• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

10 lat będą badali wielochorobowość. Projekt za 37 mln zł ma odmienić profilaktykę

Piotr Kallalas
2 sierpnia 2024, godz. 09:00 
Opinie (34)
"Realizacja projektu daje nam unikatową możliwość analizy danych pacjentów, u których zdiagnozowano jedną lub kilka chorób". "Realizacja projektu daje nam unikatową możliwość analizy danych pacjentów, u których zdiagnozowano jedną lub kilka chorób".

Czy da się na podstawie badań radiologicznych i prostych badań krwi ocenić występowanie wszystkich najczęstszych chorób cywilizacyjnych, a więc nowotworów, choroby sercowo-naczyniowej, cukrzycy i POCHP? Póki co nie, ale gdańscy naukowcy właśnie rozpoczęli badania w tym kierunku, które potrwają dekadę.



Czy korzystasz z badań profilaktycznych?

Naukowcy i lekarze z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego rozpoczęli badania związane z projektem, który potrwa 10 lat. Projekt Multiprevent Wielochorobowość - spersonalizowana profilaktyka zdrowotna dla osoby dorosłej ma zdecydowanie zwiększyć wykrywalność najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych, które zwykle są wykrywane zbyt późno, co przekłada się się przeżywalność.

- Celem projektu jest opracowanie uniwersalnego testu, opierającego się na analizie badania radiologicznego i prostych badaniach krwi, aby ocenić występowanie przyczyn czterech najczęstszych chorób cywilizacyjnych, tj. raka, chorób sercowo-naczyniowych, cukrzycy oraz przewlekłej obturacyjnej choroby płuc - tłumaczy prof. Witold Rzyman, kierownik projektu. - Konsumpcja tytoniu, w połączeniu z indywidualnymi cechami profilu genetycznego, jest zależnym od wieku czynnikiem ryzyka nie tylko nowotworów złośliwych płuca, ale również szeregu innych chorób będących głównymi przyczynami zgonu, czego efektem jest zjawisko wielochorobowości.
Jak wygląda praca i życie na statku badawczym? Jak wygląda praca i życie na statku badawczym? "Płynęliśmy jako potęga polskiej floty badawczej"

Algorytmy ułatwią profilaktykę?



Łącznie badaniami zostanie objętych 3 tys. osób z grupy wysokiego ryzyka zachorowania na raka płuca, którzy brali już udział w badaniach w programie przesiewowym w kierunku wczesnego wykrywania raka płuca. Ta analiza była realizowana w latach 2016-2018. Chodzi więc o palaczy, u których nie wykryto wtedy raka płuca. Teraz naukowcy chcą skupić się na wielochorobowości i wystąpieniu kilku jednostek chorobowych łącznie.

- Projekt dotyczy współchorobowości, czyli występowania wielu chorób jednocześnie u tej samej osoby - wyjaśnia prof. Rafał Dziadziuszko, kierownik Katedry i Kliniki Onkologii i Radioterapii GUMed. - Na podstawie analizy stanu zdrowia dużej populacji osób uczestniczących wcześniej w badaniach przesiewowych raka płuca w korelacji z oceną wyniku badań NDTK, poziomu glikowanej hemoglobiny i badania spirometrycznego możliwe jest ustalenie praktycznych algorytmów umożliwiających wdrożenie skutecznej profilaktyki prowadzącej do zmniejszenia umieralności w tej grupie osób.
Tym samym głównym celem pracy lekarzy jest stworzenie nowych programów profilaktycznych i promocji zdrowia, które zostaną wykorzystane w szerszej grupie pacjentów.

E-papierosy bez nikotyny będą zakazane nieletnim. Koniec ze sprzedażą przez automaty E-papierosy bez nikotyny będą zakazane nieletnim. Koniec ze sprzedażą przez automaty

W poszukiwaniu zmian



Teraz u wspomnianych chorych zostanie sprawdzony między innymi poziom hemoglobiny glikowanej, spirometria oraz standaryzowany pomiar ciśnienia tętniczego. Skorelowanie badań z analizą niskodawkowej tomografii komputerowej ma pozwolić na wykrycie wszystkich czterech niezakaźnych chorób będących głównymi przyczynami zgonu w cywilizowanym świecie: nowotworów, POCHP, chorób sercowo-naczyniowych i cukrzycy.

- Badanie niskodawkowej tomografii komputerowej klatki piersiowej pozwala nie tylko na ocenę zmian guzkowych w płucach o charakterze wczesnego nowotworu, ale umożliwia również ocenę innych patologii, jak np. rozedmy i stopnia jej nasilenia, a także zmian włóknistych w płucach, w tym zmian pozapalnych, pocovidowych. W ramach projektu będziemy oceniać także zmiany miażdżycowe w tętnicach wieńcowych oraz szerokość aorty wstępującej - mówi dr Katarzyna Dziadziuszko z II Zakładu Radiologii GUMed.


20 tys. genów do sprawdzenia



Stan pacjentów będzie analizowany wielopłaszczyznowo i interdyscyplinarnie. W planie jest między innymi analiza genetyczna, która ma wykryć markery predysponujące do zachorowania.

- Realizacja projektu daje nam unikatową możliwość analizy danych pacjentów, u których zdiagnozowano jedną lub kilka chorób. Dodatkowo możemy określić tło genetyczne, które warunkuje występowanie tych chorób, dzięki czemu możemy wzbogacić nasze narzędzia diagnostyczne i prewencyjne. W ramach badania będziemy sprawdzać sekwencje ponad 20 tys. genów, szukając zmian, które predysponują do występowania chorób lub je powodują - tłumaczy dr hab. Jakub Mieczkowski, prof. uczelni z Międzynarodowej Agendy Badawczej GUMed.
Badania są finansowane z Agencji Badań Medycznych, która na ten cel przekaże 37,53 mln zł. GUMed realizując program, współpracuje również z Międzynarodową Agencją Badań nad Rakiem (IARC), która jest wyspecjalizowaną agendą badawczą WHO.

Miejsca

Opinie (34) 1 zablokowana

  • (2)

    Za duże pieniądze krążą wkoło tematu "zdrowie-choroba" by sie koncernom opłacało wymyślić skuteczny lek...

    • 31 3

    • zawsze sie znajdzie nowa choroba

      kto kupuje nieskuteczny?

      • 4 0

    • skuteczny lek dałby im jeszcze większe pieniądze więc nie knuj teorii spiskowych

      • 1 8

  • Brzuchaci bardziej bogaci. Dorobili w jednej chwili.

    • 18 1

  • (3)

    Powiem tak,czasem lepiej nie wiedzieć,człowiek zdrowszy.A tak coś wykryją i potem depresja,a często życie nagle zrujnowane.

    • 7 12

    • (1)

      Powiem tak,czasem lepiej nie wiedzieć,człowiek zdrowszy.A tak coś wykryją i potem depresja,a często życie nagle zrujnowane.

      • 0 3

      • Powiem tak,czasem lepiej nie wiedzieć,człowiek zdrowszy.A tak coś wykryją i potem depresja,a często życie nagle zrujnowane.

        • 1 2

    • m.ilcz przy.glupie

      • 0 1

  • Te słuchania ciągle (3)

    o profilaktyce i lekomani Polaków jest żenujące i obłudne. Czemu nie widać w telewizji protestów lekarzy by zaprzestano wszelkim durnych reklam leków co nic czasem wspólnego nie mają z rzeczywistością. Ano temu bo to biznes
    działający w dwie strony. Profilaktyka
    zaczyna się na wypisaniu skierowania i zrobienia pierwszych badań potem to już jest totalna droga krzyżowa.
    Nie masz kasy leżysz i kwiczysz i możesz nie doczekać specjalistów.

    • 33 1

    • (1)

      W większości to są suplementy, które nic nie dają, ale przecież kasa musi się zgadzać. Lekarze kręcą nosem, jak ludzie to biorą, ale ludzie to dalej biorą, bo pani w reklamie tak powiedziała. Dobre suplementy mają badania, choćby w Hamiltonie, ale takie reklamowane już nie są na masową skalę. Ty masz wciągać te suple garściami, a nie uzupełnić niedobory i odstawić. Na badania lekarz POZ też skierowania nie wystawi jak się nic nie dzieje. Nie chodzi o to, żeby czemuś zapobiec, chodzi o to, żeby być dożywotnim klientem firm farmaceutycznych. Mam w rodzinie przypadki śmierci na raka jelita grubego. Temat skierowania na kolonoskopię u lekarza: a coś Pani jest? Nie. To po co?

      • 1 1

      • ,,,,,,

        Prywatne spółki badania okresowe teraz to już się słyszy że nie ma prześwietlenia
        płuc. Firma płaci ty się pokazujesz i dostajesz kawałek papieru.
        Bardzo ciekawe zjawisko jest ale nie tylko tam u okulisty w Szpitalu Marynarki
        Wojennej na tzw badania okresowe.
        Tam nawet lekarz jak się spóźni a tam są całe tabuny młodzieży i innych ludzi toć to tam jest załatwione ekspresowo.
        Pewnie na tej zasadzie widzisz jeszcze tak to dawaj podpisujemy tego nie da się inaczej skomentować.

        • 1 0

    • Wiedzą że popełnili błąd, są świadomi lub taki był plan, ale to że taki mamy efekt jest pewne na 100%

      Po "szczepieniach" na tzw. covid (grypo/katar) bardzo szybko pojawiło się wyjątkowo dużo poważnych powikłań i zgonów. Świadomi przekrętu od początku ostrzegali innych ludzi, aby unikać dawek. Naprawdę sporo pojawiało się szybko blokowanych informacji w necie. W Izraelu było wyjątkowo dużo zawałów serca i udarów. To było jedno z pierwszych państw które otrzymały swoje "dawki". Wiedząc co się dzieje tam, w tym samym czasie w naszej TV pokazywano piękne szczęśliwe, różowe obrazki, uśmiechniętych ludzi wracających do "normalności" Niestety nie, dużo większe problemy zaczęły się później wśród zaszczepionych. Dziś mamy wysyp artykułów o tym jak rozpoznać zawał, jak przewidzieć zakrzepicę, jak rozpoznać udar, coraz więcej profilaktyki, testów, badań, wszystko oczywiście z pieniędzy podatników. Te artykuły to oczywiście nie przypadek, to się dzieje. Zmasowany atak skutków ubocznych i niestety też nagłych zgonów. Nigdy więcej żadnych szczepień i przymusów.

      • 4 2

  • Idealny przykład jak marnuje sie miliony z naszej kasy dla niby badan by kolesie mieli prace do emerytury!! (5)

    Takich grantów na niby badania przez 30 lat bylo wiele .Do dzisiaj niema żadnych efektów!Gdy skonczy sie kasa powiedza nie udało sie i tyle ale nikt nawet nie bedzie ich rozliczac z tego co robili jak robili itp

    • 23 7

    • GUMed jest placówką naukową więc nie powinno dziwić że zajmuje się badaniami (4)

      każda placówka naukowa w Polsce dostaje pieniądze na cele naukowe. A efekty są tylko się nie interesujesz.

      • 4 7

      • hahah ty inteligent jakie to sa te przełomowe efekty moze wymien co ? W skali liczby badan i misetek milionów praktycznie promil

        kto za 10-15 lat bedzie pamietał ze oni dostali 40mln i nic nie było zadnych efektów .

        • 5 2

      • Gumed

        jest placówką nałkawą przez duże Ł.

        • 3 0

      • Będą włączani pacjenci z objawami choroby? Wtedy lepiej wychodzi.

        • 2 0

      • GUMed i nauka z pierwszej ligi...

        to oksymoron. Sorry, ale tam prawdziwych naukowców to można liczyć na palcach.

        • 3 0

  • (2)

    dobre te brednie....oni maja takie pojęcie o diagnostyce jak wąż o matematyce, dziękuję postoje

    • 19 5

    • (1)

      powiedział anonim bez szkoły

      • 1 5

      • poziom tego co napisałes swiadczy ze to twoja edukacja zmarnowana :)

        • 5 0

  • To jest POzytecznie wydana kasa. A co ze 100 milionami które na badania wziął Szumi?

    • 9 4

  • Na grantach zyje sie najlepiej trzeba miec tylko znajomosci W europie zachodniej tez dostaja tylko ze musisz sie starac (1)

    Unas wszystko jest z kasy panstwa czyli naszej !Za granica musisz szukac naiwnych by dawali prywatna kase.
    Wiec oni zaczeli badania ktore nie oznaczaja ze co kolwiek odkryja

    • 10 1

    • Która to już odsłona tej samej pieśni?

      Potok środków płynie od lat

      • 2 0

  • 2% kichawy końskiej.

    • 7 0

  • (1)

    Mieli badać dzieci które przechorowało covid !!! I co , wzięli prace przypadków a co z reszta??? Te dzieci nadal chorują!!! Dziećmi się trzeba zając, tak się teklamuje maści niby tabletki na żylaki a nic z tym się nie robi. Tylko chirurgiczne operacje w szpitalach a gdzie lasery!! Na całym świecie leczy die laserami s mu w średniowieczu!!! Po co badać starych , więcej geriatrów trzeba!!! Więcej ns medycyna młodych Polaków przyjmować!!! A nie żeby musieli po akademiach Medialnych się marnować!!

    • 2 17

    • Prawda

      Jakbyś znał prawdę to byś nie pisał tych farmazonów. Ludzie w tym dzieci nie chorują po covid (grypa z katarem), ale po szczepieniach na niego! Znając życie unikałbym dalej wszelkich testów na to (testy były oszustwem) jak i "szczepionek" i pozostałbym nadal zdrowy, bo chodzi o to że oni nie chcą abyśmy byli zdrowi ale chorowali. Wtedy jest zysk i kasa.

      • 6 6

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Krąg pieśni i mantr - muzyczna podróż z Anną Walter i Bogdanem Kulik

70 zł
muzyka dawna, spotkanie

Niedzielna pobudka z Thera Wellness

150 zł
zajęcia rekreacyjne, trening, joga

Dlaczego szczęście mieszka w jelitach?

129 zł
warsztaty, spotkanie

Najczęściej czytane