- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (34 opinie)
- 2 Tu strach o zawieszenie. Będzie remont (94 opinie)
- 3 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (35 opinii)
- 4 Ubywa mieszkańców i rozwodów (363 opinie)
- 5 Niespokojna noc na gdańskich drogach (175 opinii)
- 6 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (33 opinie)
Dostała karę za wypożyczenie niesprawnej hulajnogi
Nasza czytelniczka chciała wypożyczyć hulajnogę na minuty. Zeskanowała kod QR, ale pojazd był niesprawny, więc zakończyła wynajem. Choć hulajnoga nawet nie ruszyła z miejsca, naliczono jej kilka złotych opłaty za wynajem oraz... karę w wysokości 200 zł za pozostawienie hulajnogi w niedozwolonym miejscu. Po naszej prośbie o komentarz w tej sprawie operator podjął decyzję o anulowaniu kary.
Czytaj również: Hulajnogi elektryczne. Ile kosztują, na co zwrócić uwagę?
Miała wyjątkowego pecha. Choć we wskazanym miejscu znajdowało się mnóstwo hulajnóg, wybrała taką, która była niesprawna.
Hulajnoga ani drgnęła
- Zeskanowałam za pomocą aplikacji kod QR, ale niestety hulajnoga nie nadawała się do użytku. Naciskałam przycisk zwiększania prędkości, ale hulajnoga ani drgnęła. Próbowałam zadzwonić na infolinię, ale nie potrafiłam znaleźć numeru telefonu. Napisałam więc wiadomość do operatora za pośrednictwem aplikacji, w której poinformowałam o problemie. Poczekałam kilka minut, ale nie otrzymałam żadnej odpowiedzi. Nie pozostało mi nic innego, jak zakończyć wynajem - relacjonuje nasza czytelniczka.
Wówczas wyświetlił się komunikat, że może zostać nałożona na nią opłata dodatkowa, gdyż hulajnoga znajdowała się w tzw. niedozwolonej strefie. Niekorzystającym z transportu współdzielonego warto wyjaśnić, że chodzi o miejsce, w którym nie można zostawić pojazdu po zakończeniu użytkowania. Każdy z operatorów samodzielnie ustala, gdzie można zaparkować, a gdzie jest to zakazane. Użytkownicy aplikacji mogą w każdej chwili sprawdzić, w jakim miejscu się znajdują.
200 zł za pozostawienie hulajnogi przez inną osobę
Pani Agnieszka wyszła z logicznego założenia, że nie poniesie żadnej kary, gdyż to nie ona pozostawiła hulajnogę przy molo w Brzeźnie i nie miała możliwości ruszyć nią z miejsca. A nawet jeśli kara zostanie nałożona, to sprawę będzie można szybko wyjaśnić z operatorem. Myliła się.
- Znowu napisałam za pośrednictwem aplikacji, że chcę zakończyć wynajem i wyświetla mi się komunikat, że mogę dostać karę. Na tę wiadomość również nie otrzymałam odpowiedzi. Gdy zakończyłam "przejazd", z mojego konta - oprócz kilku złotych opłaty na wynajem - została pobrana także kara w wysokości 200 zł. Próbowałam się odwołać. Wymieniłam kilka e-maili z przedstawicielem firmy, ale moje tłumaczenia zdały się na nic - kwituje nasza czytelniczka.
Osobliwe wyjaśnienie decyzji
Otrzymaliśmy wgląd w korespondencję z przedstawicielami operatora. Poniżej fragment odpowiedzi na e-mail pani Agnieszki, którym zakończyła się próba wyjaśnienia tego nieporozumienia. Trudno nie odnieść wrażenia, że autor po prostu nie zrozumiał wyjaśnień, w jakiej sytuacji znalazła się czytelniczka.
Czytaj również: Będą kary za nieprawidłowe parkowanie hulajnóg
- Bardzo mi przykro z powodu zaistniałej sytuacji. Dodatkowa opłata została naliczona ze względu na pozostawienie hulajnogi w strefie, która była oznaczona w aplikacji jako zakazana (...). Proszę pamiętać, że w trakcie przejazdu w niedozwolonej strefie hulajnoga stopniowo zwalnia, po czym całkowicie traci napęd. Jest to standardowa procedura mająca na celu uniemożliwienie wjechania głębiej w strefy. Niestety z uwagi na komunikaty, które ostrzegają osobę wynajmującą przed dodatkowymi kosztami, w wyniku takiego działania nie mamy możliwości wykonania zwrotu kosztów - brzmiało uzasadnienie odmowy anulowania kary.
Kara została jednak anulowana
Na szczęście inne zdanie miał na ten temat rzecznik prasowy operatora, którego poprosiliśmy o udzielenie komentarza. Jeszcze tego samego dnia, gdy skierowaliśmy do niego nasze pytania, pani Agnieszka otrzymała przeprosiny i informację, że kara za pozostawienie hulajnogi w niedozwolonym miejscu została anulowana.
- W przypadku użytkowniczki, której została naliczona kara, po ponownym przeanalizowaniu zgłoszenia dokonaliśmy zwrotu naliczonej kary. Jest nam przykro z powodu niedogodności, jakich zaznała. Chętnie przyjmujemy sugestie od mieszkańców, którzy przesyłają je w aplikacji tak, by ułatwić im codzienne przemieszczanie się po mieście. Tego typu zgłoszenia są dla nas niezwykle ważne i pozwalają nam ulepszać naszą obsługę klienta - komentuje Joanna Manarczyk, rzecznik prasowy firmy Bolt na Polskę, Czechy i Słowację.
Hulajnogi współdzielone. Jak z nich korzystać? Materiał z września ubiegłego roku.
Opinie (189) ponad 10 zablokowanych
-
2021-07-02 12:49
nie pożyczaj to zły zwyczaj
lepiej sie zaszczepić i wygrać w loteryjce a potem hulaj dusza piekła nie ma a przedstawicielowi powiedzieć żegnaj Gienia świat się zmienia
- 1 0
-
2021-07-02 13:45
chcieliście kapitalizm to macie (1)
- 1 3
-
2021-07-02 15:28
do
di,o,to co ma kapitalizm do braku kultury
- 1 0
-
2021-07-02 14:04
Czyli już wiem że nie będę korzystał z BOLTA
Taka sprawa powinna być wyjaśniona w ciągu 2 maili a nie po interwencji Trójmiasto.pl i decyzji odgórnej od rzecznika prasowego. Czyli rozumiem że normalny szary człowiek nie ma szans na odwołanie bo nie. Żegnajcie BOLT.
- 9 1
-
2021-07-02 14:07
Władze miasta powinny finansować wszelkie mozliwe udogodnienia na hulajnogi by było ich wiecej!!
W miastach europy zachodniej tak sie finansuje rowery w miescie. U nas to powinno dotyczyć równie hulajnogi.Ale unas nawet rowery sa dyskryminowane i same utrudnienia dla nich.
- 1 6
-
2021-07-02 14:09
Bzdura wątpie aby tak było
- 2 1
-
2021-07-02 14:13
Parkowanie (1)
Jeśli chodzi o hulajnogi najbardziej widoczne jest ich parkowanie. Po tym jak są parkowane można stwierdzić że ich użytkownicy nie mają wysokiego IQ i są głąbami. Są dwie opcje albo hulajnogi zostawiane są byle gdzie albo co ostatnio zauważyłem przy stojakach dla rowerów ale nie tych po MEVO tylko zwykłych pod sklepami. Zapewne młotki które parkują przy tych stojakach są zadowolone że znalazły super miejsce ale te stojaki są po to żeby przypiąć tam rower a nie żeby stała tam ta pseudo ekologia. Jak rowerzyści się wkurzą to może się okazać że hulajnogi zaczną mieć więcej awarii.
ELYTA na hulajnogach musi być bogata skoro mimo ostrzeżeń o opłatach zostawiają hulajnogi w strefach zakazanych
Ciekawe też że zarówno regulamin jak i aktualne prawo zakazuje jadzy we dwoje a cały czas łatwo zaobserwować takie sytuacje.
Podsumowując typowy użytkownik hulajnogi == dzban.
Chcesz być tak postrzegany to korzystaj.- 8 4
-
2021-07-02 22:07
Naprawde twoje wypociny dzbanku są nic nie warte
- 0 0
-
2021-07-02 14:21
hulajnoga jest pojazdem wzgledem prawa ?
ubezpieczenie jakies na to jest ? tzn w trakcie wypozyczenia. Nieletni tez moga wypozyczac ?
- 2 2
-
2021-07-02 14:29
Kupiłam swoje Kugoo S1 z pl geekbuying i przynajmniej nie mam takich problemów. Tam na tych wypożyczalniach hulajnóg dobrze ściemniają i jeszcze obciążają innych. Powinni sprawdzać czy hulajnogi są sprawne a nie karać kogoś za niewinność.
- 2 1
-
2021-07-02 14:46
I bardzo dobrze że dostał karę !!!!!! (2)
Wszyscy użytkownicy tych hulajnóg powinni być karani i to surowo !
choć by za zostawianie tego złomu na środku chodnika i tak wogóle za używanie tego g*wna !!!!- 9 3
-
2021-07-02 22:08
Gdyby tak było to ty bys sie za głupote nie wypłacicł
- 0 0
-
2021-07-02 23:01
Bzdura
Ale nie za to ze chcesz wypożyczyć hulajnogę,która najpierw pokazuje ze jest dostępna a później po zeskanowaniu kodu pokazuje ze jest w zakazanej strefie i bez jechania nią płacisz ponad 200 zł !!! To jest zwykłe oszustwo.
- 1 0
-
2021-07-02 15:13
Gdyby nie interwencja "prasy" to g... by zdziałała, a potem udają i**otów, że po ponownym przeanalizowaniu sprawy ble ble ble...
Co za żart.- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.