- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (346 opinii)
- 2 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (229 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (16 opinii)
- 4 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (340 opinii)
- 5 50 lat pracuje w jednym zakładzie (273 opinie)
- 6 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (918 opinii)
"Nil"- historia zamordowanego bohatera
"Pani mąż to człowiek ze stali. Nie okazuje ani skruchy, ani żalu. Szkoda, że on nie jest po naszej stronie" - usłyszała od komunistów żona Augusta Emila Fieldorfa "Nila" w trakcie sfingowanego procesu generała. W piątek, z okazji obchodów Narodowego Dnia Pamięci o Żołnierzach Wyklętych, pokazany zostanie w Gdańsku spektakl napisany specjalnie na tę okazję.
1 marca po raz kolejny będziemy obchodzić święto państwowe - Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych". Jednak w Trójmieście jego obchody zaczną się już w najbliższy piątek. Tego dnia w Teatrze Miniatura zaprezentowany zostanie spektakl "Nil - historia bohatera", napisany specjalnie na tę okazję.
Został on przygotowany w związku z przypadającą w tym roku 60. rocznicą śmierci gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila".
Generał należał do legendarnych przywódców Polskiego Państwa Podziemnego. Był dowódcą Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej, naczelnym komendantem organizacji Niepodległość, przygotowanej do działań w warunkach sowieckiej okupacji. W czasach rządów komunistycznych został aresztowany i bezpodstawnie oskarżony o kolaborację z Niemcami. Po sfingowanym przez komunistyczne władze pokazowym procesie, powieszono go potajemnie 24 lutego 1953 roku.
Dlaczego Gdańsk nawiązuje podczas obchodów właśnie do gen. Nila?
- Tutaj żyła jego rodzina, do niedawna jego córka Maria Fieldorf-Czarska, która starała się tę pamięć o generale podtrzymywać. Zmarła trzy lata temu - wyjaśnia Jan Daniluk, historyk z IPN, który przygotowuje piątkowe wydarzenie.
Maria Fieldorf-Czarska mieszkała w Gdańsku od 1962 roku. Mimo inwigilacji całej jej rodziny przez UB i SB, podejmowała wiele starań w celu wyjaśnienia okoliczności mordu na generale. Zabiegała o proces i ekstradycję mieszkającej w Wielkiej Brytanii prokurator Heleny Wolińskiej-Brus, która nakazała aresztowanie jej ojca.
- Nie lubię wielkich słów, ale w jego przypadku trudno od nich uciec. To była osoba, która całe swoje życie poświęciła służąc Polsce, jako żołnierz. W okresie powojennym nie dał się złamać. Co więcej, kiedy siedział w więzieniu, adwokat, którego dostał z urzędu, powiedział jego żonie: "Pani mąż to człowiek ze stali. Nie okazuje ani skruchy, ani żalu. Szkoda, że on nie jest po naszej stronie. My potrzebujemy takich ludzi". Więc nawet ta druga strona uznała, że jest to człowiek wielkiego hartu ducha, którego nie przeciągną na swoją stronę - wyjaśnia Daniluk.
Spektakl, który swoją premierę będzie miał 22 lutego o godz. 17.30 w Teatrze Miniatura w Gdańsku (wstęp wolny), będzie miał jeszcze dziewięć odsłon. W przeciągu dwóch najbliższych miesięcy zostanie zaprezentowany m.in. w Bydgoszczy, Toruniu czy Chojnicach.
Będzie go poprzedzać prezentacja jednej z najnowszych publikacji IPN, albumu "Śladami zbrodni. Przewodnik po miejscach komunistycznych represji 1944-1956" oraz prezentacja multimedialna "August Emil Fieldorf (1895-1953). <
Słowa Seneki, charakteryzujące człowieka niezłomnego: Frangas, non flectes - można go złamać, ale nie można go zgiąć, znalazły się na tablicy ku czci generała, którą odsłonięto w gdańskiej siedzibie IPN. Nawiązują one do okrutnych słów z uzasadnienia "wyroku" Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie, skazującego generała na śmierć:
"W okresie okupacji w Polsce klika sanacyjna, mimo klęski wrześniowej, nie rezygnuje z pragnienia władzy. Jednym z czołowych ludzi obozu prawicy był August Fieldorf. Już jako młody chłopiec Fieldorf wstępuje do Związku Strzeleckiego, potem do Legionów. Jako oficer bierze udział w kampanii Piłsudskiego przeciwko młodemu Związkowi Radzieckiemu. Od początku działalności konspiracyjnej obejmuje wysokie stanowisko jako inspektor Komendy Głównej ZWZ na Obwód Warszawski, potem jako komendant Obszaru Białostockiego. W sierpniu 1942 roku organizuje tzw. Kedyw przy Komendzie Głównej AK. Sąd uznał za niezbędne całkowite wyeliminowanie oskarżonego ze społeczeństwa, orzekając karę śmierci, pozbawienie praw i przepadek mienia. Zdaniem sądu nie istnieje możliwość resocjalizacji oskarżonego. Uwzględniając także aspekt polityczny sprawy, szef Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej na łaskę nie zasługuje."
