, czy zastanowi się dwa razy i zawierzy rozsadkowi?

    • 3 3

  • dziki kraj, dzicy ludzie

    • 3 0

  • też kiedyś miałem podobny przypadek

    Cóż, pojawił się tylko jeden "pijak" który mnie wsparł i jeden człowiek z ręką na temblaku.
    Na sam koniec skońyło się tak że do czasu przyjazdu policji trzymałem gnoja przy ziemi bo inaczej motorniczy by go wdeptał w ziemię :>.

    • 5 0

  • Tak było, jest i będzie ...

    tak długo, jak długo nie będzie można się skutecznie bronić. Oczywiście użycie bagnetu do skutecznej obrony zostałoby zaraz potraktowane jako przkroczenie granic obrony koniecznej. Dalej - wiadomo. Oprychy na wolności, ofiara w pudle z perspektywą wyroku.

    Jakby sprawcy pobicia mieli perspektywę zaliczenia kilku kulek kaliber .22 i wyciągania ich w szpitalu na własny koszt (bo za zdarzenia wynikające z popełnienia czynu zabronionego ubezpieczyciel nie odpowiada), to łapki by trzymali przy sobie. A tak - jest, jak jest.

    • 4 1

  • Zwyzywanie ma pomóc przekonać, żeby zareagowali?

    Jesteś niewiele lepszy. Są sposoby psychologiczne- np. prosisz o pomoc konkretnego człowieka, a nie wrezszcysz, ze "NIKT nie ruszy DUU..."
    Pomyśl, to pomaga:)

    • 1 1

  • ... (1)

    Hamulec chłopie to w mózgu sobie włącz (bez obrazy -sarkazm), w tym kraju to normalności nie doświadczysz..Pozdrawiam i gratuluje odważnej reakcji na "buraków"..

    • 2 4

    • G-Wnem mi tu zaleciało.

      • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane