- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (430 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (52 opinie)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (262 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (165 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (107 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (57 opinii)
Życie wróci na Wyspę?
Nowy architektoniczny symbol Gdańska na północnym cyplu, przykryte Podwale Przedmiejskie w środku i niewysoka zabudowa mieszkalna oraz kompleks sportowy na południu - tak miałaby wyglądać Wyspa Spichrzów przyszłości. Miasto przyklaskuje koncepcji zagospodarowania tego terenu stworzonej pod kierunkiem Stanisława Fiszera na zamówienie firmy Gray International.
Astoc, Chapman Taylor, Alter Polis, Bulanda Mucha - architekci i urbaniści tych pracowni pod kierunkiem Stanisława Fiszera, Polaka tworzącego od wielu lat we Francji przygotowali kolejną wersję koncepcji zagospodarowania Wyspy Spichrzów. Efekty ich pracy pokazano na seminarium, które odbyło się w Dworze Artusa. Przypomnijmy, że ich pierwsze, samodzielne pomysły ujrzały światło dzienne dwa miesiące temu.
Co tym razem zaproponowali urbaniści? Budynki mieszkalne w południowej części, na północy hotele i budynki użyteczności publicznej: biura i sklepy. Życie tej części Gdańska mają zapewnić restauracje i kafejki. Dla wygody mieszkańców i turystów zaprojektowano kilka kładek ponad Motławą. Główną ulica Wyspy miałaby się stać Chmielna, w ciągu której zaplanowano Plac Centralny. Podwale Przedmiejskie dzielące wyspę na osi wschód zachód miałoby zostać zamaskowane m.in. poprzez usytuowanie nad nim centrum handlowego.
Ale nie wszystkie reakcje były tak pozytywne. W środowisku gdańskich architektów i konserwatorów od kilku dni szeptano, że historyk Andrzej Januszajtis i architekt Stanisław Michel zapowiadają "frontalny atak" na prezentowaną koncepcję. Ten drugi zaczął od przypomnienia swoich zasług dla odbudowy Głównego Miasta i stwierdzenia, że nie może być zgody na budowę obiektów, które nie wynikają z historii Gdańska. - Lepiej jest robić najlepszą nowoczesną architekturę, niż podróbki przeciętnej dawnej - odciął mu się prof. Wiesław Gruszkowski.
- Trudno mi przyklasnąć pomysłom zaprezentowanym tutaj, zwłaszcza, że kilka z nich jest sprzecznych z obowiązującym prawem, przede wszystkim z ustawą o ochronie zabytków - stwierdził z kolei Andrzej Januszajtis i zaczął wyliczać, których z prezentowanych pomysłów nie akceptuje: m.in. ogromnego bursztynu na północnym cyplu Wyspy Spichrzów, który jego zdaniem zakłóciłby sposób patrzenia na panoramę miasta, oraz kładki, która miałaby stanąć wzdłuż Motławy i połączyć Wyspę Spichrzów z Ołowianką. - W tym miejscu specjalnie ścięto cypel wyspy aby stworzyć miejsce, w którym mogły zawracać nawet duże statki pełnomorskie. Czemu mamy rezygnować z historii tego miejsca? - pytał.
Na jego zarzuty odpowiadał Wiesław Bielawski, zastępca prezydenta Gdańska: - Pamiętajmy, że nowoczesne projektowanie architektoniczne nie jest łamaniem ustawy o ochronie zabytków. Piotr Lorens z Politechniki Gdańskiej nawoływał z kolei do metaforycznego potraktowania bursztynowej bryły na czubku Wyspy. - Rozumiem ją jako symbol, wyróżnik Gdańska. To nie musi być bursztyn, ale coś zarówno związanego z miastem, jak i wyjątkowego.
Na spory architektów zareagował Piotr Stefaniak, prezes firmy Inpro, jednego z trójmiejskich deweloperów. - Skończmy już z tymi wizjami! Czy nie można wreszcie ustalić jakiś konkretów co do przyszłości wyspy? - pytał. I ostrzegał, że inwestorzy odwrócą się od terenu o którym się dyskutuje przez lata, ale nic konkretnego nie robi, by przywrócić go miastu i mieszkańcom. - Z dyskusjami urbanistów jest jak z żołnierzami na poligonie: im więcej potu najpierw, tym mniej ofiar później - uspokajał go Piotr Lorens.
To stanowisko potwierdził Wiesław Bielawski: - Będziemy się starali zrobić wszystko, aby nowouchwalone plany zagospodarowania wyspy nie odbiegały od tego co pokazano na dzisiejszym seminarium. Oczywiście nie chodzi o szczegóły architektoniczne, ale o generalne rozwiązania urbanistyczne.
Opinie (203) ponad 10 zablokowanych
-
2006-06-24 00:06
Nie wiedziałem, że duet Januszajtis-Michel są az takimi twardogłowcami. Niech się nadal konserwują i dadzą żyć innym.
- 0 0
-
2006-06-24 06:49
Pomnik, pomnik
Taki ładny teren jest długo bezużyteczny.Historii nie można fałszować,więc w tym miejscu stanąć musi pomnik Lenina z Poronina.Badania IPN wykazały,że Lenina był polakiem urodzonym na Podhalu.Taka wybitna postać klasy trenera Janasa lub Lecha W.Budujmy pomnik,najwyższy w świecie.
Niech żyje 22 lipca-święto E.Wedla d.22 lipca.Aby Gdańsk był jeszcze piękniejszy,wystarczy ocieplić Dwór Artusa-supremą bez tynku.Brawo Adam Pawłowicz.- 0 0
-
2006-06-24 12:16
Obok Wyspy Spichrzów, na terenach byłej Dagomy i Zakładów Mięsnych już są prowadzone jakieś inwestycje, jestem ciekaw, czy te wszystkie "wizje" to uwzględniają. Pamietajmy, że Wyspa to był teren przemysłowy więc wg. mnie budowa jakichkolwiek kamieniczek jest bez sensu.
Ten zadupny koniec miasta naprawdę potrzebuje inwestycji, pogoda kiepska, zapraszam wszystkich tu piszących nie_na_temat na spacer a potem na dyskusję, szkoda, że to tylko komentarze do newsa a nie forum bo kilku internetowych śmieciarzy dostało by bana.
-----------------
http://dziecineo.prv.pl/- 0 0
-
2006-06-24 13:50
brawo mnich
nareszcie mądry głos w zalewie totalnego bełkotu
większość tu piszących chyba się minęło z rozumem, widząc w każdym wolnym miejscu Gdańska lipne styropianowo-gipsowe pseudokamieniczki projektu tandeciarza Michela.- 0 0
-
2006-06-24 15:44
Wyspa
Jeżeli to ma wyglądać tak jak to coś na przeciw dworca głównego w Gdańsku - to ja dziękuję.
- 0 0
-
2006-06-24 18:26
Ile razow to juz
slyszalem . Chyba nie dożyje .
- 0 0
-
2006-06-24 18:47
do Jurka
A może Ty ślepy jesteś, jezeli widzisz podobieństwo miedzy wizualką na tej stronie, a City Forum?
- 0 0
-
2006-06-24 20:02
do nowoczesnych
idźcie sobie na Zaspę tam macie całą masę nowoczesnych kamienic.... Od Starego miasta wara ... !!!
- 0 0
-
2006-06-25 14:31
Nowoczesność, nowoczesność
City Forum,Manhhattan i jemu podobne z daszkami z poliwęglanu i fasadami alu- to nowe ,które będzie wyśmiewane jak budynek LOT-u i Falowiec.Nowe ,nie znaczy dobre.Najlepiej widać to po nowych modelach samochodów,jak zachwyt może być krótkotrwały.Tylko Lenin z Poronina jest nieśmiertelny.Geniusz ,który zmarł bohaterską śmiercią na syfa.Zróbmy na Wyspie coś po polsku,co zdziwi innych.Musi to być coś niepotrzebnego np:skocznia narciarska lub kopalnia soli.Musowo pomnik także.
- 0 0
-
2006-06-25 14:57
Moi drodzy...
Zajmujecie sie wszyscy Wyspa Spichrzow. Moim zdaniem jest jeszcze duzo do zrobienia na Glownym Miescie. Piekne zielone tereny na Szerokiej. Ten granatowy plotek na fyrtku Szerokiej, Szklary i Swietojanskiej pamietam, ze stoi ze 30 lat jak nie dluzej, tylko straszy . Ten piekny skwerek z gustowna fontanna gerkowska na uliczce Szerokiej tez wymaga zmian. Moim zdaniem Stare Miasto trzeba wyburzyc i postawic na nowo jak bylo przed 45 rokiem. Pozdrawiam. Zapomnialem wspomniec o przedprozach na Sw. Ducha tylko budynkow nie ma....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.