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (204) 8 zablokowanych
-
2013-02-19 08:50
w ubiegłym roku uczestniczyłam w obchodach tego pięknego i ważnego święta w Gdyni
była bardzo piękna wzniosła atmosfera, piękne hasła, mnóstwo ludzi. Czy w tym roku w Gdyni również będzie organizowany przemarsz przez miasto?
- 24 1
-
2013-02-19 08:53
z chęcią nplułbym na twarz tej helenie wolińskiej (celowo z małej) (3)
- 40 2
-
2013-02-19 11:32
(1)
no to troche sie spozniles :/
- 4 0
-
2013-02-19 17:02
Tak tylko niz padna te scierwa to ukrywaja miejsca ich pobytu, a tak mysle ze nie jedna osoba by sobie zrobila wycieczke okazac wdziecznosc
- 4 0
-
2013-02-19 17:12
wystarczy wrzucić w "goógle" Helena Wolińska
..... Grób Heleny Wolińskiej w kwaterze żydowskiej Wolvercote Cemetery w Oxfordzie
- 9 0
-
2013-02-19 08:54
kiedy prokuratorzy wezmą się za dawne prokuratury (3)
za ludzi z imienia i nazwiska, z wysokimi emeryturami za morderstwa patriotów. np na tym portalu: >>60 lat po sądowym zabójstwie polskich komandorów
- 52 1
-
2013-02-19 13:34
kruk krukowi oka nie wykole
gdyby morderstwu 100 osób tamtych czasów poświęcono tylko część w mediach tego co jest ten cyrk z matką-satanistką dziecka ze Śląska to może, może, ciut by było.... a tak mało medialne i wina mediów jest w tym ale tam pracują jak "prokuratorzy" dawni
- 4 0
-
2013-02-19 17:14
obecni prokuratorzy nie wezma pod lupę dawnych bo
następni po nich wzięli by ich na widelec również --------- umaczane towarzystwo
- 5 0
-
2013-02-20 18:59
kosy na sztorc trzeba osadzać. Powstańcy Wielkopolski i Ślaska Niemca bili
aby była Polska a teraz chory Tusek oddaje szkopom i żydom. Czy krew naszych przodków poszła na marne?
- 0 0
-
2013-02-19 08:55
Konsekwencje
Jakie konsekwencje ponieśli komunistyczni oprawcy na wszystkich szczeblach odpowiedzialności? - żadnych
Niestety wychodzi na to że konsekwencje te poniósł jedynie generał "NIL" i jego rodzina...- 39 0
-
2013-02-19 09:13
Cześć i Chwała Bohaterom !!!
- 35 1
-
2013-02-19 09:41
Cześć i chwała...
Cześć i chwała bohaterom! A ich oprawcy niech smaza się gdzie ich miejsce...stalinowskie pionki...
- 21 0
-
2013-02-19 09:50
??????
Ciekawe,czy gen.Nil,walczyłby o takie Polskie jak aktualna Tuskolandia???!!
- 25 6
-
2013-02-19 10:11
Wylewność
Wolińska Dobrze ze już zdech...ś
Nil zginą na polu chwały !!!!- 22 3
-
2013-02-19 10:18
Dzisiejsze czasy są pod znakiem mamy Madzi, a nie pamięci o bohaterach. (8)
- 34 1
-
2013-02-19 10:22
Niestety
to prawda
- 6 2
-
2013-02-19 10:28
Również walki z Kościołem Katolickim (2)
- 9 1
-
2013-02-19 21:10
Nie z Kościołem (1)
tylko z bandą pazernych klechów, którzy pod przykrywką Kościoła robią różne szemrane interesy.
- 4 0
-
2013-02-19 22:45
w kościele katolickim aż się roi od SBeków... ale lustrację za Olszewskiego, a później PiS sPOłeczeństwo wyśmiało.
- 5 0
-
2013-02-19 11:07
no to w nas siła aby to zmienić! (1)
Najwyższy czas!
- 10 0
-
2013-02-20 00:27
Przyjdzie ten czas
I zmienimy . Już widać pierwsze sygnały w prasie, rozmowach ludzi i działaniach młodzieży !!!
- 2 0
-
2013-02-19 12:30
oraz nagradzania się wzajemnego marszałka i vicemarszałków parlamentu RP (1)
I uważają, że nie ma w tym nic złego - bez czci, honoru i poczucia godności, money, money, money
- 8 1
-
2013-02-19 12:35
Coś nie piszę się, że marszałek Senatu jeszcze wyższą kwotę sobie przyznał
- 7 0
-
2013-02-19 10:47
Gdańsk zawsze będzie pamiętał o bohaterach , i o zdrajcach narodu nigdy nie zapomnimy! (1)
Cześć i chwała bohaterom!
- 31 2
-
2013-02-19 12:20
w tym bastionie platfusów?
to był sarkazm?
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.