• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Posłowie z Trójmiasta chcą łatwiejszego dostępu do kusz

Ewelina Oleksy
16 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Przetarg na zakup 10 pociągów SKM pod lupą NIK
Michał Urbaniak i Artur Dziambor (na zdjęciu pierwsi od lewej strony) to trójmiejscy posłowie Konfederacji, którzy kierują Parlamentarnym Zespołem ds. Kultury Posiadania Broni. Michał Urbaniak i Artur Dziambor (na zdjęciu pierwsi od lewej strony) to trójmiejscy posłowie Konfederacji, którzy kierują Parlamentarnym Zespołem ds. Kultury Posiadania Broni.

Posłowie Konfederacji z Gdyni i Gdańska chcą liberalizacji dostępu do kusz, czyli broni działającej na zasadzie łuku. Ich zdaniem obecne przepisy w praktyce utrudniają życie hobbystom, sportowcom, kolekcjonerom, czy rekonstruktorom historycznym. Interpelacja w tej sprawie trafiła już na biurko ministra spraw wewnętrznych i administracji. Na przedstawienie swojego stanowiska w tej sprawie resort ma miesiąc.



Czy popierasz ułatwienie dostępu do broni?

Trójmiejscy posłowie Konfederacji - Artur Dziambor z Gdyni i Michał Urbaniak z Gdańska chcą liberalizacji dostępu do kusz. Obaj działają bowiem w Parlamentarnym Zespole ds. Kultury Posiadania Broni. Urbaniak jest jego przewodniczącym, a Dziambor wiceprzewodniczącym. Obaj podpisali się pod interpelacją do ministra spraw wewnętrznych i administracji, w której proszą, by łaskawszym okiem spojrzeć na tych, którzy z kuszy strzelają.

  • Zgodnie z ustawą kusze są w polskim prawie uznawane za broń. Chcący ją legalnie posiadać muszą więc wystąpić o pozwolenie, które uzyskuje się w przypadku przedstawienia "ważnej przyczyny posiadania broni" oraz spełnienia szeregu innych kryteriów.
  • Poseł Artur Dziambor z Gdyni jest zwolennikiem liberalizacji przepisów dotyczących dostępu do broni.
"Szanowny Panie Ministrze, na podstawie art. 4 ustawy o broni i amunicji kusze są w polskim prawie uznawane za "broń". W wyniku tej klasyfikacji na podstawie art. 10 ww. ustawy obywatel, chcąc posiadać kuszę musi wpierw wystąpić o pozwolenie, które może uzyskać, tylko jeśli przedstawi "ważną przyczynę posiadania broni" oraz spełni szereg innych kryteriów. Procedura uzyskania takiego pozwolenia trwa nawet kilka miesięcy i wiąże się z koniecznością poniesienia znaczących kosztów finansowych. Ponadto wymaga niepotrzebnego zaangażowania pracy wielu osób" - piszą posłowie w interpelacji dotyczącej liberalizacji dostępu do kusz. Zwracają w niej też uwagę, że obecne przepisy są martwe, a Polska posiada najsurowsze prawo w tym zakresie w Unii Europejskiej.

Obecne przepisy utrudniają życie "praworządnym obywatelom"?



- Z policyjnych danych wynika, że w rejestrze broni zarejestrowano dwadzieścia cztery pozwolenia na kusze oraz dwa pozwolenia na broń w kategorii "broń biała". Wiedza i doświadczenie życiowe w tym zakresie jednoznacznie wskazują, że w Polsce dużo więcej niż 24 osoby posiadają kusze. Restrykcyjne przepisy nie utrudniają wcale nabycia kusz przestępcom - bez większych problemów można je kupić chociażby drogą internetową - wskazuje Dziambor - W praktyce więc przepisy utrudniają życie praworządnym obywatelom i hobbystom: sportowcom, kolekcjonerom, rekonstruktorom historycznym, osobom chcącym postrzelać do tarcz w celach rekreacyjnych - mówi i dodaje, że sam kuszy nie posiada, ale bywa na strzelnicy.

Strzelnice w Trójmieście


Posłowie w oficjalnym piśmie pytają, czy MSWiA rozważa w najbliższym czasie liberalizację przepisów przynajmniej w takim zakresie, by umożliwiały one organizację rekonstrukcji historycznych i imprez LARP-owych z kuszami o niewielkim naciągu. Chociażby w takim zakresie, żeby rekonstruktorzy historyczni mogli posiadać kuszę bez zezwolenia.

Ministerstwo czas na zajęcie stanowiska w tej sprawie ma do końca marca.

Opinie (299) ponad 20 zablokowanych

  • kara boźa tych bandytów nie minie (1)

    mordy usmiechnięte na foci
    na mysl że będą mogli mordować

    pierwszy nasz chory minister
    to d/s leśnictwa, łowiectwa, wyrębu lasów i "sportu" myśliwskiego

    przypadek?

    • 2 9

    • goraczke masz? zglos sie

      • 3 1

  • mon dieu

    Co tam kusza, ja chciałbym korzystać z balisty /odmiana kuszy na podwoziu kołowym/ i katapulty z której miotałbym pociskami. Mam też dużą procę, ale nie wiem czy mogę ją użyć.

    • 0 1

  • ekspertyza

    moja prywatna ekspertyza wykazala iż zakaz posiadania kusz który wyroznia nasz kraj na tle Europy i świata jest pozostałością po statusie wyjątkowo trudnej "prawie republiki" Zwiazku Sowieckiego. Ustawa o broni z czasów NKWD wciąż w swoim kształcie pokutuje w niby wolnym kraju. Reasumując taką mamy konstytucję. Stalinowski pomiot. Wciąż sądzicie że posłom się nudzi ? Jak to wygląda gdy zawody cieciwowe Grand Prix Europy odbywają się w Austrii, Wegrzech, Czechach, Słowacji ale w Polsce NIE bo w tym kraju to BROŃ szczególnie niebezpieczna.

    • 4 0

  • Wild east

    Pozabijają się Polacy. Było dosyć spokojnie, ciepła woda w kranie nudziła. Teraz epidemia i jeszcze pozwolenia na broń- z tłumikami , kusze itp. Podejrzane typy ci ortodoksyjni farbowani narodowcy. Niech później się zatrudnią na oddziałach chirurgicznych i asystują w ratowaniu poranionych dzieci i młodzieży. A dofinansowane mają być policja i wojsko.

    • 0 2

  • Klub myślących inaczej...

    • 1 2

  • Brak komentarza

    Tutaj chyba brak komentarza jest najlepszym komentarzem nad stanem umysłu tych posłów

    • 1 3

  • Konfederacja i wszystko jasne. Jaki pan taki kram.

    • 1 2

  • bydło ma wszędzie noze i to im nie przeszkadza.......jednak ludzie to idioci

    • 1 0

  • oni naprawdę nie mają większych zmartwień?

    na przykład mogliby zażyczyć sobie prawa do przekraczania prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/h; to też rani i zabija

    • 0 1

  • Gdańszczanka

    Niech Ci posłowie palną się w głowę o czym oni myślą , żenada!!!!!!!!!!!!!!

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane